9 lipca 2011, 23:04
Cześć ;-) czuję się trochę jak nastolatka pisząc to, ale cóż-prawda jest taka, że nie mam doświadczenia w podrywaniu... Opowiem od początku: od dłuższego czasu mam problemy z kolanami, trafiłam do lekarza-ortopedy, od pierwszej wizyty mi się facet spodobał-przystojny, świetny głos, sympatyczny. Na drugiej wizycie od samych drzwi zauważył, że zmieniłam fryzurę, pamiętał wszystko o czym mu mówiłam na pierwszej wizycie, więc chyba mnie zapamiętał (w sumie nic dziwnego-jestem charakterystyczna-tatuaże i dziwne fryzury, do tego do ortopedy raczej chodzą starsi ludzie, a tu nagle młoda w sumie dziewczyna). W każdym razie byłam teraz na 3 wizycie, mam zastrzyki robione, więc trochę pogadaliśmy, pośmialiśmy się, próbowałam z nim flirtować, ale nie umiem obiektywnie powiedzieć czy mi się udało, czy facet po prostu jest dla mnie miły. Idę do niego jeszcze za tydzień i za 2-to już prawdopodobnie będzie ostatnia wizyta. Bardzo mi się podoba, ale nie wiem co zrobić, żeby jakoś dać mu znak, że jestem nim zainteresowana. Oczywiście mogę zaprosić go na piwo czy kawę, ale chyba nie dam rady-Ja lepiej się czuje w roli podrywanej niż podrywającej. Jednocześnie dawno nie spotkałam kogoś, kto by mi się tak podobał. Co byście zrobiły/zrobili na moim miejscu???
15 lipca 2011, 20:26
Milutka21 bywa!!! a życie toczy się dalej! i to całkiem przyjemnie się toczy-mam lody malinowe ;-)
15 lipca 2011, 23:38
a to peszek... ale co tam, moze jak nie lekarz to jakis przystojny hydraulik sie w domu pojawi hehehe :)
16 lipca 2011, 16:30
znajdz go na facebooku i zapros do znajomych :D i napisz