- Dołączył: 2010-05-15
- Miasto: West Vlanderen
- Liczba postów: 3352
1 kwietnia 2011, 15:12
Ostatnio koleżanka powiedziała mi , że w ciągu swojego 4 czy 5 letniego związku miała zaledwie parę razy orgazm. Zszokowała mnie tym. Jestem ze swoim facetem 9 lat i parę razy to może ja nie miałam a ta to zawsze:) Mnie sie wydaje , że taki koleś to chyba nie dba o partnerkę czy jak? Powiedziła mi , że wcześniej nic nie mówiła gdy z nim jeszcze była bo myślała , że to z nią cos jest nie tak. Teraz jednak ma nowego faceta i jest wyszystko dobrze. Jak to jest u Was ? Bo normalnie mnie zaciekawiło....
- Dołączył: 2008-06-06
- Miasto: Zielona Góra
- Liczba postów: 11337
1 kwietnia 2011, 22:08
racja napinac pochwe to jest tak jakbys zatrzymywala siki jak pojdziesz do toalety to zatrzymaj kilka razy siki i bedziesz wiedziala jak to wyglada. Na google jak sie wpisze to odrazu wyskoczy jak to robic. JA jak to robilam to z samego tego robienia bylam podniecona dziwne do dzis mi zostalo jak agrafke robie na wew strone ud to tak mnie cos no wiecie hyhy :D drazni :)
1 kwietnia 2011, 22:25
Nie cierpię tych ćwiczeń kegla bo czuję się jak zboczeniec, zawsze mam wtedy orgazm i czuję się jakbym to robiła sama ze sobą
1 kwietnia 2011, 22:32
taaaaa hehe mnie raz też takie coś złapało..siedząc w autobusie
- Dołączył: 2008-06-06
- Miasto: Zielona Góra
- Liczba postów: 11337
1 kwietnia 2011, 22:34
haha no to ladnie :d
Okey laleczki ide robic wyrko i spac padam z nog dzis ;/ jakis taki dzien do dupy ;p buzka i cwiczcie miesnie kegla na dobre wam wyjdzie :) ale bez przesady tylko nie w autobusach polecam w domku :D hyhy caluski
1 kwietnia 2011, 22:35
no w autobusie mi się te ćwiczenia przypomniały...ale było bez rewelacji...moze dlatego, ze autobus
- Dołączył: 2011-01-03
- Miasto:
- Liczba postów: 137
1 kwietnia 2011, 22:40
haha, ja się kiedyś naczytałam, że spinanie mięśni kegla w czasie seksu podoba się facetom niemiłosiernie więc mojemu chciałam zrobić niespodziankę i w czasie "akcji" zaczęłam zaciskać..No i zaciskam, zaciskam a on (nieświadomy) myślał że sobie jakoś nietypowo po cichu dochodzę, puścił hamulca, skończył i tyle miałam z ekstazy- w pół drogi zostawiona :D
tzn zajął się mną odpowiednio później, ale i tak czar prysł
Edytowany przez kasiula8686 1 kwietnia 2011, 22:43
1 kwietnia 2011, 22:46
> haha, ja się kiedyś naczytałam, że
> spinanie mięśni kegla w czasie seksu podoba się
> facetom niemiłosiernie więc mojemu chciałam zrobić
> niespodziankę i w czasie "akcji" zaczęłam
> zaciskać..No i zaciskam, zaciskam a on
> (nieświadomy) myślał że sobie jakoś nietypowo po
> cichu dochodzę, puścił hamulca, skończył i tyle
> miałam z ekstazy- w pół drogi zostawiona :Dtzn
> zajął się mną odpowiednio później, ale i tak czar
> prysł
boooskie
- Dołączył: 2008-03-29
- Miasto: Australia
- Liczba postów: 9686
1 kwietnia 2011, 22:59
Z moim obecnym partnerem również nie od początku miałam orgazm, ale teraz jest Cudownie. To jest niesamowite (jak dla mnie) odkrywanie takiej bliskości, która scala związek. Ale dla mnie orgazm nie jest priorytetem, jest ważny ale nie najważniejszy.
A co do orgazmu z innej beczki- to czasami zdarza się nieoczekiwanych sytaucjach
i to jest fajne, bo jest niespodziewanie