Temat: Olal mnie dla mlodszej

Tytul moze troche w kategoriach dramy, ale facet, z ktorym spotykalam sie ponad rok z dnia na dzien stwierdzil, ze spotyka sie z kims innym.

Oczywiscie nasluchalam sie jak wiele zrobi, zeby utrzymac kontakt itp. Poczatkowo nie chcialam, bo raczej nie utrzymuje relacji z bylymi, ale potem powiedzialam ok, przyjaciolmi nie bedziemy ale w sumie nie musze zrywac kontaktu na amen. Wymienilismy troche wiadomosci, minelo kilka tygodni, w miedzyczasie tez zaczelam luzno spotykac sie z kims i nieco sie odsunelam, ale wtedy on zaczal nagle byc dosc wylewny. Sam z siebie wyznal, ze wszedl w zwiazek z mlodsza o 18 lat kolezanka z pracy, ledwo po 20tce. Troche mnie to zdziwilo, no ale zyczylam mu powodzenia.

Od jakiegos czasu probuje flirtowac (?), pisze jakies bzdury o przeszlosci. Moze to moj blad, bo do tej pory mu odpisuje (dosc neutralnie, z dystansem ale jednak). Kiedy ja pisze wprost, ze nie chce wracac do przeszlosci to on nagle zmienia ton, ze nie ma takiej opcji, nic sie nie wydarzy miedzy nami itp, ale nadal mozemy 'sie dobrze razem bawic' (w domysle jako przyjaciele).


Czy ja karmie narcyza, czy moze przesadzam?

Galadriela30 napisał(a):

nadal mozemy 'sie dobrze razem bawic' (w domysle jako przyjaciele) - dla mnie to w tlumaczeniu oznacza ze pobawie sie troche z mlodsza, ale ty jestes nadal brana pod uwage bo wiesz, moze jakby mi nie wyszlo, to na wszelki wypadek trzymaj piwo w lodowce i mielone.

🏆

Sheea napisał(a):

Tytul moze troche w kategoriach dramy, ale facet, z ktorym spotykalam sie ponad rok z dnia na dzien stwierdzil, ze spotyka sie z kims innym.

Oczywiscie nasluchalam sie jak wiele zrobi, zeby utrzymac kontakt itp. Poczatkowo nie chcialam, bo raczej nie utrzymuje relacji z bylymi, ale potem powiedzialam ok, przyjaciolmi nie bedziemy ale w sumie nie musze zrywac kontaktu na amen. Wymienilismy troche wiadomosci, minelo kilka tygodni, w miedzyczasie tez zaczelam luzno spotykac sie z kims i nieco sie odsunelam, ale wtedy on zaczal nagle byc dosc wylewny. Sam z siebie wyznal, ze wszedl w zwiazek z mlodsza o 18 lat kolezanka z pracy, ledwo po 20tce. Troche mnie to zdziwilo, no ale zyczylam mu powodzenia.

Od jakiegos czasu probuje flirtowac (?), pisze jakies bzdury o przeszlosci. Moze to moj blad, bo do tej pory mu odpisuje (dosc neutralnie, z dystansem ale jednak). Kiedy ja pisze wprost, ze nie chce wracac do przeszlosci to on nagle zmienia ton, ze nie ma takiej opcji, nic sie nie wydarzy miedzy nami itp, ale nadal mozemy 'sie dobrze razem bawic' (w domysle jako przyjaciele).

Czy ja karmie narcyza, czy moze przesadzam?

W domyśle jako friends with benefits 😉 on po prostu chce zjeść cistko i mieć ciastko, nic poważnego z tego nie będzie, nie stawiaj na tę znajomość. 

Pasek wagi

Jak się 'dobrze razem bawi' z byłym, wyłączając opcje typu friends with benefits?

Pasek wagi

Sa tacy mężczyźni którzy lubią mieć wokół siebie wianuszek kobiet, sztucznie nakręcają to zainteresowanie, a później wielkie zdziwienie że ktoś się zauroczył czy na coś liczył.. olać, brzmi jak narcyz

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.