- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
23 kwietnia 2019, 16:14
Rozumiem zachwyt nad para książęca. Ludzie ich uwielbiają. Ale żeby zachwycać się uroda ich dzieci? Serio ten młody co skończył rok jest taki śliczny? Dla mnie rudy i średni tak jak ojciec. Serio ja nic niezwykłego w nim nie widzę a nawet powiem że mój syn jest ładniejszy i nie tylko ja tak uważam...
Edytowany przez Smoczyla 23 kwietnia 2019, 16:15
23 kwietnia 2019, 22:18
Mnie żadne niemowlę nie rozczula. Ale zakładam że jak już sobie urodzę własne to będę je uważała za najpiękniejsze na świecie i każde inne będzie przy moim najwyżej "średnie"
23 kwietnia 2019, 23:37
szkoda ze twoj nie jest ksieciem xd
24 kwietnia 2019, 06:56
Każdy mały piesek i kotek (czy inne zwierzęta futerkowe) będzie ładniejszy niż ludzkie dziecko także ja się nigdy nie wzruszam.
Hehe myślę dokładnie tak samo
24 kwietnia 2019, 07:55
Rozumiem zachwyt nad para książęca. Ludzie ich uwielbiają. Ale żeby zachwycać się uroda ich dzieci? Serio ten młody co skończył rok jest taki śliczny? Dla mnie rudy i średni tak jak ojciec. Serio ja nic niezwykłego w nim nie widzę a nawet powiem że mój syn jest ładniejszy i nie tylko ja tak uważam...
Ale po co porównujesz swoje dzieci do pociech książęcej pary? Jaki to ma cel? Dla każdego rodzica ich własne dziecko będzie najpiękniejsze i najcudowniejsze na świecie. Osobiście uważam, że na tej fotce wyszedł uroczo :) Niestety widać, że dzieciaki odziedziczyły urodę po tacie.
A tak już kompletnie odbiegając od tematu, nigdy nie obchodziła mnie brytyjska monarchia i kompletnie nie rozumiem ekscytacji członkami tej rodziny.
24 kwietnia 2019, 08:29
Dla mnie większosc dzieci jest brzydkich ale ten malec akurat wydaje mi sie ladny i uroczy.
24 kwietnia 2019, 08:39
Dziecko ładne, i słodkie, jak to dziecko. Ale jeśli chodzi o Brytyjską rodzinkę królewską, dla mnie to banda darmozjadów i najzwyklejsi w świecie celebryci którzy nic nie robią i pławią się w luksusach za moje ciężko zarobione pieniądze które co miesiąc muszę łożyć w postaci podatków. Ta cała królowa to jedynie taka maskotka. Nic nie ma w tym kraju do powiedzenia. A królewska rodzinka to dla mnie patola, wieczne zdrady, kłótnie, i rękoczyny... Patologia ubrana w królewskie szaty.
24 kwietnia 2019, 10:58
Myślę, że Brytyjczycy są bardzo podzieleni jeśli chodzi o poparcie dla royalsów (i wcale im się nie dziwię), a w Polsce opinia o JPII też różna.Ale czego nie rozumiesz? Dziecko jak dziecko, ale dla Brytyjczyków jest dobrem narodowym, bo reprezentuje ważną cześć ich tożsamości. Dla porównania: Jan Paweł II - papież jak papież, ale dla Polaków ważny symbol tożsamości. Co kraj to obyczaj.
Tak, dlatego jest to dobry przykład.