- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
2 października 2016, 10:24
Chciałam się dowiedzieć co sądzicie o stosunku przerywanym , jak to u Was wygląda i na ile procent uważacie, że dobra metoda antykoncepcji ?
Wcześniej mój chłopak się zabezpieczał , teraz wchodzi w grę stosunek przerywany , ale kochamy się kilka razy więc wiadomo, że to żadna metoda .
Ile znacie przypadków że w ten sposób kobietki zaszły w ciążę ? Oczywiście gdyby dziecko pojawiło się na świecie bylibyśmy przeszczęśliwi :)
2 października 2016, 11:59
laliho tez tak miałam. Przerywany pomimo, ze dziecko nie byloby problemem. Zostawialiśmy furtkę losowi bo długo nie mogliśmy sie w pełni świadomie zdecydować :) A może za rok, a może po ślubie... Swiadoma decyzja przyszla wlasnie dopiero po zawarciu związku małżeńskiego.
2 października 2016, 12:16
Ja obserwuje swój cykl i czasem pozwalamy sobie na przerywany, ale nie uznaje tego za antykoncepcje. Nie wiem, co o tym myśleć. Jest to nieodpowiedzialne z naszej strony, bo nie chcemy mieć jeszcze dzieci, ale czasem wspólne potrzeby wygrywają z rozsądkiem.
2 października 2016, 12:20
Ja obserwuje swój cykl i czasem pozwalamy sobie na przerywany, ale nie uznaje tego za antykoncepcje. Nie wiem, co o tym myśleć. Jest to nieodpowiedzialne z naszej strony, bo nie chcemy mieć jeszcze dzieci, ale czasem wspólne potrzeby wygrywają z rozsądkiem.
2 października 2016, 14:30
Ja też mam córkę
2 października 2016, 15:09
my tak 4 lata a w obie ciaze zaszlam wtedy kiedy chciałam od razu. Wiec u nas dzialalo. Ale my nie balismy sie wpadki, nic by sie nie stalo.
3 października 2016, 21:27
Tylko czy to nie jest poprostu stresujace dla faceta w trakcie? Zreszta dla samej kobiety rowniez, chyba ze wychodzi z zalozenia, ze ciazy bylaby ok.
16 października 2016, 01:44
ja korzystalam z przerywanego ale do tego liczulam dni plodne przez rok.. teraz wiem ze i tak mialam duzo szczescia ze nie zaszlam w ciaze
tzn.. uwazam ze to polaczenie to prawie pewnosc.. ale zawsze jest to "prawie"
A sam przerywany to duze ryzyko.. ale skoro bylibyscke szczesliwi to raczej nie masz sue czym stresowac
26 października 2016, 17:12
myślę, że stosunek przerywany w dni płodne ma małą skuteczność, w dni niepłodne to pewna metoda antykoncepcji :D Tyle, że w takie dni bez żadnych srodków też jest bezpiecznie.