- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
18 listopada 2017, 20:29
Zalezy od nastawienia i Twojego podejscia. Jezeli seks nie jest dla Ciebie czyms bardzo zoobowiazujacym i masz na to ochote to po co czekac.
20 listopada 2017, 19:47
Nie ma zasady, nie ma reguły. Chcesz czekać - czekaj. Nie chcesz - to nie czekaj. Kiedyś poszłam z gościem do łóżka pierwszego dnia/wieczora jak się poznaliśmy...potem... byliśmy parą trzy lata, ekstra związek, jeden z fajnieszych w jakich byłam. A raz czekałam, czekałam, czekałam ...aż wyszło szydło z worka, że gość jest prawiczkiem i się po prostu dyga, a nie że szanuje / bla bla / ....
Poza tym dlaczego nie pytamy facetów o to samo? Czy idzie z kobietą do łóżka na pierwzej randce czy czeka rok, żeby go kobieta bardziej szanowała, jaki to on wstrzemięźliwy... i doceniła jak już ją wreszcie zaszczyci swoim fiutem Dlaczego pytamy tylko kobiet i traktujemy pojście z kimś do łóżka jako jakiś niewiadomo jaki akt oddania siebie przez kobietę? Seks to seks. Chcesz uprawisz, nie chcesz nie uprawiasz.
20 listopada 2017, 20:00
Nie ma zasady, nie ma reguły. Chcesz czekać - czekaj. Nie chcesz - to nie czekaj. Kiedyś poszłam z gościem do łóżka pierwszego dnia/wieczora jak się poznaliśmy...potem... byliśmy parą trzy lata, ekstra związek, jeden z fajnieszych w jakich byłam. A raz czekałam, czekałam, czekałam ...aż wyszło szydło z worka, że gość jest prawiczkiem i się po prostu dyga, a nie że szanuje / bla bla / .... Poza tym dlaczego nie pytamy facetów o to samo? Czy idzie z kobietą do łóżka na pierwzej randce czy czeka rok, żeby go kobieta bardziej szanowała, jaki to on wstrzemięźliwy... i doceniła jak już ją wreszcie zaszczyci swoim fiutem Dlaczego pytamy tylko kobiet i traktujemy pojście z kimś do łóżka jako jakiś niewiadomo jaki akt oddania siebie przez kobietę? Seks to seks. Chcesz uprawisz, nie chcesz nie uprawiasz.
27 listopada 2017, 15:53
Może staroświecka jestem, ale nie wiem jak można iść z obcym kolesiem do łóżka na 1-3 randce. Inna sytuacja jak kogoś wcześniej się zna, jeśli jest kolegą, i zostaje się parą, i wtedy to rozumiem, wiem jaki kto jest, ale nie znając kogoś, a poznając w klubie czy w necie, zobaczyć pierwszy raz na oczy, nie wiedząc kim jest, jaki jest, przed takim rozbierać się do naga, pokazać mu najintymniejsze części ciała, robić mu dobrze, fuj. A może to jakiś psychol, może nawet na nie lubi tylko chce przespać się, tych może, może być setki. Dla mnie seks to coś więcej niż wypicie kawy, a nawet kawi w kawiarni pić nie chciałabym z byle kim, a co dopiero uprawiać seks. Zresztą nie ma antykoncepcji na 100% i zawsze trzeba brać pod uwagę że ten ktoś moze być ojcem naszego dziecka.