Temat: Podobam mu się a on nic nie robi

Cześć dziewczyny! 

Sprawa dość dziwna, aczkolwiek chciałabym poznać Wasze zdanie. Otóż jest sobie pewien chłopak, a dokładnie kolega z naszej jednej wielkiej paczki znajomych z którymi widzimy się praktycznie w każdy weekend. Już półtora roku temu wydawał mi się atrakcyjny lecz dopiero teraz zaczęłam zauważać, że to naprawdę dobry kandydat na chłopaka. Znamy się bardzo długo lecz zawsze nasza znajomość była "koleżeńska". Pół roku temu pokłóciłam się z moja przyjaciółką, dość poważnie i dlatego odcięłam się od całej paczki bo nie miałam ochoty jej widywać. Teraz po wielu rozmowach pogodziłyśmy się i wróciłam do spotykania się ze wszystkimi. Nawet nie wiecie jakie było moje zdziwienie gdy zapytałam się o Niego A okazało się, że on również odciął się od znajomych... Koleżanki żartobliwie mi mówiły, że "on nie żyje". Ponoć siedzi w domu i nic nie robi. Jednak już na pierwszej większej imprezie on się pojawia. Wszyscy są w szoku A on jak gdyby nigdy nic zaczyna ze mną rozmawiać. Z początku myślałam, że po prostu jest miły (Bo jest, czasami aż za bardzo) ale później coś zaczęło się rozwijać. Okazało się, że wychodzi z domu tylko wtedy gdy ja wychodzę. Pierwsze o co pyta kolegów to czy ja tez będę. Trwa to juz od 3 tygodni. W ten weekend dowiedziałam się, że mu się podobam. Już 2 tygodnie temu powiedział koledze, że musi się ze mną spotkać, że pięknie wyglądałam na imprezie i takie tam. Piszemy ze sobą jednak ani razu on sam do mnie nie napisał. Po tym weekendzie stwierdziłam, że czekam aż sam napisze, nie chce się narzucać i boję się że wszystko zepsuje. Co o tym sądzicie dziewczyny?

Może chłopak po prostu jest nieśmiały

Sądzimy tyle , że nie należy zawracać sobie głowy facetem dopóki po prostu się z Tobą nie umówi.

Piszecie ze sobą , ale on sam do Ciebie nigdy nie napisał ? Po co do niego pisałaś ? 

ja bym się nie sugerowała zbytnio tym co znajomi uważają itd.. może być tak, że po prostu próbują was swatać;) polegaj tylko na jego zachowaniu. wg mnie jak facet jest zainteresowany to jednak coś robi.. ewentualnie jeśli będziesz widziała, że on się zbiera na odwagę, ale coś mu nie idzie możesz sama zrobić pierwszy krok, ale tylko jeden i zobaczyć jak on zareaguje czy pociągnie wątek czy nie.. natomiast trochę wierzyć mi się nie chce, że facet jest zainteresowany dziewczyną i ani razu nie zagadał sam, trochę to podejrzane. ja nie lubie jak facet jest taką dupą wołową:P

Też mam taką myśl. Ja mam 21 lat, on w lipcu skończy 24 ale z tego co wiem to nigdy nie był w związku. Boję się jednak jak on to odbierze, że za każdym razem to ja do niego pisze. Nie jest to codziennie, co drugi dzień po pracy chwilę popiszemy. Jednak teraz gdy mam 100% pewności, że ja mu również się podobam to nie wiem co robić. Napisać do niego? Czy czekać do weekendu? Wtedy znowu się wszyscy spotykamy..

Jak będziesz latać za facetem to , albo wejdziesz w związek właśnie z ciapowata dupą wołową, a nie facetem, albo wiecznie to Ty będziesz nadskakiwać facetowi, który będzie miał Cię gdzieś i puści Cię kantem jak tylko znajdzie tą  jedyną.

On daje Ci sygnały, że mu się podobasz A Ty mu dajesz? 
Nie bądź do cna romantyczną niemotą. Napisz do niego po prostu i zobacz czy będzie chętny na takie rozmowy. 
Ja na miejscu chłopaka zastanawiałabym się czy się Tobie podobam skoro do tej pory się nie odezwałaś :D
No Jezu, wez pomóż szczęściu!

Pasek wagi

całe życie chcesz go wyręczać? daj się chłopakowi wykazać. 

Nie pisz, poczekaj do weekendu. Nawet jeśli jest mega nieśmiały, to skoro Ty zrobiłaś pierwszy krok, to powinno go to ośmielić. Ja bym nie pisała i zobaczyła co on zrobi. 

godisawomen napisał(a):

Też mam taką myśl. Ja mam 21 lat, on w lipcu skończy 24 ale z tego co wiem to nigdy nie był w związku. Boję się jednak jak on to odbierze, że za każdym razem to ja do niego pisze. Nie jest to codziennie, co drugi dzień po pracy chwilę popiszemy. Jednak teraz gdy mam 100% pewności, że ja mu również się podobam to nie wiem co robić. Napisać do niego? Czy czekać do weekendu? Wtedy znowu się wszyscy spotykamy..

Po co ? Daj sobie spokój. Nie analizuj, nie zwracaj sobie głowy. JAk będzie mu zależało to się sam odezwie, zaproponuje spotkanie. 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.