Temat: Wazektomia u męża

Dzień dobry. Z tej strony Krystyna. Mam do was pytanie - czy pozwoliłybyście swoim mężom na wazektomię? Powiem szczerzę, że te tabletki anty źle na mnie wpływają - prawie zerowe libido, do tego bóle piersi... Miałam już 3 różnego rodzaju tabsy i dupa blada. Mam dwójkę dzieci i więcej mieć nie chcę, dlatego w sumie pomyśleliśmy o tym, żeby to mąż miał wazektomię. Czytam, że wazektomia jest bardzo skuteczna. Co o tym myślicie?

My ustaliliśmy ile chcemy dzieci, a potem narzeczony się podda zabiegowi, przezorny zawsze ubezpieczony, właśnie nawet jakby mnie zdradził, to przynajmniej żadna przybłęda się po nim nie przypląta. 

Pasek wagi

Ale chyba wiesz, ze po zabiegu mezczyzna ma wieksze "szanse" na raka prostaty? To nie jest zabieg kosmetyczny.

Bo po mnie to potop? Przeciez jest tyle malzenstw rozwodnikow irozwodniczek  szczesliwych, ze takie bajdurzenie o wazektomii w wieku 25 lat - to normalnie parodia.

Pasek wagi

nobliwa napisał(a):

Ale chyba wiesz, ze po zabiegu mezczyzna ma wieksze "szanse" na raka prostaty? To nie jest zabieg kosmetyczny.

Kobiecie tez sporo grozi jesli przez dlugi czas bedzie brala tabletki anty.

Nowa_Nike napisał(a):

nobliwa napisał(a):

Ale chyba wiesz, ze po zabiegu mezczyzna ma wieksze "szanse" na raka prostaty? To nie jest zabieg kosmetyczny.
Kobiecie tez sporo grozi jesli przez dlugi czas bedzie brala tabletki anty.
Nie tylko tab istnieja. Moze miec problem z tabletakami i nie miec ze spirala albo implantem.

Pasek wagi

Oczywiście że zgodziła bym się jeśli maż by był zdecydowany. Kobietom też mnóstwo rzeczy grozi czy to po tabletkach czy już nie wspomnę o podwiązaniu jajowodów...i co-jakoś nie jest to argumentem "anty"...

nobliwa napisał(a):

Nowa_Nike napisał(a):

nobliwa napisał(a):

Ale chyba wiesz, ze po zabiegu mezczyzna ma wieksze "szanse" na raka prostaty? To nie jest zabieg kosmetyczny.
Kobiecie tez sporo grozi jesli przez dlugi czas bedzie brala tabletki anty.
Nie tylko tab istnieja. Moze miec problem z tabletakami i nie miec ze spirala albo implantem.

Ale mozna miec problemy, to nie jest 100%, ale u mezczyzn zagrozenie to tez nie pewnik. Wiec czemu kobieta moze sie narazac, a mezczyzna nie?

Liandra napisał(a):

Oczywiście że zgodziła bym się jeśli maż by był zdecydowany. Kobietom też mnóstwo rzeczy grozi czy to po tabletkach czy już nie wspomnę o podwiązaniu jajowodów...i co-jakoś nie jest to argumentem "anty"...

Dokładnie, nie mówiąc o tym, że nie wiadomo czy sama wazektomia ma wpływ na wzrost ryzyka zachorowania na raka prostaty. Czy po prostu w związku z regularnymi badaniami mężczyzn po takim zabiegu, wzrasta w tej grupie wykrywalność.

ja bym nie pozwolila.

Nie. Mamy dwoje dzieci, współżyjemy od 9 lat i NIGDY nie brałam tabletek. Ale ja nie gwarantuję, że więcej dzieci nie będzie. 

Zgodziła bym się. Moim zdaniem jest to oznaka odpowiedzialnego podejścia do życia, nie chce się mieć dzieci, ale jednocześnie chce się móc uprawiać seks z partnerką, to jest to odpowiednie wyjście. 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.