Temat: Pocieszcie, kto znalazł partnera po 30?

Pocieszcie dziewczyny, że moim wieku da się znaleźć męża...

obnizylam poprzeczkę bardzo, naprawdę bardzo zostałam ostatnio 2 razy wystawiona, z jednym gościem pisałam długo bardzo i po jakiś czasie się umówiliśmy, nie przyszedł napisał tylko,że sorry ale wszystko to ściema i grał sobie na moich uczuciach, bo śmiesznie tak obserwować jak kobiety się angażują i szykują na randkę która się nie odbędzie. 

Na szkoleniach byłam 2 w ostatnim roku, było sporo mężczyzn ale szkolenia były online i nie dało się zawiązać znajomości. W pracy same osoby 45+ także na spotkaniach ze znajomymi z pracy nie da się nikogo spotkać. Moi znajomi wszyscy żonaci i dzieciaki nie mają mnie z kim poznać.

Po tych wystawieniach totalnie straciłam poczucie własnej wartości.

Drogie młodsze babki niech to będzie dla was przestrogą nie marnujcie życia na drani, bo później zostaniecie po 30same ;( 

litosci, piszesz jakby przez wiek, młody w dodatku, nic w życiu miałoby Cię już dobrego nie spotkać. Fakt, partnera jest znaleźć ciężej, bo w końcu jakiś procent jest już zajęty niż będąc w wieku 20 lat, ale bez przesady. Z resztą zawsze możesz znaleźć gościa kilka lat młodszego, to też jakaś opcja. 

proponuje zapisać się do jakiegoś klubu lub grupy, tam można poznać kogoś o podobnych zainteresowaniach, nawet tutaj nie myślę o związku, ale wyjść gdzieś, umówić się na kawę, poszerzyć grono znajomych. Ja w Polsce należałam do klubu fotograficznego i tam też chyba mieliśmy potem 3-4 pary, niektóre zakończyły się ślubem i ludzie byli mniej więcej w twoim wieku. A jak chcesz szukać przez neta to podstawilabym na oryginalny opis, żadnego "szukam ciepłego, odpowiedzialnego mężczyzny w wieku ..., Bez nałogów, ze stałym zatrudnieniem", na profilowe dałabym coś związane ze mną, moim hobby, to dobry sposób aby przesiać łowców samotnych desperatek na jeden wieczór. Powodzenia.

Da sie, ale jest zdecydowanie trudniej, szczegolnie, ze w Polsce (jak wspomniala Berchen) ludzie wiaza sie ze soba na stale duzo wczesniej. 
Nie obnizaj poprzeczki, bo bedziesz niezadowolona. Szukaj kogos, kto faktycznie Ci pasuje. 
Rady w stylu “wychodz do ludzi, zapisz sie na kurs” moze i sa sensowne, ale moga byc strasznie irytujace. 

Ale z drugiej strony siedzenie samej w domu raczej nie pomoże.

@Wielbiona - niedawno był Twój wątek o wyglądzie i ubraniach, że Ci się nie chce, uważasz, że jak masz nadwagę, to nie "zasługujesz" na dobre ubrania. To wszystko układa mi się w taki po prostu smutny obraz. Pomyśl najpierw o sobie.

Tez jestem sama, od miesiąca. Takie myślenie, jak Twoje rozładowuje na siłowni 🙈 

nainenz napisał(a):

Tez jestem sama, od miesiąca. Takie myślenie, jak Twoje rozładowuje na siłowni ? 

Mam Cię na FB i widzę, że masz czadowe ciało ;)

Wielbiona napisał(a):

Pocieszcie dziewczyny, że moim wieku da się znaleźć męża...

obnizylam poprzeczkę bardzo, naprawdę bardzo zostałam ostatnio 2 razy wystawiona, z jednym gościem pisałam długo bardzo i po jakiś czasie się umówiliśmy, nie przyszedł napisał tylko,że sorry ale wszystko to ściema i grał sobie na moich uczuciach, bo śmiesznie tak obserwować jak kobiety się angażują i szykują na randkę która się nie odbędzie. 

Na szkoleniach byłam 2 w ostatnim roku, było sporo mężczyzn ale szkolenia były online i nie dało się zawiązać znajomości. W pracy same osoby 45+ także na spotkaniach ze znajomymi z pracy nie da się nikogo spotkać. Moi znajomi wszyscy żonaci i dzieciaki nie mają mnie z kim poznać.

Po tych wystawieniach totalnie straciłam poczucie własnej wartości.

Drogie młodsze babki niech to będzie dla was przestrogą nie marnujcie życia na drani, bo później zostaniecie po 30same ;( 

No ja nie 😆

Niepotrzebnie się fiksujesz na magicznej 30-ce. Myślę, że im bardziej masz parcie żeby koniecznie kogoś mieć, tym większa szansa że wpakujesz się w kiepski związek albo odstraszysz tych normalnych facetów. Desperacja jest niezdrowa.

Na pocieszenie: pomyśl, że faceci mają dużo trudniej. Jest dużo facetów po 30-ce nadal samotnych, i nie mających za bardzo jak poznać fajnej kobiety.

Nie istnieje magiczny wiek, do którego trzeba znaleźć partnera.

Protip: zapomnij o Subtelnym wysyłaniu sygnałów albo uderzaniu na mesendżera. Subtelne są nieczytelne. Sms jest przez szmatkę. Uderzaj do kogoś jak będziesz zakochana w nim i WIESZ że nie jest ani żonaty ani aktualnie w związku, krótko mówiąc jest wolny.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.