Temat: cycki... facet

ehh 

Jakiś czas temu rozmawiałam z facetem na temat mojego biustu no i powiedział mi, że wolałby mniejszy (mam D przy wzroście 160)... Teraz mam jakąś blokadę i sex tylko w staniku lub tylko w bluzce mimo, że mówi "ładny jest, symetryczny, to że wolę mniejsze nie znaczy, że twój mi się nie podoba")

A ja dostałam jakiegoś kompleksu i  nie chcę się rozbierać bo myślę sobie po co skoro woli mniejsze...

Czy któraś z was tak sie przyblokowała?  wiecie, że facet wasz woli co inngo niż wy macie a mimo to wam to nie przeszkadza?

Mój mnie akceptuje. Chociaż ostatnio stwierdził, że mam małe cycki, ale on takie lubi...hmmm...chyba naprawdę małych cycków nie widział ;p

moj wolalby wieksze . I co z tego wynika? A ja bym wolala aby mial mniejszy brzuch. Co nie zmienia faktu ,ze jest dla mnie piekielnie seksowny a znalezienie drugiej osoby ktora by byla w 100% idealna jest niemozliwe. 

Pasek wagi

gość bez wyczucia zupełnie.

powiedz mu, że wolałabyś większego penisa, no ale cóż...jak się nie ma co się lubi... 

Pasek wagi

mariuszzzz napisał(a):

ZbuntowanyAniol2013 napisał(a):

facet bez taktu... powiedź mu, że wolisz wyższych facetów, ale cóż.... ;)
albo z "większym" :-)

właśnie:):D

chyba trafiłam na jakiś skarb, bo Mój nigdy mnie nie oceniał, a moje kompleksy zawsze przekręcał w żart tak, że sama zaczynałam się z tego śmiać, zawsze mnie pyta "dlaczego jesteś taka seksowna?" (a ja sobie myślę "jaka seksowna? przecież jestem w dresie i bez makijażu")

mój mąż lubi blondynki z niebieskimi oczami, zadartym nosem , dużym wzięciem w talii i smuklymi  lydkami.  Jestem brunetka z brazowymi  oczami, normalnym nosem, małym wzięciem w talii i dość masywnymi  lydkami. Mimo to paraduje  bez problemu przed nim nago i raczej w nosie mam co on woli a małżeństwem jesteśmy raczej szczęśliwym;) jak mi coś dogryza mówię mu, że dla mnie facet zaczyna się od 180 cm  ( on ma 175 ) a jak mnie bardzo wkurza to mu dogryzam bardziej ( w stylu "żart to ty masz w majtkach") .

Pasek wagi

misiaqlek napisał(a):

mój mąż lubi blondynki z niebieskimi oczami, zadartym nosem , dużym wzięciem w talii i smuklymi  lydkami.  Jestem brunetka z brazowymi  oczami, normalnym nosem, małym wzięciem w talii i dość masywnymi  lydkami. Mimo to paraduje  bez problemu przed nim nago i raczej w nosie mam co on woli a małżeństwem jesteśmy raczej szczęśliwym;) jak mi coś dogryza mówię mu, że dla mnie facet zaczyna się od 180 cm  ( on ma 175 ) a jak mnie bardzo wkurza to mu dogryzam bardziej ( w stylu "żart to ty masz w majtkach") .

Ahahahahah, mistrzyni!(puchar)

Co do tematu: Eh, pewnie rzucił tak,o - jak to facet. Pewnie nie przemyślał sprawy.Nie przejmuj się aż tak, ile ja bym dała za większy biust ;)

Nadwrażliwe jesteście na swoim punkcie... Facet OGÓLNE woli mniejsze biusty i tyle. Tu nie ma drugiego dna. 

Mój facet wie, że lubię wysokich facetów, a on jest ode mnie zaledwie 8 cm wyższy. Ja wiem, że on by wolał mnie 5 kg chudszą i jednocześnie w bardziej krągłymi pośladkami. No i cóż w tym takiego strasznego? Nie histeryzujemy z tego powodu, bo w żadnym razie nie oznacza to, że nie jesteśmy dla siebie atrakcyjni. ;) 

Yenla napisał(a):

Ja chyba z kosmosu się urwałam, nie widzę nic dziwnego w tym, że tak powiedział, każdy ma jakieś preferencje, a ideałów nie ma. Mój facet woli większe biusty i nie przyszło mi do głowy mieć kompleksy z tego powodu, ponieważ ja swój biust lubie i akceptuje, najwyraźniej to Ty sama jesteś jeszcze niepewna swojego ciała, skoro aż tak zareagowałaś. Ja swojemu z kolei czasem w żartach mówie, że mógłby troche podrosnąć i śmiejemy się z tego. 

Zgadzam się.  W ogóle nie rozumiem problemu i niektórych komentarzy. Jeszcze faktycznie, żeby coś chamsko powiedział, albo chlapnął, no ale bez przesady.

A Twoje poczucie własnej wartości musi być na poziomie minus milion, skoro teraz masz jakiś kompleks na tym punkcie i uprawiasz seks w staniku ;oo, współczuję szczerze mówiąc. Jakby Ci powiedział, że lubi dziewczyny z innym kolorem włosów niż Twój, to chodziłabyś w chustce na głowie, albo poszła natychmiast do fryzjera? ;>

Pasek wagi

Sfaxy007 napisał(a):

Nie, nie mam tak. Wiem, że mój wolałby mnie w takim wydaniu, abym nie strącała wszystkiego tyłkiem, ale szkoda mi życia w międzyczasie. Chce mniejszego zadka i reszty, to niech zrzucać pomaga :)

Bardzo pozytywnie. Podoba mi się :D

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.