Temat: Czy dać sobie spokój?

Dzięki za odpowiedzi

A dlaczego z nim jesteś? 

Pasek wagi

nuta napisał(a):

OjebieOreo napisał(a):

Karolka_83 napisał(a):

ja też bym sobie darowała, zanim zabrnie to za daleko. Koleś potrzebuje typowej dziuni, wypacykowanej na co dzień i od święta. I najlepiej jakby gotowała, sprzątała, prała i prasowała też taka wypindrzona ;) U mnie z kolei odwrotnie - mąż zawsze od początku twierdził, że lepiej mu się podobam bez makijażu, choć jak się poznaliśmy, to malowałam tylko rzęsy :P 
No On niby też uważa, że lepiej bez makijażu, ale jednak widzę jego reakcje kiedy wyglądam jak typowy żul, a kiedy jestem ogarnięta.  No i już raz mi powiedział, że jak się z nim spotykam to Mam Się postarać xd 
Taki sebix?? Moj nie lubi pomalowanych paznokci, a juz jakies akryle, hybrydy tó juz w ogole odpadaja. Kwestia gustu.Facet, ktory chwalil sie, ze rzeczy bylej wywalil przez okno.....nie zapalila Ci sie zadna czerwona lámpka? Dla mnie byloby tó podejrzane zachowanie, a ten jeszcze jest dumny Z tego. Jemu oficjalnie paznokcie przeszkadzaja, a Twoje dzieci (rozumiem ön nie jest ojcem)  I zobowiazania mű nie przeszkadzaja?  Poznal jé? Ma Z nimi dobry kontakt? 

Lampka mi się zapaliła, on tłumaczy, że go zdradzała i wgl... 

No właśnie nie przeszkadzają... Ma dobry kontakt oni go uwielbiaja.. Bawi się z nimi... Jakby to powiedzieć, ma dobre podejście do dzieci... 

Smerfetka860323 napisał(a):

A dlaczego z nim jesteś? 

Bo jestem w ciężkiej sytuacji i jakby z drugiej strony mam w nim oparcie... 

pogon dziada,to jakiś żart nie facet 

Dla mnie facet by odpadł i nie odezwała tym się już do niego po tekście, że nie będzie płacił 2 euro za bilet żeby do mnie przyjechać.

Pasek wagi

OjebieOreo napisał(a):

Smerfetka860323 napisał(a):

A dlaczego z nim jesteś? 
Bo jestem w ciężkiej sytuacji i jakby z drugiej strony mam w nim oparcie... 

Czyli jestes z nim bo masz w tym interes. Miłości i budowania wspólnej przyszłości tu raczej nie ma. 

Pasek wagi

Smerfetka860323 napisał(a):

OjebieOreo napisał(a):

Smerfetka860323 napisał(a):

A dlaczego z nim jesteś? 
Bo jestem w ciężkiej sytuacji i jakby z drugiej strony mam w nim oparcie... 
Czyli jestes z nim bo masz w tym interes. Miłości i budowania wspólnej przyszłości tu raczej nie ma. 
tez tak mysle. dlatego pogonilabym typa, bo potem bedziesz sie z nim meczyc

Smerfetka860323 napisał(a):

OjebieOreo napisał(a):

Smerfetka860323 napisał(a):

A dlaczego z nim jesteś? 
Bo jestem w ciężkiej sytuacji i jakby z drugiej strony mam w nim oparcie... 
Czyli jestes z nim bo masz w tym interes. Miłości i budowania wspólnej przyszłości tu raczej nie ma. 

Ale napisalas, ze mu zal 2 euró na Ciebie....

I tó jest naprawde przykre I zastanawiajace. Jak tak mozna powiedziec.

Tó jego wersja, ze go byla zdradzala. Jak bylo, tó nie wiesz. 

Dobrze, ze jej nie póbil, tylko rzeczy wyrzucil." Bő tó zla kobieta byla".

Niemniej jednak uwazam, ze takie sytuacje nalezy dyplomatycznie i kulturalnie rozwiazywac.  

Zdecydowanie daj sobie  spokój 

Oj uciekaj Dziewczyno jak najdalej.. Fakt - mnóstwo osób zwraca uwagę na paznokcie (wiem, bo jestem jedną z takich :P) - ale skoro Twoje nie są poobgryzane i w miarę ogarnięte, to naprawdę nie ma rozumiem, do czego się czepiać.. Kwestia biletu - cóż.. jeżeli macie stworzyć związek to powinien być oparciem w każdej sytuacji - a nie tylko wtedy, kiedy mu to pasuje.. i kiedy nie musi (nie daj Boże) wydać swoich "oszczędności".. Nie noooo.. nawet się nie zastanawiaj - DAJ SOBIE SPOKÓJ! i to jak najszybciej :)

Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.