- Dołączył: 2009-03-25
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3410
7 marca 2011, 18:56
Mam do was pytanie, a mianowicie do forumowiczek który stosują taką "formę antykoncepcji". Tyle się mówi, ze nie daje stu procent zabezpieczenia, ze nasienie wydzielające się przed ejakulacją wystarczy, żeby zajść w ciąże... Jednak tyle osób się tak kocha wiele lat i nic z tego nie ma. Czasem zdarzają się wpadki i teraz zastanawiam sie czy z tego powodu, że facet skończył w kobiecie, czy własnie z nieskutecznosci stosunku przerywanego ;)
Chciałabym zebyscie sie podzielily swoimi doswiadczeniami odnosnie mojego pytania. Czy stosujecie/ stosowałyscie stosunek przerywany... ile czasu i wszelkie skutki...
7 marca 2011, 18:59
mnie śmieszy nazywanie stosunku przerywanego-formą antykoncepcji
przecież to nie ma nic wspólnego z antykoncepcją :) ryzyk kwidzyk
- Dołączył: 2010-10-28
- Miasto: Wadowice
- Liczba postów: 183
7 marca 2011, 19:00
To czysty idiotyzm, jeżeli nie planuje się dzieci.
Nigdy nie stosowałam i stosować nie będę.
7 marca 2011, 19:01
przecież to nie jest antykoncepcja
- Dołączył: 2009-03-25
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3410
7 marca 2011, 19:01
tez mnie smieszy. I cale zycie bylam przeciwniczka.. ale gdzie konkretne dowody, ze jest nieskuteczny? slyszymy tylko o badaniach, doniesieniach... co mowi doswiadczenie'?
- Dołączył: 2010-05-10
- Miasto: Mauritius
- Liczba postów: 21812
7 marca 2011, 19:02
Nie no wiecie, zwasze to tych plemnikow do pochwy dostaje sie mniej czli prawdopodowbienstwo zaplodnienia zmniejsza sie. Niemniej, nie jest to zbyt pewna 'metoda'. Napewno 'skutecznosc' zwiekszy sie jak dodasz do tego 'kalendarzyk'
7 marca 2011, 19:04
teraz mi się skojarzyło pytanie z bravo :)
kochana redakcjo byłam na dyskotece poszłam do wc usiadłam na desce ale była ona mokra czy to możliwe że to było nasienie i będę teraz w ciązy ????
iga19800 ma racje jesli nie planuje dzieci to stosunek przerywany to nieodpowiedzialność i wiara w garbate aniolki :)
- Dołączył: 2011-01-05
- Miasto: Fc
- Liczba postów: 6053
7 marca 2011, 19:06
Ja z moim chlopakiem przez 10 mies praktykowalismy stosunek przerywany..nie zaszlam w ciaze..ale uwazam ze jest to bardzo ryzykowne (jesli nie chce sie miec dzieci)..Dopiero teraz, po czasie zdaje sobie sprawe ze bylo to glupota...Uwiez mi, jesli nie chcesz zajsc w ciaze zastosuj prawdziwa forme antykoncepcji (prezerwatywt, tabletki, plastry)..bedziesz duzo lepiej zabezpieczone i co najwazniejsze bedziesz spokojniejsza,..Pozdrawiam
- Dołączył: 2010-06-24
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 5502
7 marca 2011, 19:08
Preejakulat także zawiera plemniki, więc do zapłodnienia wystarczy penetracja bez wytrysku. Stosunek przerywany jest dla mnie porównywalny z metodą kalendarzykową. Jeżeli wolisz nie mieć dzieci, ale wpadka w niczym nie przechodzi - stosuj śmiało. Jeżeli na prawdę nie zamierzasz zajść w ciążę, lepiej zastosować antykoncepcję.
- Dołączył: 2011-02-15
- Miasto: Syberia
- Liczba postów: 9620
7 marca 2011, 19:10
Moja koleżanka ze szkoly sredniej ma teraz piecioletnie dziecię stosunku przerywanego - przy czym miala pewnosc, ze nigdy bezposrednio w niej nie skonczyl. rozumiem, ze tego wlasnie typu odpowiedzi oczekiwalaś, z drugiej strony znam pary, ktore przez lata to praktykowaly i dzieci brak.