Temat: Dziewczyny. jednak facet to świnia

kto pamięta moją historie ten wie o co chodzi... 

SZYBKI SKRÓT: facet na weselu poprosił mnie o numer tel. Napisał ze chce sie ze mną spotkac bo fajnie mu sie ze mną rozmawia, ostrzegł jednak ze ma dziewczyne i ze to tylko kolezenskie spotkanie. 

Spotkanie było super. normalne kolezenskie. zadnych flirtów czy czegos takiego...KONIEC SKRÓTU

ale po spotkaniu sie zaczeło.. komplementy i flirtowanie przez smsy.. kilka razy musiałam go przywracac do pionu. przepraszał i mowił ze cięzko przy mnie zachowac mu fason i ze to nie jest dla niego łatwe... 

no i oczywiscie chce sie ze mną spotkac 

takze cóz...albo sie zakochał... albo nie wiem...

no to przeciez mu pisałam.... to przepraszał i mówil ze mam racje.

ech ci faceci... 

z ciekawosci spotkam sie z nim jeszcze raz :) zobaczymy czy tylko w smsach taki odwazny 

daj se z nim spokoj! nawet jezeli bedzie z Toba nie ma gwarancji ze nie zrobi tego ponownie w przyszlosci.. ten typ tak ma ;)
widać, że Cię ciągnie do niego. piszesz co innego, a zrobisz co innego - Twój wybór, ale postaw się na miejscu jego dziewczyny...

Malina2011

ciekawosc 1szy stopien do piekla...... sama korcisz ... 
Pasek wagi
Dokładnie, ja bym to urwała od razu.
Po pierwsze nie uznaje wtrącania sie miedzy ludzi, po drugie nawet jak juz sie wtracac to po co. Skoro raz tak zrobi to potem moze tak robic bedąc z Tobą.
Bez sensu.
> Ups. :}Mnie raz podrywał (były) kumpel męża (!).
> Do tego miał dziewczynę. Ja mu powiedziałam, żeby
> sobie nie robił nadziei z naszej znajomości, bo
> choć nowe może wydawać się mu atrakcyjne i
> ciekawe, to i tak skończy się na tym, że ta niemal
> idealna i niezwykła kochanka będzie pierdzieć w
> nocy pod kołdrą i chodzić po domu bez

> makijażu. Jego mina była bezcenna...

:) tekst roku 

moim zdaniem nic  z tego nie będzie, facet się pobawi Tobą a jak mu się znudzi i juz się dowartościuje to wróci do swojej dziewczyny. a Ty zostaniesz ze złamanym serduchem i myślami w stylu: jaka ja byłam głupia

dziewczyny ... wiem ze jestem okrutna i perfidna... i nie licze sie z uczuciami jego dziewczyny...

niektóre z Was mówia ze on pewnie zrobi to samo jak bedzie ze mna...tylko ja go prawie nie znam i  nie chce sie z nim wiązać...

owszem bardzo mi sie podoba... ale mam zasade ze do nieczego nie dojdzie jezeli on bedzie kogos miał..

"do niczego nie dojdzie" to znaczy nawet mnie nie przytuli... dlatego jestem ciekawa rozwoju sytuacji...

A mnie się wydaje, że dziewczyny gadają tu jak stare ciotki- litości! Chłopak ma dziewczynę, ale podoba mu się inna- wielkie halo! Co innego, gdyby miał żonę, to już jest zobowiązanie!
Weź się Malinko umawiaj i tyle! Nie musisz zaraz wskakiwać do łóżka, a długie zdobywanie ma swój urok.
A jeśli się zakocha, to tamtą rzuci.
I nie martw się na zapas, jeśli i ciebie rzuci kiedyś- wielkie mi co! Znajdziesz sobie innego!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.