Temat: 22 lata prawie i nie mam i nie miałam chłopaka

22 lata niedługo skończę, bo już w styczniu. 

Czy to wstyd, że jeszcze nie byłam i nie jestem aktualnie w związku?

Marzy mi się wrażliwy, przystojny, inteligentny chłopak.

Jeśli chodzi o moje życie towarzyskie to tak, w rodzinnym mieście nie mam za bardzo się do nikogo odezwać.

W sumie mam w rodzinnym mieście jednego kolegę z podstawówki, ale chyba ma dziewczynę.

Jak jestem w mieście co studiuje to mieszkam w akademiku.

Większość ludzi poznałam albo w windzie, albo na integracji.

Teraz integracja też ma być.

W liceum mało zagadywałam do ludzi, tym bardziej do chłopaków, ze względu na traumę z gimnazjum.

Wtedy dwóch chłopaków mi dokuczało. Jeden zmuszał mnie, abym z nim chodziła, nie miałam na to ochoty.

Drugi rozpowiadał przy całej klasie, że współżyliśmy co nie było prawdą.

Z mojej rodziny to już wujek, mama mojego szwagra się wypytywali niejeden raz czy jestem z kimś w związku.

Mnie to irytuje, przecież to nie jest sprawa krewnych.

Tata z kolei się obawia, że jak będę kiedyś miała chłopaka to mogę źle skończyć.

W sumie w rodzinie jest dziewczyna co w wieku 16 lat urodziła syna i na gimnazjum się zatrzymała przez ciąże. Druga kuzynka przez ciąże nie zdała poprawkowej matury i nie poszła na studia. Myślę, że tata patrzy się na ich wykształcenie i wiek, w jakim zaszły w ciążę, albo nie może się pogodzić z moją dorosłością. Większość kuzynek ślub bralo w podobnym wieku do mnie ba nawet w ciąży. Do mnie w szkole średniej tata gadał, że myślisz abyś poznała w przyszłości chłopaka. Tyle przed tobą nauki, chcesz skończyć jak te kuzynki.

Na 3 roku jestem, na ochronie środowiska, licencjat pisze w tym roku.

Co robić, ab y mieć chłopaka?

Rodzina zawsze bedzie pytac, najpierw kiedy chlopak, pozniej kiedy slub, kiedy dziecko, kiedy drugie, to taki standard - przyzwyczaj sie :D

Ale bedac na studiach i mieszkajac w akademiku, trzeba sie chyba bardzo starac zeby nie poznawac nowych ludzi :) co nie znaczy, ze nalezy miec chlopaka. Jak sie z wzajemnoscia zakochasz, to bedzie, jak nie, to nie. 

juz pisałas kiedys to samo z innego konta

Pasek wagi

Jeżeli to Cię pocieszy to ja mam 24 lata, prawie 25 lat i nigdy nie miałam chłopaka :D i nie szukam na siłę xD :D także głowa do góry :D 

Pasek wagi

mialam 26 lat kiedy poznałam pierwszego chłopaka 

Czytałam już tutaj taki sam post.

Goldeneye_00 napisał(a):

22 lata niedługo skończę, bo już w styczniu. 

Czy to wstyd, że jeszcze nie byłam i nie jestem aktualnie w związku?

Marzy mi się wrażliwy, przystojny, inteligentny chłopak.

Jeśli chodzi o moje życie towarzyskie to tak, w rodzinnym mieście nie mam za bardzo się do nikogo odezwać.

W sumie mam w rodzinnym mieście jednego kolegę z podstawówki, ale chyba ma dziewczynę.

Jak jestem w mieście co studiuje to mieszkam w akademiku.

Większość ludzi poznałam albo w windzie, albo na integracji.

Teraz integracja też ma być.

W liceum mało zagadywałam do ludzi, tym bardziej do chłopaków, ze względu na traumę z gimnazjum.

Wtedy dwóch chłopaków mi dokuczało. Jeden zmuszał mnie, abym z nim chodziła, nie miałam na to ochoty.

Drugi rozpowiadał przy całej klasie, że współżyliśmy co nie było prawdą.

Z mojej rodziny to już wujek, mama mojego szwagra się wypytywali niejeden raz czy jestem z kimś w związku.

Mnie to irytuje, przecież to nie jest sprawa krewnych.

Tata z kolei się obawia, że jak będę kiedyś miała chłopaka to mogę źle skończyć.

W sumie w rodzinie jest dziewczyna co w wieku 16 lat urodziła syna i na gimnazjum się zatrzymała przez ciąże. Druga kuzynka przez ciąże nie zdała poprawkowej matury i nie poszła na studia. Myślę, że tata patrzy się na ich wykształcenie i wiek, w jakim zaszły w ciążę, albo nie może się pogodzić z moją dorosłością. Większość kuzynek ślub bralo w podobnym wieku do mnie ba nawet w ciąży. Do mnie w szkole średniej tata gadał, że myślisz abyś poznała w przyszłości chłopaka. Tyle przed tobą nauki, chcesz skończyć jak te kuzynki.

Na 3 roku jestem, na ochronie środowiska, licencjat pisze w tym roku.

Co robić, ab y mieć chłopaka?

Ja swojego pierwszego chłopaka poznałam w wieku 27 lat. Do tej pory jesteśmy razem. Nie żałuję, że wcześniej nie miałam nikogo.

Użytkownik4101115 napisał(a):

mialam 26 lat kiedy poznałam pierwszego chłopaka 

Tak samo.

Pasek wagi

A dla mnie nie wstyd ale dziwne:) Wiek nastoletni jest najfajniejszy na przeżywanie zauroczeń i z rozrzewnieniem patrzę teraz, jak to przechodzi córka - fajne wspomnienia moich nastoletnich czasów wracają 😁

Pasek wagi

Posiadanie chłopaka to nie obowiązek;) nie szukaj na siłę, żebyś w desperacji nie wpadła w jakąś kiepską relację. Co studiujesz? Masz w studenckim otoczeniu przewagę kobiet, czy facetów?

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.