- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
2 marca 2016, 21:06
Mam prawie 27 lat, od prawie 2 chodzę na terapię, która mi nie pomaga.. psychologa zmieniałam ale to też nic nie dało.
W skrócie mój problem:
Nie potrafię być w związku, byłam z kilkoma mężczyznami którzy wydawali się być 'moimi ideałami', wszyscy znajomi i rodzina za każdym razem byli oburzeni że ich zostawiałam ale po prostu nie potrafię z jednego prostego powodu - seks.
Nie potrafię sypiać z jednym mężczyzną dłużej niż 3/4 miesiące. Nie istotne jak bardzo byłby otwarty na seks, na różne pozycje, zabawki, gry, miejsca, urozmaicenia... nudzi i przeszkadza mi jeden i stały partner. Przestaję czuć radość i ekscytację z tego.
Od seksu jestem w jakimś stopniu uzależniona, nie jest tak że zrobię to ' z byle kim', ale zawsze bez problemu znajdę kogoś kto w jakimś stopniu będzie mnie pociągał i to zrobię.. Na chwilę obecną mam 4 ' stałych' partnerów, każdy z nich wie, że nie jest jedynym, a mimo to i tak pójdę do klubu, baru, pubu, gdziekolwiek i uwiodę jeszcze innego na jedną noc. Tych 4 mam ' na telefon', czasami jakiś na cały weekend, czasem na noc, czasem na godzinę przed pracą.. Dla jednego z nich jestem jedyną kobietą z którą sypia bo to mu wystarcza, jeden ma żonę, pozostali jeszcze inne życie. Nie przeszkadza mi to. Traktuję ich całkowicie przedmiotowo.
Uprzedzając pytania, zabezpieczam się i regularnie badam.
Problemem jest to że wiem, że chciałabym założyć kiedyś jakąś rodzinę, wyjść za mąż, mieć dziecko.. ale jaki to ma sens skoro będę partnera zdradzać ? Po prostu nie potrafię inaczej.. Nie wiem co mam robić.. terapia nie pomaga i nie mam już pomysłu..
3 marca 2016, 20:07
O jaa. Wydaje mi się,że Ty nie chcesz w 100% zmienić się.Jak to jest uprawiać seks?
Edytowany przez zielonowlosa 3 marca 2016, 20:09