Temat: ciąża?

Najlepiej bylo by juz zamknac watek co o tym myslisz Dajmond ?

togo zgłoście do moderacji :P

może nie napisałaś wprost ale tak zrozumiałam twoją aluzje tzn. porównanie mnie z osobą jaką nie jestem

może źle zrozumiałam jak tak to wybacz:) mam do ciebie szacunek jak i do każdej osoby która napisała coś konkretnego abym dowiedziała się czegoś więcej z zaistniałą sytuacją.

jestem za Sylwia
 dziękuje za info wszystkim:) pozdrawiam i wytrwałości w dietce!

napewno nie miałąm na celu kogoś urazić bo taką osobąnie jestem. po prostu dziwi mnie ze sie na forum w pierwszym poscie tlumaczysz to jest twpoje zycie i nic nikomu do tego co ty dalej zrobisz :) pytanie było czy możliwe jest zajście w ciążę a pisząc o swojej odpowiedzialności itp sama nakręciłaś temat na trochę inny tor.

na 99% nie będziesz w ciąży są to dni niepłodne

swoją droga ja współżyje ze swoim chłopakiem beż zabezpieczenia od dawna, oczywiście wykonuje regularnie badania ginekologiczne

i powiem tak jeszcze pare lat temu mówiłam że najpierw muszę studia ukończyć pracę znaleźć i mieć jako taką  sytuację finansową i byłe ciąża nie zaskoczyła mnie w wieku 22 - 24 

aktualnie mam 26 lat studia ukonczone sytuacja finansowa może być więc na co czekam ?!

warto dodać że im więcej ma się lat tym ciężej podjąc decyzję o ciazy

 

ty sie nie martw NIE BEDZIESZ W CIAZY

Jasne, że jest taka możliwość ja zaszłam w ciąże mimo, że brałam tabletki anty. Ba żeby tego było mało to zabezpieczyliśmy się prezerwatywą, bo akurat brałam antybiotyk a on osłabia działanie hormonów i jak na złość gumka pękła a później z czystej ciekawości będąc już w ciąży liczyłam jak był by to dzień cyklu ( bez brana anty ) i były by to dni bezpłodne więc to się nazywa wpadka na całej lini hehe ;-) Ale minęło już1.5 roku i jakoś żyję raz mi lepiej raz gorzej ale to jak każdej mamuśce ;-)

> Ostatni dzień okresu - nie zajdziesz w ciążę na
> 100%

A ja nie widzę nic odpowiedzialnego i dojrzałego w 17 letniej przyszłej matce. Nie chodzi mi o to, że seks po 40 i 17latka to jeszcze dziecko, nie nie nie. Każdy do tych spraw dojrzewa inaczej, niektórzy w wieku 16 lat a nie którzy po 20. Irytuje mnie również pisanie o prawie dorosłej kobiecie "dziewczynka" ale w tym wypadku, kiedy dziewczyna jest wciąż zależna finansowo od rodziców, uczy się i jest przed maturą jest to po prostu nieodpowiedzialne. Oczywiście nie mieliście wpływu na pękniętą prezerwatywę itp Mam namyśli to, że jesteś w kluczowym wieku, najlepsze imprezy, bo jeszcze niektóre zakazane, luz przed maturą itp i jeśli w tym momencie wkroczy dziecko ja bym była załamana i porządnie bym rozważała usunięcie płodu. Autorko również uważaj na słowa- w moim przypadku lepsze by było usunięcie zlepka komórek niż potem babrać się z pieluchą a przed oczami mieć książkę od matematyki...

Czemu jeszcze nikt nie zapytał się autorki, który to był dzień cyklu? Ostatni dzień miesiączki? No śmieszne na całego i świadczy tylko o waszej wiedzy nt płodności kobiety. Jedna ma ostatni dzień miesiączki w 3 dni cyklu, a inna w 8, i jak to się ma do dni płodnych czy nie? Nijak ;P