Temat: WTF inaczej nie można tego nazwać. Facet.

Temat zamknięty 

Cyrica napisał(a):

co więcej, jeśli on opowiedział mamie że zabiera dziewczynę na wakacje, potem ja przedstawia, a mama widzi, że z tej mąki chleba nie będzie i dzieli się z synem spostrzeżeniem, to i sytuacja z widelcem jest w tym wypadku całkiem zrozumiała. Bo chłopak miał prawo poczuć się jak łoś. Ludzie mają jednak dość zamknięty katalog zachowań 

nie masz racji, jego mamie się bardzo spodobalam i trzymam z nią kontakt, i bardzo jest za tym żeby się udało.

aaaa, żeby się udalo... no to właśnie wyszło 🙂

To znaczy że właśnie mam rację. Bo on chce i mama też Cię polubiła, tylko Ciebie nie stać na wzajemność. Co więcej, widać, że doskonale zdajesz sobie sprawę z intencji chłopaka i dlaczego Cię tej mamie przedstawił, tylko dalej robisz sobie furtkę i korzystasz z jego hojnych gestów udając głupią. 

Cyrica napisał(a):

aaaa, żeby się udalo... no to właśnie wyszło ?

To znaczy że właśnie mam rację. Bo on chce i mama też Cię polubiła, tylko Ciebie nie stać na wzajemność. Co więcej, widać, że doskonale zdajesz sobie sprawę z intencji chłopaka i dlaczego Cię tej mamie przedstawił, tylko dalej robisz sobie furtkę i korzystasz z jego hojnych gestów udając głupią. 

Zgadzam się.

Nie odpowiedziałaś na pytanie- 4 lata znajomości i co? Niby taki fajny, ale w międzyczasie znalazłaś sobie drugiego. Z drugim się nie udało to z powrotem zawracasz du*ę temu, narażając go na straty, nie tylko materialne. To Ty tu jesteś nie fair, nie on.

SukienkaWgroszki napisał(a):

Cyrica napisał(a):

aaaa, żeby się udalo... no to właśnie wyszło ?

To znaczy że właśnie mam rację. Bo on chce i mama też Cię polubiła, tylko Ciebie nie stać na wzajemność. Co więcej, widać, że doskonale zdajesz sobie sprawę z intencji chłopaka i dlaczego Cię tej mamie przedstawił, tylko dalej robisz sobie furtkę i korzystasz z jego hojnych gestów udając głupią. 

Zgadzam się.

Nie odpowiedziałaś na pytanie- 4 lata znajomości i co? Niby taki fajny, ale w międzyczasie znalazłaś sobie drugiego. Z drugim się nie udało to z powrotem zawracasz du*ę temu, narażając go na straty, nie tylko materialne. To Ty tu jesteś nie fair, nie on.

hahahah co? Jakiego drugiego ? Ale sobie wymyśliłyście xD straty, co? Chyba kobieto wątek ci się pomylił 

Tylko że on nie nawiązuje do tej rozmowy, więc nie wiem co jest grane. Lubię rozmawiać o życiu z randomami:3

Użytkownik5581765 napisał(a):

SukienkaWgroszki napisał(a):

Cyrica napisał(a):

aaaa, żeby się udalo... no to właśnie wyszło ?

To znaczy że właśnie mam rację. Bo on chce i mama też Cię polubiła, tylko Ciebie nie stać na wzajemność. Co więcej, widać, że doskonale zdajesz sobie sprawę z intencji chłopaka i dlaczego Cię tej mamie przedstawił, tylko dalej robisz sobie furtkę i korzystasz z jego hojnych gestów udając głupią. 

Zgadzam się.

Nie odpowiedziałaś na pytanie- 4 lata znajomości i co? Niby taki fajny, ale w międzyczasie znalazłaś sobie drugiego. Z drugim się nie udało to z powrotem zawracasz du*ę temu, narażając go na straty, nie tylko materialne. To Ty tu jesteś nie fair, nie on.

hahahah co? Jakiego drugiego ? Ale sobie wymyśliłyście xD straty, co? Chyba kobieto wątek ci się pomylił 

Tylko że on nie nawiązuje do tej rozmowy, więc nie wiem co jest grane. Lubię rozmawiać o życiu z randomami:3

taaa

"Otóż z moim przyjacielem znamy się już 4 lata i nastał ten dzień żeby się spotkać, w marcu zauwazyl że rozstałam się z chłopakiem którym byłam 2 lata, po rozłące z pół roku z przyjacielem tym,napisał do mnie co słychać, jak się czuje i zaczęliśmy rozmawiać,."

Poznałaś Pana od wycieczki, żeby sobie pogadać. Coś Ci w nim nie pasowało, więc sobie znalazłaś drugiego. Z drugim nie wyszło, więc nr 1 znów wrócił do gry. Szkoda chłopa.

Też rozmawiam z randomami, ale nie przyjęłam nigdy od żadnego propozycji wyjazdu 😎 Bo to zobowiązuje i nie udawaj głupiej, że nie wiesz.

Karo czy to Ty? Bo to wiele by tłumaczyło 🤣

Zależy od punktu widzenia. Jakie głupie gadanie. Jesteśmy nadal przyjaciółmi więc się nie określił więc sama nie wiem co tu mogę zrobić.

Absurdalne jest to co piszesz dziewczyno. Nikt nie jest pokrzywdzony on był zadowolony a ja też. Więc fajne przeżycia mamy. Pojechałam z nim bo sam zaprosił i powiedział że nie muszę za to płacić. Śmiać mi się chce z tego wątku. Jedna osoba tutaj serio dobrze to podsumowała, po prostu musimy kiedyś o tym porozmawiać,.ale myślę że to nie jest ten moment.

Mysle ze nie mozesz miec wiecej niz 20 lat.... bo jesli masz kolo 30stki to jestes na maxa niedojrzala emocjonalnie i nie wiesz czego chcesz. Piszesz jak rozwydrzony dzieciak, ktory sie gniewa bo nie dostal takich odpowiedzi jakich oczekiwal.

Pasek wagi

Użytkownik5581765 napisał(a):

Zależy od punktu widzenia. Jakie głupie gadanie. Jesteśmy nadal przyjaciółmi więc się nie określił więc sama nie wiem co tu mogę zrobić.

Absurdalne jest to co piszesz dziewczyno. Nikt nie jest pokrzywdzony on był zadowolony a ja też. Więc fajne przeżycia mamy. Pojechałam z nim bo sam zaprosił i powiedział że nie muszę za to płacić. Śmiać mi się chce z tego wątku. Jedna osoba tutaj serio dobrze to podsumowała, po prostu musimy kiedyś o tym porozmawiać,.ale myślę że to nie jest ten moment.

No czesc Karo. Już nie ze studentem prawa?

Użytkownik5581765 napisał(a):

Zależy od punktu widzenia. Jakie głupie gadanie. Jesteśmy nadal przyjaciółmi więc się nie określił więc sama nie wiem co tu mogę zrobić.

Absurdalne jest to co piszesz dziewczyno. Nikt nie jest pokrzywdzony on był zadowolony a ja też. Więc fajne przeżycia mamy. Pojechałam z nim bo sam zaprosił i powiedział że nie muszę za to płacić. Śmiać mi się chce z tego wątku. Jedna osoba tutaj serio dobrze to podsumowała, po prostu musimy kiedyś o tym porozmawiać,.ale myślę że to nie jest ten moment.

On liczył na inne przeżycia ;] 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.