- Dołączył: 2009-08-07
- Miasto: gdzieś
- Liczba postów: 2150
17 kwietnia 2011, 13:39
Znam pelno takich ktorym chodzi tylko o to zeby jakąś zaliczyć. Jak myslicie czy tacy juz zawsze tacy beda? Czy mozliwe ze kiedys poznaja dziewczyne przy ktorej sie zmienia? Moze znacie takie przypadki? Zawsze mnie to ciekawilo :) Tymbardziej ze podoba mi sie taki jeden
Edytowany przez SandruLkaa 17 kwietnia 2011, 13:40
- Dołączył: 2010-03-01
- Miasto: Oxford
- Liczba postów: 1059
17 kwietnia 2011, 13:46
Babiarz przestanie byc babiarzem jeśli naprawdę się zakocha :)
Znam takiego jednego, ktory co tydzień chodził na imprezy i "wyrywał" panny (ale nie byl z tych, ze chodzilo mu tylko o jedno ) ...
Ciężko było mi na początku mu zaufać... w końcu zaryzykowałam. Jesteśmy razem 2 lata.
Wiem też, że planuje się oświadczyć i spędzić ze mną resztę życia :)
- Dołączył: 2009-02-27
- Miasto: Zielona Góra
- Liczba postów: 3967
17 kwietnia 2011, 13:47
Wydaje mi sie, ze niektorzy faceci musza dorosnac do powaznego zwiazku...a w miedzyczasie sie wyszalec...znam jednego takiego..za "mlodu" wyrywal laski "aby zaliczyc"...chociaz zadnej nic nie obiecywal..ale jak zwiazal sie z kims na powaznie to inne kobiety dla niego nie istnialy...los tak chcial, ze zaden z tych "powaznych" zwiazkow nie wyszedl..a facet o ktorym mowa jest teraz ze mna od 3 lat..i nie bylo przez ten czas sytuacji w ktorej mogloby mi chociaz przez mysl przejsc ze interesuje sie inna kobieta...
- Dołączył: 2010-11-06
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 2257
17 kwietnia 2011, 13:54
sama bym nie zaryzykowała związku z "babiarzem", ale wiem, że dziewczyna z która zdecyduje się taki ktoś związać zwykle jest dla niego bardzo wyjątkowa, mój brat też latał z kwiatka na kwiatek, a jak się zakochał to nosi swoją pannę na rękach - bo znalazł w niej wszystko, czego szukał i ona chyba w nim też
czasem im zazdroszczę - rzadko widuje się tak dobrane pary!
- Dołączył: 2011-02-25
- Miasto: Słoń
- Liczba postów: 1049
17 kwietnia 2011, 13:55
A ja myslę, ze prawdziwy babiarz może miec problem z dotrzymaniem wiernosci, bo jeżeli on lubi kobiety i kobiety lubią jego... Ale jeżeli pozna dziewczyne do której naprawdę coś poczuje to pewnie będzie mniej zwracał uwage na inne kobiety, a nawet jeżeli to ta jedna bedzie dla niego najwazniejsza.
- Dołączył: 2011-03-12
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 883
17 kwietnia 2011, 14:03
moim zdaniem...jest tak ze faktycznie jak sie zakocha...to sie zmieni..ale ciekawe co bedzie jak nadejdzie kryzys w związku?..podejrzewam ze wróci natura babiarza....
- Dołączył: 2010-09-20
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 89
17 kwietnia 2011, 14:12
babiarz juz zawsze bedzie babiarzem!! nawet jak jest zakochany to potrzebuje wrażeń ;]
- Dołączył: 2008-03-10
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 13044
17 kwietnia 2011, 14:14
Ja bylam 'faceciarka', ale jak poznalam obecnego to mi przeszlo jak sie zakochalam. I teraz co najwyzej sie patrze na innych kolesi :) Czesto jest to problem niskiej samooceny, wiec taka osoba chce sie dowartosciowac 'kolekcjonujac' atrakcyjnych partnerow i w przypadku facetow to pokazac przed kumplami 'ze potrafia'. Ale sadze, ze nadzieja jest, ale podchoc do tego kolesia z ostroznoscia.
- Dołączył: 2011-01-05
- Miasto: Fc
- Liczba postów: 6053
17 kwietnia 2011, 14:21
Mysle ze jak facet pozna ta jedyna to sie zmieni...
- Dołączył: 2010-07-13
- Miasto: Tomaszów Lubelski
- Liczba postów: 3631
17 kwietnia 2011, 14:24
mojej koleżanki brat to dopiero był babiarz. zaliczał wszystkie jakie mu się nawinęły nawet jak z jakąś chodził to zaliczał inne. aż tu nagle zakochał się i to w kobiecie z dzieckiem. teraz są już po ślubie i ma dziecko w sumie to dwoje. całkiem inny facet.