Temat: Tabletka 72h po

Dziewczyny pytanie do tych które brały. Przyznaje się bez bicia ja kiedyś za "gówniarza" (19lat) też raz wzięłam ale nie miałam żadnych skutków ubocznych więc ciężko mi się wypowiedzieć. Koleżanka wzięła 18 grudnia (nie wiem po co, bo wg. mnie było niemożliwym żeby była w ciąży - stosunek bez finału w środku i ona biorąca tabletki anty), ale spanikowała bo znała krótko chłopaka. Do dzisiaj źle się czuje. Ma objawy ciąży. Dwa tygodnie temu zrobiła test. Negatywny. Ale objawy jak bóle brzucha, powiększony na dole brzuch, nudności, bóle głowy itp. występują. 15 lutego idzie do ginekologa. Ale myślicie, że może to być ciąża? Bo wg. mnie to są zabrzanie hormonalne po takiej dawce.  

aaaa a co do okresu to pierwszy po tabletce był bardzo długi i obfity ale nie wiem czy się nim sugerować bo bierze tabletki anty. 

ja brałam i miałam sporo skutków ubocznych...oprócz ciąży, na szczęście ;P

też miałam nudności, bóle brzucha. cały czas czułam się senna. to jest normalne przy takiej dawce hormonów.

do lekarza zawsze można pójść, żeby sprawdzić, czy wszystko jest ok.

Wzięłam jakiś tydzień temu nic mi nie było, z wyjątkiem tego, że teraz spóźnia mi się okres i nie wiem czy przez tą tabletkę, antybiotyki czy ciąża.

Pasek wagi

ja pierdziele klan biorących tabletkę po ...

Pasek wagi

Wzielam raz. Nic mi nie bylo,to demonizowanie tabletki po zaczyna sie robic smieszne. 

Kolezanka pewnie odczuwa skutki uboczne,bo wziela tabletke po,biorac w tym samym czasie tabletki antykoncepcyjne( co,nota bene jest totalna glupota).

Ja miałam trochę skutków ubocznych przez pierwszy tydzień. Spokojnie, wiele objawów jest podobnych, ale z drugiej strony to może i być psychika. Prawdopodobieństwo ciąży po tabletce po jest niewielkie :)

Ja brałam i nie miałam żadnych skutków ubocznych, jedynie okresu dostałam tydzień później niż normalnie.

Pasek wagi

jestem trochę w szoku, że tyle osób to brało :o

niezły biznes ktoś na tym sobie trzepie.

Pasek wagi

vitalijka23 napisał(a):

jestem trochę w szoku, że tyle osób to brało :oniezły biznes ktoś na tym sobie trzepie.

Ja lata temu musiałam się sporo nagimnastykować, żeby ja dostać. Ginekolog przeprowadziła ze mną wywiad, potem z moim partnerem, a że brakowało mi do 18 dwa miesiące musiałam przyjechać z osobą pełnoletnią z rodziny. Pojechała siostra byłego podając się za moją kuzynkę. Potem dostałam papierek do podpisu, że wiem czym to grozi, jakie mogą być skutki uboczne i że biorę to na siebie. W gabinecie spędziliśmy chyba godzinę. Więc albo wtedy były takie przepisy, albo ta ginekolog była jakaś piźnięta. Niedawno obiło ni się o uszy, że te tabletki mają być jeszcze łatwiej dostępne, czyli co? Bez recepty? Kpina...

Pasek wagi

olecka napisał(a):

vitalijka23 napisał(a):

jestem trochę w szoku, że tyle osób to brało :oniezły biznes ktoś na tym sobie trzepie.
Ja lata temu musiałam się sporo nagimnastykować, żeby ja dostać. Ginekolog przeprowadziła ze mną wywiad, potem z moim partnerem, a że brakowało mi do 18 dwa miesiące musiałam przyjechać z osobą pełnoletnią z rodziny. Pojechała siostra byłego podając się za moją kuzynkę. Potem dostałam papierek do podpisu, że wiem czym to grozi, jakie mogą być skutki uboczne i że biorę to na siebie. W gabinecie spędziliśmy chyba godzinę. Więc albo wtedy były takie przepisy, albo ta ginekolog była jakaś piźnięta. Niedawno obiło ni się o uszy, że te tabletki mają być jeszcze łatwiej dostępne, czyli co? Bez recepty? Kpina...

tak, teraz są bez recepty. więc skoro tutaj tyle osób się wypowiedziało, że ją kiedyś wzięło to teraz pewnie tłumy nastolatek to biorą. Moim zdaniem powinien jednak decydować o tym lekarz - ja sama i tak tego bym nie wzięła - ale jeśli ktoś chce to niech by mu chociaż ktoś ocenił REALNE ryzyko ciąży, bo się z tego zrobią zaraz cukierki a nie silny lek.

Pasek wagi

vitalijka23 napisał(a):

olecka napisał(a):

vitalijka23 napisał(a):

jestem trochę w szoku, że tyle osób to brało :oniezły biznes ktoś na tym sobie trzepie.
Ja lata temu musiałam się sporo nagimnastykować, żeby ja dostać. Ginekolog przeprowadziła ze mną wywiad, potem z moim partnerem, a że brakowało mi do 18 dwa miesiące musiałam przyjechać z osobą pełnoletnią z rodziny. Pojechała siostra byłego podając się za moją kuzynkę. Potem dostałam papierek do podpisu, że wiem czym to grozi, jakie mogą być skutki uboczne i że biorę to na siebie. W gabinecie spędziliśmy chyba godzinę. Więc albo wtedy były takie przepisy, albo ta ginekolog była jakaś piźnięta. Niedawno obiło ni się o uszy, że te tabletki mają być jeszcze łatwiej dostępne, czyli co? Bez recepty? Kpina...
tak, teraz są bez recepty. więc skoro tutaj tyle osób się wypowiedziało, że ją kiedyś wzięło to teraz pewnie tłumy nastolatek to biorą. Moim zdaniem powinien jednak decydować o tym lekarz - ja sama i tak tego bym nie wzięła - ale jeśli ktoś chce to niech by mu chociaż ktoś ocenił REALNE ryzyko ciąży, bo się z tego zrobią zaraz cukierki a nie silny lek.

No pewnie ze lekarz! Przecież to jest hormon w bardzo silnej dawce. To nie jest witamina C którą mozna łykać codziennie... Niech jeszcze tabletki antykoncepcyjne zrobią bez recepty i będziemy mieli multum 14 latek na tabsach... Bez komentarza.

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.