- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
8 września 2016, 16:28
Mam problem z zachęceniem męża do seksu. Wydaje mi się, że próbowałam już wszystkiego. Może ktoś z Was miał podobny problem i udało mu się go rozwiązać. W skrócie przedstawię moją sytuację. Jesteśmy małżeństwem od ponad roku i od początku mieliśmy problem z seksem. On nie chciał często współżyć, a jeżeli już dochodziło do seksu to robił to szybko, nie zwracając uwagi na moje potrzeby. Chciałam rozmawiać o naszej bliskości, on nie chciał twierdząc, że o tym się nie rozmawia, że jest to kwestia chwili, fizycznych potrzeb. Z trudnościami przekonałam go do rozmowy o naszych potrzebach. To były/są ciężkie rozmowy. Gdy pytam się co lubi/mówię o moich odczuciach i potrzebach to denerwuje się, że jestem bardzo wymagająca, że nie czuje się mężczyzną, bo normalnie o tym się nie rozmawia, a ja chcę rozmawiać. Pytałam się czy pociągam go fizycznie, twierdzi, że bardzo mu się podobam jako kobieta. Próbowałam wiele rzeczy: seksowna bielizna, atmosfera:kolacja, świece, muzyka, masaż, rozmowy. Zawsze pytam się czy nie jest zmęczony po pracy, bo wiadomo, że gdy jest zmęczony to nic z bliskości, czy ma czas, czy ma ochotę, czy nie jest zmęczony po siłowni, bieganiu, basenie. Źle się czuję z proszeniem o bliskość. Proponowałam pójście do seksuologa, oburzył się na ten pomysł, ale zaczął ze mną rozmawiać. Wnioski z naszej rozmowy działały przez miesiąc i znów jestem w punkcie wyjścia. Próbowałam rozmową, jeśli nie działało to obrażałam się, to też nie działało, więc starałam się o tym nie myśleć.Nie mam pomysłów jak zachęcić go do bliskości. Kocham mojego męża, ale ten problem mi ciąży. Może macie jakieś rady?
8 września 2016, 18:31
czy jak chodzi na silownie to bierze jakies wspomagacze? Od tego tez moga byc takie problemy
8 września 2016, 18:43
Ciesz sie ,ze wogole cos wyblagasz u mnie juz nawet doszlo do tego ,ze mu mowie ze z nim sie rozwiode jak tak dalej bedzie.Chce miec dziecko a z palcem sobie nie zrobie ,a moj maz ciagle odwraca kota ogonem,ze niby jakkbym go kochala to nie zalezaloby.mi tak na seksie ,ze nie seks jest najwazniejszy ,a prawda jest taka ze dla mnie jest tez wazny. Ale uwaza.,ze sie nie rozwiode o za nic ma moje slowa.
8 września 2016, 19:34
Dosyp viagry do herbaty Nie no, żartuję... Tak jak kilka dziewczyn powyżej obstawiam, że ma jakiś wstydliwy problem do którego nie chce się przyznać ani go zaakceptować lub leczyć - dlatego unika tych rzeczy
8 września 2016, 19:43
Obawiam się, że możesz nie mieć szans, żeby cokolwiek z tym zrobić. Poczytaj o ludziach, którzy zupełnie nie mają potrzeb sexualnych. Sama kiedyś byłam zaskoczona, że można kompletnie ich nie mieć, Do czasu jak nie spotkałam takiego partnera. Starał się od czasu do czasu "poświęcić" dla mnie, bo miałam ochotę, bo naciskałam... ale jemu to wcale nie sprawiało przyjemności
8 września 2016, 21:41
1. Jak długo się znaliście zanim zostaliście małżeństwem?
2. Od kiedy współżyjecie i czyja to była decyzja, kto zainicjował?
3. Po ile macie lat?
4. Czy mąż oprócz problemów z libido ma jakieś inne? Obniżony nastrój obniżona samoocena itp.?
5. Z jakiego domu pochodzi mąż (pytam o religię, tradycje, relacje jego rodziców itp.)
5. Czy, poza tym konkretnym, macie jakieś małżeńskie problemy?
6. Mieszkacie sami?
8 września 2016, 22:07
No to masz juz odpowiedz. Ma niski testosteron co objawia sie wlasnie brakiem checi na seks. Kup mu cynk z zelazem albo jakies inne preparaty powodujace wzrost testosteronu
8 września 2016, 23:45
Moze zamiast pytać to zacznij dbać o siebie i schudnij. Nie mówię tego złośliwie. Ale co ma powiedzieć facet przycisniety do muru? Myślisz, że powie Ci wprost, że coś mu w Tobie przeszkadza ? Jeśli twierdzi, że innych problemów nie ma to to wydaje mi się jedynym rozwiązaniem.
noo ale skąd wiesz ile ona waży...?
A poza tym to nie wiem dlaczego lecą oskarzenia w jej stronę. Tak jakby niemożliwe było, że facet ma np. niskie libido lub problemy z erekcją. Może on o siebie nie dba i kiepski stan zdrowia to powoduje?
9 września 2016, 07:46
Jest wiele przyczyn. moze go nie pociagasz( nie tylko grube kobiety nie pociagaja mezczyzn) moze jestes slaba w łózku, moze ma na oku kohgos innego, moze ma jakies kompleksy, ale napewno to nie niskie libido-nie ma na swiecie faceta który ma niskie libido. I nie wypytuj go bo prawdy ci i tak nie powie.
9 września 2016, 08:41
Jest wiele przyczyn. moze go nie pociagasz( nie tylko grube kobiety nie pociagaja mezczyzn) moze jestes slaba w łózku, moze ma na oku kohgos innego, moze ma jakies kompleksy, ale napewno to nie niskie libido-nie ma na swiecie faceta który ma niskie libido. I nie wypytuj go bo prawdy ci i tak nie powie.
no jasne, bo wszyscy faceci mają identyczne libido ;-) za dużo bajek się naczytałaś :P
9 września 2016, 09:37
WaniliwoMalinowa..
1.Znaliśmy się rok przed ślubem
2.Współżyjemy od początku małżeństwa, decyzja wspólna.
3.ja-28,on-29
4.ma obniżoną płodność, leczy się, staramy się o dziecko
5.Pochodzi z niezbyt religijnego domu, w przeciwieństwie do mnie.Jego rodzice mają normalne relacje, są ze sobą wiele lat, dogadują się między sobą, decyzje raczej podejmuje jego matka.
6.Problemy małżeńskie:bardzo chcieliśmy mieć dzieci (on nawet wiele), po kilku miesiącach okazało się, że ma obniżoną płodność i prawdopodobieństwo zajścia w ciążę jest bardzo niskie, zaczął się leczyć i wyniki powoli poprawiają się.
7.Mieszkamy sami.