- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
22 stycznia 2017, 14:05
Witam. Piszę do Was bo już sama nie wiem co robić, przepraszam za długi post, ale chce dokładniej to opisac.
Jestem z moim facetem w związku od ponad 2 lat, zawsze nam się super układało i ogólnie nadal tak jest. Z tym że.. w ogóle nie mam ochoty na seks. W OGÓLE. Jak on mnie dotyka, to mnie to raczej denerwuje, łaskota i wręcz przeszkadza, tak akby ktoś mnie kijem szturchał albo coś. I to nie jest jego wina, bo go kocham i ogólnie to on mnie pociąga fizycznie nadal, itd itp. ale czuję że problem leży we mnie, bo to m się nie chce, a on się zawsze bardzo stara. Zawsze coś aranżuje i ja czasami na siłe coś robię żeby mu przykrości nie sprawić...
A co mnie zastanawia to to, że jakiś rok temu to ja byłam demonem seksu w tym zwiazku, to ja ciągle aranżowałam nalegałam i były momenty gdy nawet za bardzo ale no nieważne. Odkąd zniknęła u mnie ochota na seks, tłumaczylam sobie że to przez stres, maturę, ale potem nadeszły wakacje byliśmy 3 tygodnie razem i nadal to samo, potem zaczweły się studia i ogólnie w życiu byłam szczesliwa ale nadal nic nie ruszyło. Dziś mija jakiś okrągły rok odkąd nie czuje żadnej ochoty na seks...
Macie może pomysły dlaczego tak jest?
Ps. nie biorę zadnych tabletek antykoncepcyjnych
Przechodziłam anoreksje i w momencie gdy wazylam najmniej i to i tak bardziej mi się chciało i wtedy potem przy wychodzeniu z tego tak bardzo czułam pociąg seksualny i w ogóle. A jak już osiagnęłam prawidlową wagę (albo przynajmniej nie zagrażającą życiu) to wsyzstko prysnęło jak bańka. No i właśnie od roku totalnie nic nie czuje.
Czasami myśle że mogłabym żyć bez seksu. Że w moim związku obejdzie sie bez niego, bo w tym zwiazku jest wszystko czego pragne- bezpieczenstwo, dbanie o siebie, zaufanie, komfort i w ogóle. OPRÓCZ SEKSU.
Jesli chodzi o masturbacje to i owszem zdarza mi sie ale czesto z nudów jak jestem sama w domu czy coś...
Prosze, dajcie jakies pomysły, skąd to mogło sie wziąć i co z tym zrobić ?
22 stycznia 2017, 22:04
Też mam ten problem i też przez prawie całe dotychczasowe życie (nawet przy mocnej niedowadze kiedyś) byłam "demonem seksu", a nagle nic. Zaczęłam też odczuwać fizyczny ból podczas i potem pewnie ze względu na to psychika zaczęła mnie blokować.
Na Twoim miejscu zaczęłabym chyba od zbadania poziomu hormonów.
Inna sprawa: Jak raz w to wdepniesz (anoreksja), to już potem zostaje i może skutecznie blokować pewne "spontaniczne" zachowania.
Edytowany przez Gab06 22 stycznia 2017, 22:17
22 stycznia 2017, 23:12
to że byłaś demonem seksu jeszcze o niczym nie świadczy. a miałaś orgazmy z partnerem? bo jak byłaś ciągle napalona, a twój facet to miękka faja i nic z nim nigdy nie uradzisz, ewentualnie coś tam uradzisz ale raz na ruski rok, to nie ma co się dziwić że nie masz ochoty na seks. tą opcję też warto przemyśleć. ja byłam w takiej sytuacji, zmiana partnera i seks z orgazmami sprawiły, że znów mam wiecznie ochotę :p
22 stycznia 2017, 23:22
Też mam ten problem i też przez prawie całe dotychczasowe życie (nawet przy mocnej niedowadze kiedyś) byłam "demonem seksu", a nagle nic. Zaczęłam też odczuwać fizyczny ból podczas i potem pewnie ze względu na to psychika zaczęła mnie blokować. Na Twoim miejscu zaczęłabym chyba od zbadania poziomu hormonów.Inna sprawa: Jak raz w to wdepniesz (anoreksja), to już potem zostaje i może skutecznie blokować pewne "spontaniczne" zachowania.
o tak, z tym bólem mam podobnie. kiedyś wszystko normalnie, a dziś nawet najbardziej podstawowe pozycje sprawiają ból.
22 stycznia 2017, 23:23
to że byłaś demonem seksu jeszcze o niczym nie świadczy. a miałaś orgazmy z partnerem? bo jak byłaś ciągle napalona, a twój facet to miękka faja i nic z nim nigdy nie uradzisz, ewentualnie coś tam uradzisz ale raz na ruski rok, to nie ma co się dziwić że nie masz ochoty na seks. tą opcję też warto przemyśleć. ja byłam w takiej sytuacji, zmiana partnera i seks z orgazmami sprawiły, że znów mam wiecznie ochotę :p