Temat: Zapalenie gruczołu bartholina

Moja kuzynka miała. Najpierw farmakologia, niestety nie pomogło i by zabieg czyszczenia. 

Miałam. Najpierw leki, maści itd - nie pomogło. Potem przekucie i maści - nie pomogło. Skończyło się wizytą w szpitalu na wycięciu. Od tego czasu (zabieg miałam we wrześniu,więc niedługo będzie pełen rok) jest super - nie odnawia się, naprawdę jak przed zapaleniem. 

Dodam, że miałam zapalenie, przez zanieczyszczony wosk w pewnym studiu kosmetycznym.

Ja prawdopodobnie miałam. Tylko, że nie miałam gorączki, ale reszta objawów się zgadzała. Nie jestem oczywiście pewna czy to było to, bo nie byłam u lekarza. Mi przeszło po ok.5 dniach. Tylko masowałam i myłam miejsce intymne 2 razy dziennie żelem do higieny intymnej. 

pomógł antybiotyk