- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
31 października 2017, 14:24
czy w wieku >25lat da się przetrzymywać nowego faceta (mając już jakieś doświadczenie w seksie) miesiącami? Czy po 2-3 miesiącach spotykania się, idzie się do łóżka to jest się kobietą "łatwą" ?
31 października 2017, 14:40
Zależy od uczuć, jeśli są wyraźne motyle w brzuchu, kochasz go do szaleństwa, miesiąc wystarczy. Ale jeśli miedzy wami jest tylko jako tako, lekkie ciepełko, słaba mięta, to radziłaby nie iść z nim do łóżka.
31 października 2017, 14:45
2-3 miesiące to łatwa? Yyy... A to ile Ty go chcesz "przetrzymywać" (pomijając oczywiście absurd takiego czegoś...)?
31 października 2017, 14:47
po 2-3 miesiącach?chyba po 2-3 dniach, właściwe pytanie zadane we właściwym miejscu, zaraz Ci wszystko wytłumaczą
31 października 2017, 14:55
Jeśli ma coś z tego być, to i tak będzie niezależnie od tego kiedy z nim pójdziesz do łóżka. Wiadomo, że na początku hormony szaleją więc nie będzie się latwo oprzeć pokusie, gdy nadaży się ku temu okazja, także korzystaj z życia u nas na drugim spotkaniu(po 3 tygodniach znajomości)się działo i dziś jesteśmy małżeństwem
także nie ma na to reguły, faceci aż tak bardzo tego nie analizują.
31 października 2017, 14:57
co za subtelna ironiapo 2-3 miesiącach?chyba po 2-3 dniach, właściwe pytanie zadane we właściwym miejscu, zaraz Ci wszystko wytłumaczą
Mnie ta ironia rozbawiła do łez. Punkt dla niej.
Nie dziwie się autorce że ma takie dylematy, być może jest to dla niej ktoś wyjątkowy, a nie kolejny średni chłopak. Przyznam się że sama poszłabym do łóżka z moim obecnym, w tym samym dniu w którym się poznaliśmy, gdyby tego chciał, jest strasznie seksowny. Miałam przed nim paru chłopaków i z żadnym nie uprawiałam seksu, a on miał to coś.
Edytowany przez niewiadoma_a 31 października 2017, 14:59
31 października 2017, 14:59
Mnie ta ironia rozbawiła do łez. Punkt dla niej. Nie dziwie się autorce że ma takie dylematy, być może jest to dla niej ktoś wyjątkowy, a nie kolejny średni chłopak. Przyznam się że sama poszłabym do łóżka tego samego dnia kiedy się poznaliśmy z moim obecnym gdyby tego chciał, jest strasznie seksowny. Miałam przed nim paru chłopaków i z żadnym nie uprawiałam seksu, a on miał to coś.co za subtelna ironiapo 2-3 miesiącach?chyba po 2-3 dniach, właściwe pytanie zadane we właściwym miejscu, zaraz Ci wszystko wytłumaczą
Edytowany przez 31 października 2017, 15:00
31 października 2017, 15:23
Seks jest przyjemnością.
Nie rozumiem po co się jej pozbawiać w imię głupich "zasad".
31 października 2017, 15:32
hmmm ja swój pierwszy raz miałam po trzech miesiącach, związku. I nie uważam się za łatwą a z chłopakiem jesteśmy 3 lata już. Po prostu kochałam go, chciałam tego, dorosłą też byłam, więc stwierdziłam, że nie ma co sztucznie się wstrzymywać tylko pro forma ;p
31 października 2017, 15:34
pewnie się da. ale po co to robić ?:P
Po to że chłopaków można mieć wielu, różnie bywa w związkach. Jeśli z każdym idziesz do łóżka to po paru latach okazuje się że spałaś z połową osiedla. Potem masz męża i koledzy informują go że w gronie w którym się znajduje wszyscy już jego doskonałą żonę zaliczyli zanim ją poznał. Z jednej strony nie można mieć pretensji, a drugiej zostaje jakiś niesmak.
Edytowany przez niewiadoma_a 31 października 2017, 15:36