Temat: Dziewczyny. jednak facet to świnia

kto pamięta moją historie ten wie o co chodzi... 

SZYBKI SKRÓT: facet na weselu poprosił mnie o numer tel. Napisał ze chce sie ze mną spotkac bo fajnie mu sie ze mną rozmawia, ostrzegł jednak ze ma dziewczyne i ze to tylko kolezenskie spotkanie. 

Spotkanie było super. normalne kolezenskie. zadnych flirtów czy czegos takiego...KONIEC SKRÓTU

ale po spotkaniu sie zaczeło.. komplementy i flirtowanie przez smsy.. kilka razy musiałam go przywracac do pionu. przepraszał i mowił ze cięzko przy mnie zachowac mu fason i ze to nie jest dla niego łatwe... 

no i oczywiscie chce sie ze mną spotkac 

takze cóz...albo sie zakochał... albo nie wiem...

swbasia :) jezeli by sie podała za tego faceta i spotkała ze mna.. mogłby byc bardzo ciekawe a i owszem.. nadal byłabym taka cwana

prosze Was nie obrażajmy sie wzajemnie bo chyba nie o to tu chodzi.

czy ja cie jakos obrazilam ?
Pasek wagi
nie :) ja tylko tak uprzedam :)
no i?

sorry, ale nie rozumiem puenty.
faceci zwykle się tak zachowują, ale jeśli startuje do ciebie a ma juz dziewczyne, to trzymaj sie od niego z daleka.
jesli oszukuje ją, to nie jest godzien zainteresowania innej kobiety. to najlepszy przyklad- jesli oszukuje swoja obecna dziewczyne, bedzie oszukiwal i ciebie.
wiec nie wiem, ale jesli napisalas to bo zamierzasz sie z nim umawiac, to radze w to nie wchodzic.

a jesli on tez ci sie podoba, to coz... ryzyk-fizyk.
a co to tego, ze jak jest w zwiazku to nie moze zawierac nowych znajomosci. owszem, moze. ale moj chlopak sam powiedzial, ze gdyby umowil sie kiedys "z kolezanka na kawe" albo wyszedl z kolezanka z pracy na lunch, to byloby cos nie w porzadku. no ale teraz podobno rządzi "nowoczesne" podejscie do monogamii.
fajnie to opisałaś :) co nie zmienia faktu, ze ja bym takiego kopnęła w dupkę hiehie :)))
Nauczona życiem, olałabym go. Ale Ty rób jak tam chcesz. Nie chciałabym być tylko na miejscu kobiety tego casanowy:P
Facet to świnia, Oni działaja psychologicznie, mówią to co kobieta chce usłyszeć :/ Ja przyjaźnię się z facetem, który ma żonę, fajny jest lubię Go, ale za wiele sobie pozwala pisząc do mnie smsy ;/ ale uwierz mi  takich facetów lepiej unikać. Bo to do niczego dobrego nie prowadzi...

> Aloomka  mysle ze on wyczuwa że ze mną mu tak
> łatwo nie pójdzie...a jezeli próbuje mnie
> zmiękczyć słodkimi smsami to sie zdziwi Owszem
> podoba mi sie to (bo jakia kobieta pozostanie
> obojętna wobec tylu komplementów) ale jemu
> absolutnie nie dam tego odczuć :)dlatego pisże
> sobie z Wami :) i mi raźniej... i przynajmniej sie
> wygadam xDahora :) dziękuje :) pozdrawiam Cie
> serdecznie

No i tak trzymaj!!!! jak to dobrze, ze jeszcze sa normalne dziewczyny na swiecie, bo to się teraz dzieje to masakra!

dziewczyny tutaj już temat omówiły chyba na każdą stronę.. a ja sobie myślę tak że jesli gosc ma 30 lat i się nie ustatkował to chyba ma taki charakter że szuka wciąż czegoś nowego, no i w takim wieku to już raczej ludzie się nie zakochują na zabój po 2 spotkaniach (to jest tylko moja opinia, nie zabijajcie mnie za nią :) ) i zachowują się bardziej w sposób przemyślany... czytaj "wyrachowany" w przypadku faceta... ale przecież wcale tak nie musi byc...

szkoda jego dziewczyny ale z drugiej strony póki się nie zaangażujesz to nic nie tracisz....
Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.