Temat: Czemu nie moge znalesc sobie chlopaka ?

Tak jak w pytaniu , mam 15 lat wszystkie koleżanki już miały przynajmniej jednego a ja nadal nic . Kiedyś w wieku 13 lat pamiętam ze ciągle gadałam , w szkole głownie przyjaźniłam się z chłopakami ale w wieku 14 lat strasznie się zmieniłam . Czuje ze jestem bardziej zamknięta w sobie ale czy to może być powód ? A może to ze jestem jedna z najlepszych uczennic ich wystrasza ? Nie wiem co myśleć , bo bardzo brzydka nie jestem ..
Pasek wagi
E tam, ja poznałam swojego chłopaka dzięki mojej koleżance, zabrała mnie na spotkanie klasowe, a on chodził z nią do szkoły.  Nie szukałam partnera, samo tak jakoś wyszło. ;P  Jestem już z nim 2,5 roku i jestem bardzo szczęśliwa. ;)

Shanie - wiem, jak się czujesz, jedna gdy patrze na swoje koleżanki i ich "związki" to mi się śmiać chce - niby maja chłopaka, a nawet ze sobą nie rozmawiają tak, jak powinni, jak już to tylko chodzą za rękę po szkole, nic poza tym -.- . Jedyne co omeg Ci polecić to po prostu udzielać się towarzysko, ale nie traktuj "poszukiwania chłopaka" jako "obowiązek". Wydaje mi się, że po prostu chcesz się zakocha ze wzajemnością, a nie koniecznie MIEĆ chłopaka...

faceci to dupki :)) nie masz co sie spieszyc :D

Pasek wagi
dziewucho masz jeszcze czas, bardzo dużo czasu :) przestań o tym myśleć i zajmij się czymś co lubisz, co sprawia Ci przyjemność, a się nie obejrzysz i sam się znajdzie :) i nic na siłę !!!!
" Czuje ze jestem bardziej zamknięta w sobie ale czy to może być powód?"

Jak najbardziej. Niekiedy nieśmiałość lub skrytość może być odebrana jako dystansowanie się, a nawet zadzieranie nosa. Też miałam ten problem, ale jednak trafiłam na swoją drugą połówkę. Zatem uszy do góry - na pewno prędzej, czy później kogoś poznasz. Trzeba tylko być bardziej otwartym (co nie znaczy narzucającym się) i "wyjść do ludzi".
Ja pierwszego (i ostatniego) chłopaka miałam w wieku 18 lat :) W zasadzie to już prawie 19 miałam :) I nie żałuję, warto było na niego czekać ;) A poznaliśmy się przez GG ;)
przepraszam, rozśmieszyło mnie to. mam 17 lat, nie mam faceta, czuję, że jestem jeszcze za młoda na związki, wolę cieszyć się życiem singla, a nie rozpaczać, że nikt mnie nie chce, albo że jestem za brzydka dla facetów. masz całe życie przed sobą, będziesz miała jeszcze nie jednego.
ja mam 19 i żadnego poważnego związku. byłam związana z jednym chłopakiem, ale trwało to 3 dni. u mnie jest tak, że jestm bardzo wybredna, ale odnosze też wrażenie, że faceci się mnie boją. Co prawda poznałam fajnego mężczyznę, ale on mieszka w innym kraju. Mówią, że nie ma co na siłe szukać miłości. [czy też związku]

To strasznie infantylne podejście, "Koleżanki już miały, więc ja też muszę mieć." Związek to poważna sprawa i należy poczekać na odpowiednią osobę i dojrzeć do tego typu relacji.

I  żeby nie było, że łatwo mi mówić - mam 21 lat i nigdy nie miałam chłopaka.

Ja też tak miałam, dokładnie tak samo :-) Też wszystkie koleżanki miały chłopaka, a ja byłam zamkniętą w sobie bardzo dobrą uczennicą, która chciała mieć chłopaka, a nie mogła Go sobie znaleźć. Aż poszłam do liceum, powiedziałam sobie wtedy, że muszę zmienić coś w swoim życiu, że muszę otworzyć się przed całkiem nowym towarzystwem, stać się rozrywkową dziewczyną, mającą dobry kontakt ze wszystkimi, a może prawie wszystkimi :-) Gdy już tak się stało, nie myślałam o tym żeby kogoś mieć, odpuściłam sobie, chociaż dalej w głębi duszy chciałam kogoś mieć. I wiesz co się wtedy stało... znalazłam miłość, a to może ona znalazła mnie, przyszła w najmniej oczekiwanym momencie, trwała dwa lata i przez te dwa lata nadrobiłam wszystkie zaległości co do doświadczenia z facetami.

Z Tobą też tak będzie, masz dopiero 15lat, zajmij się teraz sobą, nauką, nie patrz na innych i żyj swoim życiem. Wiem... łatwo powiedzieć bo chciało by się kogoś mieć ale na to będziesz jeszcze miała czas. Doceń to, że masz tyle lat i całe życie przed Tobą, że teraz masz czas na to żeby poświęcić się w zupełności sobie i znajomym. Na miłość przyjdzie czas, na pewno!! :-)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.