- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
12 września 2024, 10:32
umówiłam się na randkę z internetu, koleś okazał się super, sporo żartowaliśmy i śmieliśmy się, w trakcie nawiązywał do kolejnych spotkań, pokazywał na google gdzie mieszka, patrzył czy mam daleko do niego, powiedział,że wpadnie na kawę do mojej pracy, na powitanie i pożegnanie buziak w policzek, no generalnie super randka. Jak wróciłam do domu, po pół godziny napisał podziękowanie za super spotkanie, "że było bardzo fajnie i wesoło", spytał się czy dotarłam do domu. Odpisałam mu że mi też się bardzo podobało i że dotarłam. no i od wtorku cisza. dziś jest czwartek, już zaczynam świrować:( pierwszy raz od dawno ktoś tak mi się spodobał. myślicie żeby do niego napisać, zagadać coś na luzie ? Ratunku
Jezu nie mam siły na te randki
13 września 2024, 23:01
Ale nie wiem, jak napiszesz, a on nie jest zainteresowany, to korona ci z głowy spadnie? Coś się wydarz potwornego poza urażoną dumą? Imho, lepiej napisać i wiedzieć na czym się stoi, niż marnować czas rozważaniami co by było gdyby.
13 września 2024, 23:32
Ale nie wiem, jak napiszesz, a on nie jest zainteresowany, to korona ci z głowy spadnie? Coś się wydarz potwornego poza urażoną dumą? Imho, lepiej napisać i wiedzieć na czym się stoi, niż marnować czas rozważaniami co by było gdyby.
To okropne jak baby nawet w Twoim wieku nie czytają znaków. Nie jesteś na studiach anymore, Menot.
14 września 2024, 09:41
Ale nie wiem, jak napiszesz, a on nie jest zainteresowany, to korona ci z głowy spadnie? Coś się wydarz potwornego poza urażoną dumą? Imho, lepiej napisać i wiedzieć na czym się stoi, niż marnować czas rozważaniami co by było gdyby.
To okropne jak baby nawet w Twoim wieku nie czytają znaków. Nie jesteś na studiach anymore, Menot.
🤦♂️🤦♂️🤦♂️ przypominam, że to Ty jesteś wiecznie singielką
14 września 2024, 09:43
Ale nie wiem, jak napiszesz, a on nie jest zainteresowany, to korona ci z głowy spadnie? Coś się wydarz potwornego poza urażoną dumą? Imho, lepiej napisać i wiedzieć na czym się stoi, niż marnować czas rozważaniami co by było gdyby.
To okropne jak baby nawet w Twoim wieku nie czytają znaków. Nie jesteś na studiach anymore, Menot.
To ciekawe, bo widzisz ja nie wierzę w czytanie znaków, wierzę w komunikację - i jestem wstanie powiedzieć z 95% pewnością, że właśnie dlatego jestem w związku, a nie szarpię się z randkami na tiderze.
Edytowany przez menot 14 września 2024, 09:44
14 września 2024, 09:53
Ale nie wiem, jak napiszesz, a on nie jest zainteresowany, to korona ci z głowy spadnie? Coś się wydarz potwornego poza urażoną dumą? Imho, lepiej napisać i wiedzieć na czym się stoi, niż marnować czas rozważaniami co by było gdyby.
To okropne jak baby nawet w Twoim wieku nie czytają znaków. Nie jesteś na studiach anymore, Menot.
To ciekawe, bo widzisz ja nie wierzę w czytanie znaków, wierzę w komunikację - i jestem wstanie powiedzieć z 95% pewnością, że właśnie dlatego jestem w związku, a nie szarpię się z randkami na tiderze.
Keyma sie w ezoteryke teraz bawi. Tak sprawnie odczytuje znaki, ze 40 na karku a ona dalej sama.
15 września 2024, 07:59
Ale nie wiem, jak napiszesz, a on nie jest zainteresowany, to korona ci z głowy spadnie? Coś się wydarz potwornego poza urażoną dumą? Imho, lepiej napisać i wiedzieć na czym się stoi, niż marnować czas rozważaniami co by było gdyby.
To okropne jak baby nawet w Twoim wieku nie czytają znaków. Nie jesteś na studiach anymore, Menot.
To ciekawe, bo widzisz ja nie wierzę w czytanie znaków, wierzę w komunikację - i jestem wstanie powiedzieć z 95% pewnością, że właśnie dlatego jestem w związku, a nie szarpię się z randkami na tiderze.
Keyma sie w ezoteryke teraz bawi. Tak sprawnie odczytuje znaki, ze 40 na karku a ona dalej sama.
Bo bycie samej to porażka, lol. W moim wieku ciężko jest znaleźć faceta, po prostu i mi nikt nie pasuje. Ale pisanie do faceta jako pierwsza traktuję jako narzucanie się. Byłam na kilku randkach i od razu po randce było konkretne zapytanie o następne spotkanie lub facet pisał jeszcze tego samego dniani wg mnie tak to powinno wyglądać.