Temat: Sciemy facetow - ku przestrodze

Kto chcialby sie podzielic jakas smieszno-gorzka historia sciemy ze strony faceta? Etap randkowania. 

Ja sie dalam nabrac na 1osobowa dzialalnosc gospodarcza. Sprawdzilam w necie - jest, ale ze 3 adresy byly. Branza: maszyny przemyslowe. Zgadza sie. 

Podejrzane, ze biznes sam sie kreci, a misiu- ma duzo czasu wolnego dla mnie i w ogole. Kitu O majatku nie wciskal, bő zadalam kilka pytan I nie udawal, ze to jego autó, tylko leasing. Byl przyjaciel, ktory cos tam posredniczyl, téz robil dobre wrazenie. 

Facet idealny, kulturalny, elegancki, zabawny, wygadany. 

Bardzo chcial abysmy razem zamieszkali, ale na szczescie mialam swoje zasady. Bylam na studiach, ön Sam proponowal, ze POMOZE mi lepsza prace znalezc, bő ma duzo ciekawych znajomych I tak biednie mieszakam(na pokoju), a ön ma tyle miejsca dla mnie w duzym mieszkaniu. 

I raz chcialam sobie kawe czy herbate zrobic, a w szafce papiery rzucone nieskladnie.  A tam wezwania do zaplaty, komornicy, wezwania do sadu, ostrzezenie, ze komornik wejdzie do mieszkania. Cala sterta! A ön Ják gdybys nigdy nic, zyl ponad Stan. 

Tego swojego  przyjaciela téz oszukal.

Biznes: sprzedawanie towaru, ktorego nie ma:)  lapowki I zamieszanie w ogolnopolski przekret!!!!

Pozniej ráz jeszcze pogrzebalam w necie. Znalazlam jego dlugi. Ale do dzis czuje sie Ják frajerka. Cos nie gralo, w sumie  szczegoly, a ja w tó brnelam kilka miesiecy.

Kolezance gosciu opowiadal, ze jest wielce zajetym lekarzem-chirurgiem. Nawet mial wizytowke ze swoim numerem telefonu:) 

Świadomość tego że jest kłamcą otrzeźwiła mnie i postawiła na nogi. Nagle wszystko ułożyło się w całość a sprawa długu była przysłowiowym gwoździem do trumny. Potem ktoś ze znajomych pomógł mi poznać jego następne poczynania. I w ten sposób uleczyłam się z tej romantycznej miłości. A świadomość, że w ciągu miesiąca poznał dwie inne kobiety i wszedł w dwa związki równocześnie sprawiła, że zapomniałam o nim błyskawicznie. 

Tak czytam posty i szczerze współczuję niektórym z Was. Ale tak sobie myślę że trochę demonizujemy tu facetów. Znam laski co jeszcze lepsze numery wywinęły niż te opisane. Nie tylko faceci potrafią ściemniać...

Have_fun napisał(a):

Tak czytam posty i szczerze współczuję niektórym z Was. Ale tak sobie myślę że trochę demonizujemy tu facetów. Znam laski co jeszcze lepsze numery wywinęły niż te opisane. Nie tylko faceci potrafią ściemniać...

Chyba każdy  potrafi ściemniać, bez względu na płeć, raczej od charakteru to zależy.

Have_fun napisał(a):

Tak czytam posty i szczerze współczuję niektórym z Was. Ale tak sobie myślę że trochę demonizujemy tu facetów. Znam laski co jeszcze lepsze numery wywinęły niż te opisane. Nie tylko faceci potrafią ściemniać...

Taki témát;) laski nie sa swiete, ale przyznam szczerze, ze wsrod znajomych nie mam takich kolezanek, albo O tym nie wiem. Sama téz powaznie traktowalam moje  relacje I zawsze mialam jakas tam nadzieje.

Matylda111 napisał(a):

Wiesz on wyjechał z Polski aby tego nie spłacać.  I jakoś mu się to udawało. Zdałam mu jednak pytanie co w takim razie będzie z dziećmi,  które kiedyś po jego śmierci ten dług odziedziczą. I wtedy zamilkł.

