- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
2 czerwca 2016, 10:42
Witam
Nie będę owijać w bawełnę, zakochałam się. Problem w tym, że jawnie facetowi na mnie zależy, ale nie chce wchodzić w związek - wie, że nie znajdzie dla mnie więcej czasu, nie chce mnie ranić. Na pierwszym spotkaniu, kiedy jeszcze nie wiedziałam na czym stoję, doszło jedynie do pieszczot. Źle się z tym czułam, bo to jednak pierwsze spotkanie, prawda? Teraz kiedy już wiem, zaproponowałam przyjaźń. Zależy mi na nim bardzo i nie chcę zrywać kontaktu. Jednak on to widzi inaczej - co chwilę wkracza na "te tematy" i (już bez żartów) proponuje, pyta, czy nie moglibyśmy tego zrobić. Kiedy sie wzbraniam, mówię, że nie mogłabym STRACIĆ DZIEWICTWA z kimś, z kim nie jestem. Kocham go - to jest pewne. I chyba bym tego nie żałowała. Ale z powodu powszechnie panujących poglądów i tego, że jestem dziewicą coś mnie hamuje. Nie chcę się "zeszmacić". Boję się tego, że stanę się jego zabawką. Mimo moich zapewnień, że byłabym cierpliwa, nie musielibyśmy się widywać nader często, on się boi wchodzić w związek. Z góry zakłada, że przez jego brak czasu to nie wyjdzie. Ale gdybyśmy spotykając się od czasu do czasu robili to, co robią pary, bylibyśmy takim nieformalnym związkiem prawda? Tym bardziej że mam pewność, że jestem jedyną dziewczyną, której poświęca odrobinę tego ograniczonego czasu. Ale widzę, że bardzo chce seksu. A ja nie wiem co mam robić. Zależy mi na nim i zrobiłabym dla niego wszystko. Serce mówi tak - rozum sie wzbrania. Co byście zrobiły na moim miejscu?
2 czerwca 2016, 10:47
Myślę, że sama siebie oszukujesz. On powiedział wprost, że nie chce związku i zobowiązań, więc nie zdziw się, jak się z Tobą prześpi i Cie zostawi. Jesteś dziewicą i jak na mój gust chce zaliczyć, bo dla niejednego jesteś niezłym kąskiem. Lepiej poczekaj na kogoś kto Cie pokocha, bo nie warto z byle kim. Tym bardziej, że to pierwszy raz, a koleś nie chce nic na poważnie, tylko się zabawić. Zastanów się czy warto.
2 czerwca 2016, 10:49
Ja bym nie oddala dziewictwa komuś kto mnie.nie kocha. Piszesz, ze jemu na tobie zalezy, ale jednak.naciska na sex wiec nie bylabym tego taka pewna. Jest wysokie prawdopodobieństwo, ze jesli mu ulegniesz, zaangazujesz sie jeszcze bardziej, on - niekoniecznie.
2 czerwca 2016, 11:00
Nie wplątuj się. Zobacz-to jest dziwne: on mówi, że nie ma czasu, ale na seks, to już by znalazł? Ewidentnie kręci. Na twoim miejscu poczekałabym za kimś, kto potraktuje cię poważnie. Czasami pod wpływem miłości widzimy to, co chcemy zauważyć i brakuje nam obiektywizmu. Gdyby twoja przyjaciółka była w identycznej sytuacji, co byś jej poradziła?
2 czerwca 2016, 11:10
Jeśli jesteś zakochana, a on nie chce się wiązać, to nie rób tego, bo tylko się poranisz. Miałam prawie identyczną sytuację, z której wyszła 1,5 roczna relacja które nie dało się nazwać. Dużo było w niej pomieszania i oszukiwania siebie i drugiej osoby. Nie warto, naprawdę. Piszesz, że go kochasz a seks tylko pogłębi to uczucie. Ten gościu mówi, że nie chce Cię ranić, żeby uspokoić swoje sumienie, a z drugiej nalega na seks. Albo jest bardzo nieświadomy albo bardzo sprytny ;)
2 czerwca 2016, 11:46
ale ściemnia gościu , ma ochotę na seks i Ci kita wciska, Moim zdaniem zakończ tą znajomość bo będzie tylko gorzej
2 czerwca 2016, 11:54
Nie badz glupia. Jestes mloda a te pierwsze uczucia sa bardzo silne. Jak on nie chce sie z toba zwiazac to zerwij z nim bo niby dlaczego masz mu sie oddac jesli on nie chce byc z toba?. Dla doswiadczenia? A moze on nie ma czasu bo jest zonaty
2 czerwca 2016, 12:01
Facet chce zamoczyć, tym bardziej żeś dziewica - będzie miał o czym kumplom opowiadać, jaki z niego ogier - daj sobie spokój.
A poza tym on otwarcie mówi że chce tylko seksu, i to bez zobowiązań, bo przecież z góry uprzedza, ze nie chce związku bo nie ma na niego czasu.
Aaa i jeszcze jedno, jemu nie zależy na Tobie, ale na tym by Cię zaliczyć - nie myl pożądania z miłością.
Edytowany przez Camorrra 2 czerwca 2016, 12:04