- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
21 marca 2016, 19:33
Vitaljiki!
Przeszukuję internet, ale nie mogę znaleźć rzetelnych informacji. Czy któraś z Was leczyła torbiele jajnika lub miała operację i może podzielić się wrażeniami?
Mam cystę na jajniku wielkości 5 cm. Zanim pójdę pod nóż, lekarz przepisał mi tabletki antykoncepcyjne, po których cysta powinna sama pęknąć. I tu moje pytanie: jeden ginekolog straszył mnie, że jak cysta pęknie, to będzie źle, a drugi przepisuje mi tabletki, żeby to się stało? Wtf? To w końcu powinna pęknąć czy nie?
I jeszcze drugie pytanie, czy jeśli na skutek brania tabletek cysta pęknie, czy jest to duży ból? Niektóre kobiety piszą, że wylądowały na pogotowiu. Jestem przerażona i boję się brać tych hormonów.
Proszę, jeśli któraś z Was może to trochę rozjaśnić, będę bardzo wdzięczna! :)
21 marca 2016, 21:02
czesc ja wlasnie jestem po operacji usuniecia cysty. Podobno byl na lewym jajniku i od kilku lat leczylam sie hormonami ale nie zniklo stosowalam nawet czopki i nic dlatego skierowano mnie na operacje. Podcxas operacji okazalo sie ze ta cysta nie przylegala.do jajnika dlatego leki nie dzialaly. Hm mysle ze to dobry pomysl na poczatku sprobowac usunac cyste lekami nie musi prkac. Moze sie wchnonac. A jak prknie czy boli? Kochanie, to jaki horror przezylam lo operacji to juz bym wolala pekniecie. Ja pitole co to za.lekarze, niezdrowe jak peknie? Zrob badania ca125 i slrawdz czy to grozna zmiana czy prosta torbiel. Nie idz pod noz to najhorsze dni w moim zyciu. Chcesz cos wiecej sie dowiedziec. Pisz
21 marca 2016, 21:21
powinna się wchłonąć a nie pęknąć ! Niestety mnie pękła. Najgorszy ból jaki do tej pory czułam, krwotok wewnętrzny ( nie duży na szczęście ) , 3 dni w szpitalu i tyle.
21 marca 2016, 21:28
ja miałam torbiel, bralam tabletki jednak się nie wchłonęła i musialam mieć zabieg. Nie wspominam tego dobrze. Czytalam na forach, że większość dziewczyn wychodziła ze szpitala na drugi dzień i nic nie bolało. Ja musiałam po zabiegu być jeszcze 5 dni w szpitalu. Miałam cewnik, bo nie mogłam wstawać z łóżka. Gdy mi ściągnęli i musialam zacząć chodzić do toalety to ból był niesamowity. Pielęgniarka musiała pomoc mi wstawać i korzystałam z toalety dla niepelnosprawnych.
21 marca 2016, 21:44
Dziękuję Wam dziewczyny za odpowiedzi, ale muszę przyznać, że dalej jestem przerażona.
Niestety tabsy mogę zacząć brać od pierwszego dnia cyklu, a w zeszłym tygodniu skończyła mi się miesiączka. Mam nadzieję, że przez te 3 tygodnie torbiel nie pęknie. Chyba niczego tak się nie obawiam.
Lekarz właśnie nie powiedział, czy cysta jest czynnościowa czy nie. Jeden twierdził też, że jest dwukomorowa. Nie mam pojęcia o co chodzi, każdy mówi co innego.
Ca 125 na szczęście niskie.
21 marca 2016, 21:48
Generalnie wniosek chyba jest taki, że to loteria, jak się zakończy przygoda z cystą. W jednym przypadku sama się wchłonie, w innym nie, w jeszcze innym pęknie.
Piję teraz zioła na sprawy kobiece, niestety torbiel ani drgnie, nie zmniejszyła się nawet o milimetr. :<
22 marca 2016, 00:07
Ja właśnie jestem w trakcie leczenia torbiela tabletkami antykoncepcyjnymi. Ona nie ma pęknąc bo to bedzie źle lecz ma się wchłonąć. Gdy okres mi sie juz bardzo dlugo spoznial u ginekologa okazal sie torbiel na prawym jajniku 2,8cm. Po następnej miesiączce kazał przyjść na kontrole bo ponoć po cyklu mogla sama sie wchłonąć. Ale niestety tak sie nie stało. Nawet się nie powiększył. I właśnie w czwartek wzięłam ostatnią tabletke z drugiego opakowania tabletek antykoncepcyjnych które mi przepisał. Wyniki ca125 na początku były dobre. Gdy bede w trakcie czwartego opakowania mam do niego isc na kontrole i znów zrobic ca125 żeby wiedzieć co dalej. Jestem złej mysli bo mam teraz tą przerwę miedzy opakowaniami i nie dość że boli mnie ten prawy jajnik na ktorym mam torbiel to i dodatkowo lewy :-( gdzie na początku bolal tylko prawy z tym torbielem :-( dziewczyny czy w trakcie leczenia tabletkami moze sie ich pojawić więcej? Pewnie będzie czekać mnie zabieg :-(
22 marca 2016, 08:27
Dziękuję Wam dziewczyny za odpowiedzi, ale muszę przyznać, że dalej jestem przerażona.Niestety tabsy mogę zacząć brać od pierwszego dnia cyklu, a w zeszłym tygodniu skończyła mi się miesiączka. Mam nadzieję, że przez te 3 tygodnie torbiel nie pęknie. Chyba niczego tak się nie obawiam.Lekarz właśnie nie powiedział, czy cysta jest czynnościowa czy nie. Jeden twierdził też, że jest dwukomorowa. Nie mam pojęcia o co chodzi, każdy mówi co innego.Ca 125 na szczęście niskie.
Nie ma co się nakręcać i nastawiać na to, że pęknie :) Może to marne pocieszenie, ale zdarzają się torbiele 10 cm i nie pękają. Mało tego, można nawet nie wiedzieć, że się takiego wyhodowało bo dają nietypowe objawy, np. wzdęcia. Oszczędzaj się przez te 3 tygodnie, nie dźwigaj i powinno być ok.
22 marca 2016, 12:47
Moja koleżanka, miała torbiel na jajniku. Torbiel pękła, krew zbierała się w jamie brzusznej i skoczyło się to operacja;/ oczywiście towarzyszyly temu okropne bóle brzucha, podbrzusza itd. Myślę że nikt nie chce doprowadzic do pękniecia, conajwyzej do wchlonięcia.
1 maja 2016, 14:46
Może źle zrozumiałaś i nie chodziło o pęknięcie a wchłonięcie. Ja leczę się już ponad 15 lat na wielotorbielowatość i biorąc hormony torbiele mi się wchłaniają, są nieoperacyjne. Za to moja siostra miała operację usunięcia, bo niestety hormony które przyjmowała nie powodowały wchłonięcia. Pęknięcie torbieli boli niemiłosiernie, zdarzyło mi się kilka razy zemdleć z bólu.
2 maja 2016, 19:36
Też właśnie jestem już po operacji, niestety przez hormony torbiel jeszcze urosła (tak podobno się dzieje, gdy torbiel nie jest czynnościowa). Czytałaś o tym, że podobno leki na cukrzyce leczą jajniki policystyczne? moja przyjaciółka ma ten sam problem i chce spróbować tej terapii. mam nadzieję, że już nigdy nie będę musiała przez to wszystko przechodzić.