To prawda, co za ohydny typ. 

nuta napisał(a):

Have_fun napisał(a):

Tak czytam posty i szczerze współczuję niektórym z Was. Ale tak sobie myślę że trochę demonizujemy tu facetów. Znam laski co jeszcze lepsze numery wywinęły niż te opisane. Nie tylko faceci potrafią ściemniać...
Taki témát;) laski nie sa swiete, ale przyznam szczerze, ze wsrod znajomych nie mam takich kolezanek, albo O tym nie wiem. Sama téz powaznie traktowalam moje  relacje I zawsze mialam jakas tam nadzieje.

No ja mam przykład kobiety, ale temat o facetach akurat ;) 

Była w związku, mieszkali razem, facet placil większość wydatków plus jej alinenty, bo ona zarabiala malo co i mimo to, szukala wrazen na portalach, pisała z jakims, ze go kocha, facet jej wybaczyl, byli razem az do nastepnego razu, przyszedl do pracy nowy, zaczęła się z nim spotykać po kryjomu,,swojemu facetowi mowiac, ze idzie do rodzicow itp , juz nie chciala sypiac ze swoim facetem az wpadl mu w rece sms i sie sprawa rypla. Teraz jest z tym nowym i on ja utrzymuje.  A dodam, ze jestem w szoku, bo ma braki w uzębieniu,, nadwaga, zolte wlosy, tluste z odrostem, za madra tez nie jest, sadzac po wypowiadaniu sie, poza tym trojka dzieci, które wola ojca a tu takie branie, utrzymywanie? I tak pewnie cale zycie.  

faceci na których  ja trafiam najczęściej  ukrywają  żonę i dzieci. Nauczona doświadczeniem już na pierwszej  kawie zadaje pytanie  o stan rodziny.  Niektórzy  idą  w zaparte ze nie mają  zobowiązań.  Niektórzy  przyznają się  do związków  Ale to są  zawsze nieszczęśliwe  związki.  

Ja generalnie  nie wchodzę  w takie układy.  Nie wnikam czy to  szczęśliwe  związki  czy nie. Jak facet ściemnia żonie, że  musi zostać  dłużej  w pracy a spotyka się  ze inną  w tym czasie to to nie jest dla mnie  materiał na partnera. A przygód nie szukam. 

Pasek wagi

Michagm napisał(a):

LessLessLess napisał(a):

Michagm napisał(a):

Uśmiałem jeśli chodzi o "WIEK". Jak powiem "że mam 34latka" to mówią że to niemożliwe/nieprawda a jak powiem "że mam "24/27latka" to mówią że wszytko OK. Coś tu nie Halo z ludźmi  Najlepszy numer z koleżanką "Dlaczego wolisz o wiele z starszą Kobitką" a odp. "Ona jest podobnym moi wieku" 
a po polsku?
A co miałem napisać po Francusku ?? Less > czyli "Mniej" . Desole , la prochaine fois en francais.
Poziom riposty widzę taki sam, co avatara i gramatyki.

Pasek wagi

LessLessLess napisał(a):

Michagm napisał(a):

LessLessLess napisał(a):

Michagm napisał(a):

Uśmiałem jeśli chodzi o "WIEK". Jak powiem "że mam 34latka" to mówią że to niemożliwe/nieprawda a jak powiem "że mam "24/27latka" to mówią że wszytko OK. Coś tu nie Halo z ludźmi  Najlepszy numer z koleżanką "Dlaczego wolisz o wiele z starszą Kobitką" a odp. "Ona jest podobnym moi wieku" 
a po polsku?
A co miałem napisać po Francusku ?? Less > czyli "Mniej" . Desole , la prochaine fois en francais.
Poziom riposty widzę taki sam, co avatara i gramatyki.

Zaczęłaś to oddaję [Kodeks Hammurabi]

Michagm napisał(a):

LessLessLess napisał(a):

Michagm napisał(a):

LessLessLess napisał(a):

Michagm napisał(a):

Uśmiałem jeśli chodzi o "WIEK". Jak powiem "że mam 34latka" to mówią że to niemożliwe/nieprawda a jak powiem "że mam "24/27latka" to mówią że wszytko OK. Coś tu nie Halo z ludźmi  Najlepszy numer z koleżanką "Dlaczego wolisz o wiele z starszą Kobitką" a odp. "Ona jest podobnym moi wieku" 
a po polsku?
A co miałem napisać po Francusku ?? Less > czyli "Mniej" . Desole , la prochaine fois en francais.
Poziom riposty widzę taki sam, co avatara i gramatyki.
Zaczęłaś to oddaję [Kodeks Hammurabi][/

Chyba Hammurabiego..(smiech)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.