- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
19 lipca 2016, 02:34
Witam, 10 dni temu odbyłam stosunek z partnerem (bodajże... tydzień +/- kilka dni po okresie), wydaje nam się, że bezpieczny: 3 razy w ciągu nocy, z przerwami na pogawędkę, z prezerwatywą, za każdym razem (z tym, że za 3'cim razem chłopak założył nową prezerwatywę, ale po chwili ściągnął bo nabraliśmy ochotę na chwilę seksu oralnego, potem założył tą czystą, rozwinięta prezerwatywę). Stosunki były bardzo krótkie, ponad to ani razu nie doszedł we mnie.
Zrobiłam test dokładnie 7 dni od stosunku, wynik negatywny, ale nie mam pojęcia kiedy i czy miałam owulacje... nie zapisuje takich rzeczy, głupio wiem ;/
Test powtórzę za ok. 3 dni.
Pytanie. Jest czym się martwić (jeśli macierzyństwo mi nie w głowie)?
19 lipca 2016, 06:27
serio? ale serio? z prezerwatywa, nie doszedl w Tobie i serio? Ile Ty masz dziewczyno lat? Przeraza mnie poziom niewiedzy dzisiejszej mlodziezy....
19 lipca 2016, 07:16
Napiszę tak: uprawiając seks zawsze musisz liczyć się z ciążą, choćbyś była zabezpieczona na tysiąc sposobów, chyba że robisz to po trzecim dniu od skoku temperatury poprzedzonego szczytem objawów płodności (płodny śluz, otwarta szyjka macicy). Ale w Twoim przypadku ryzyko zajścia w ciążę jest jak 1:1000000. Czekaj na okres i nie panikuj.
19 lipca 2016, 08:58
.
Edytowany przez 8 sierpnia 2016, 07:36
19 lipca 2016, 09:36
Z taką wiedzą i takimi pytaniami sex też nie powinien być Ci w głowie. Po 1 powinnaś zadać sobie pytanie jak długie masz cykle, czy są regularne i kiedy masz owulację - dzień owulacji można ustalić obserwując swój organizm. Po 2 dobrze by było abyś dowiedziała się ile przed i ile po owulacji można zajść w ciążę. Po 3 skoro robisz test po 7 dniach od stosunku to jeszcze dowiedz się kiedy następuje implantacja zarodka, kiedy rośnie HCG, od jakiej wartości wykrywa go test i przy jakiej wartości na badaniu krwi mówimy o ciąży.
z tego wszystkiego to 2 pamiętam z biologii ale ja nigdy nie wiem kiedy będzie okres owulacja itp a od 12lat jakos w ciąży jeszcze nie byłam
myślę ze wiedza typu "cala prezerwatywa to ciąży nie ma" wystarczy.
19 lipca 2016, 15:01
jeżeli nie dojrzałaś do seksu to nie powinnaś go uprawiać
20 lipca 2016, 00:00
12 lat seksu i wiedza o nim poniżej podstawówki? Masakra Qvo Vadis młodzieży....
7 dni po okresie mogłaś trafić na czas plodny (za mało danych by stwierdzić czy napewno, nie podalas długości cykli o ile umiesz je liczyć). Gumka jak nie pękła, nie zsunela się itd chroni od ciąży (i chorób wener.)
Owulacje ma się zazwyczaj około połowy cyklu, a początek cyklu to 1 dzień krwawiena do ostatniego dnia przed kolejnym krwawieniem. Już na 5 dni przed i 1, 2 dni po owulacji mówi się o dniach płodności, a 2 dni przed i w dzień owu jest już wysoka możliwość ciąży (plemniki w dniach plodnych potrafią żyć 3 do 5 a nawet gdzieś piszą że i 7 dni i czekają na jajeczko, bo wtedy w pochwie jest dobry śluz jak kurze białko, które wspomaga plemniczki). Jajeczko żyje od kilku godzin do 24 h więc łatwiej zajść na 2, 3 dni i w czasie owulacji niż po (plemniki jeszcze muszą doplynac co też czas zabiera)
Przeczytaj sobie też co to jest faza lutealna bo za dużo pisania, a to wybija mit że jajeczkuje się zawsze w połowie cyklu. Ja np mam owu (o ile ja mam, problem hormonalny) np 17, 18 dnia przy 29 dniowym cyklu czyli nie połowa. Faza lutealna czyli ta od owulacji do następnego okresu zawsze ma taką samą liczbę dni (faza dojrzewania jajeczka czyli od krwawienia do owulacji może mieć różną liczbę dni i dlatego mówi się że owulacja się przesunela (częsty powód wpadek przy stosowaniu tzw, kalendarzyka).
Poza tym kup sobie testy do sprawdzenia owulacji, poczytaj o nich.
Zarodek potrzebuje 7 9 dni na zagniezdzenie więc robienie testu po 7 dniach to bezsens, min 2 tygodnie powinno uplynąć by hcg się uwalnialo i wtedy czuły test coś pokarze. Mniej j czuły jeszcze nie.
20 lipca 2016, 08:16
młodzieżą nie jestem. Nie wiem kiedy będę miała okres, bo mam bardzo nieregularny od kiedy odstawilam hormony. A leczyć mnie chcą niczym innym jak tabletkami anty.
to kiedy sa dni płodne podręcznikowe wiem ale niestety nie wiem jak u mnie skoro co miesiąc jest inaczej ale spoko:D zreszta po co mi to wiedzieć? Ja tam w razie czego w ciąży być mogę.
ALE
naprawdę uważasz, ze seks z prezerwatywą, ktora jest cala prowadzi do ciąży? bez kurwa jaj
20 lipca 2016, 08:40
Chodzi mi o to czy przy zakładaniu nowej prezerwatywy możliwe jest przeniesienie jakoś nasienia z... palców? Chodź w sumie w pobliżu zawsze był ręcznik papierowy... poza tym czytałam, że zakładanie rozwiniętej prezerwatywy to duży błąd.
21 lipca 2016, 11:38
Skąd tyle złośliwości? Pomijając to, że same piszecie bzdury:
- długość fazy lutearnej może się różnić i zmieniać z cyklu na cykl (a nie jest stała i niezmienna),
- moment owulacji (czy choćby jej dzień) jest możliwy do stwierdzenia jedynie podczas badania USG, domowymi sposobami sprawdzamy jedynie, że owulacja już miała miejsce,
to skoro dziewczyna dopuszcza ciążę, to po co właściwie ma się kontrolować? Prezerwatywa jest skuteczna, jeśli nie pęknie. Plemników raczej rękoma przenieść się nie da, bo giną w niesprzyjających warunkach. Minimalne ryzyko jest, ale naprawdę znikome.
Edytowany przez ggeisha 21 lipca 2016, 11:39