- Dołączył: 2011-05-02
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 19
5 lipca 2011, 19:24
Pytam, bo moje własne doświadczenia podpowiadają mi, że chyba marne. Owszem - wielu mężczyzn wchodzi ze mną w relacje przyjacielskie, jednak ci, którzy byli zainteresowani mną w inny sposób mogę policzyć na palcach jednej ręki (a liczba tych, z którymi się udało dąży raczej do zera). Co prawda mam dopiero 21 lat i staram się schudnąć, ale już pojawiają się u mnie obawy, że ze względu na swój wygląd zawsze będę sama. Chętnie posłucham opinii panów, jak zapatrują się na związek z kobietą, która ma nadwagę. Proszę nie przesadzać ze słodzeniem, chcę szczerości ;)
- Dołączył: 2011-06-08
- Miasto: Eindhoven
- Liczba postów: 775
5 lipca 2011, 19:35
nie każdy patrzy na wygląd (chodź w pewnym stopniu się liczy ale moim zdaniem bardziej nie co do wagi tylko czy kobieta jest zadbana) charakter się liczy w większej mierze ! :)
- Dołączył: 2011-01-19
- Miasto: Krems
- Liczba postów: 942
5 lipca 2011, 19:35
I uwierz mi jaką ma się super satysfakcje kiedy idziesz na imprezę ze szczupłymi koleżankami, które maja idealne figury, a najfajniejszy facet podchodzi do Ciebie i chce Ci postawić drinka. Tak właśnie miałam, poszłam z dużo niższymi i szczuplutkimi dziewczynami, czułam się okropnie wysoka i gruba, a okazało się, że zgarnełam najlepszy kąsek na świecie ;-) Który wybrał mnie. Koleżanki do tej pory mi zazdroszczą i jak z nimi rozmawiam to się tylko zawistnie pytają jak mi się układa z nim, czy się kłócimy itd. A u nas istna sielanka ;-)
- Dołączył: 2011-05-23
- Miasto: Bahamy
- Liczba postów: 5170
5 lipca 2011, 19:37
Edytowany przez anniaa88 28 stycznia 2013, 11:36
5 lipca 2011, 19:38
oczywiście że kobieta mająca nadwagę może zdobyć faceta , ale musi być zadbana, uśmiechnięta :) Jak widzę pulchne dziewczyny np na uczelni ale które są sexy ubrane to sama się za nimi obejrzę to co dopiero facet:)
- Dołączył: 2011-05-02
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 19
5 lipca 2011, 19:38
Oczywiście, że wygląd nie jest najważniejszy, jednak co do podkreślania atutów - ciężko jest znaleźć jakiekolwiek, kiedy ma się 180 cm wzrostu i waży się 120kg. Co do charakteru - tak jak pisałam, mam wielu przyjaciół mężczyzn, więc charakterem chyba przyciągam, jednak wyglądem zapewne odstraszam. Ostateczny bilans jest taki, że faceta nie mam i pewnie mieć nie będę przez długi czas.
PS do postu wyżej: Jasne, że interesują mnie tylko starsi ;) Jednak moje działania ciężko nazwać "szukaniem", nie da się ukryć, że jestem raczej pasywna (miałabym jakieś poczucie obciachu gdybym próbowała podrywać mężczyzn przy swoim wyglądzie), tak więc nazwałabym to raczej "czekaniem".
Edytowany przez malice4 5 lipca 2011, 19:40
- Dołączył: 2007-08-28
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 12398
5 lipca 2011, 19:43
Co chwila pojawiają się tu takie pytania....a czemu ma niby nie miec szansy na milosc? Milosc to glebokie uczucie, powstaje moze na bazie zauroczenia ale na dluzsza mete liczy sie czzowiek i jego charakter.
5 lipca 2011, 19:44
Moja koleżanka 160 cm, 100 kg a faceci za nią latają jak szaleni ;)
- Dołączył: 2011-06-08
- Miasto: Eindhoven
- Liczba postów: 775
5 lipca 2011, 19:44
możesz podkreślać jakoś fajnie figurę kolorami, czy też pomalować ładnie paznokcie , fajny make up :) itp :) Zawsze można jakoś przytuszować tuszę ! głowa do góry:)
5 lipca 2011, 19:45
ja mojego poznalam wazac setke albo i wiecej. wczesniej przebieral w dziewczynach niezle, byl z kilkoma dziewczynami o superfigurach, jednak to ze mna zamieszkal, dorobil sie dzieci. choc wiem ze fizycznie podobaja mu sie bardziej szczuple dziewczyny niz grube, ale widac wyglad to nie wszystko.