Temat: cycki... facet

Nie, nie mam tak. Wiem, że mój wolałby mnie w takim wydaniu, abym nie strącała wszystkiego tyłkiem, ale szkoda mi życia w międzyczasie. Chce mniejszego zadka i reszty, to niech zrzucać pomaga :)

..

albo z "większym" :-)

O tak mu powiedz: )

Mi by było przykro jakby mój facet tak mi powiedział i napewno nie zostawilabym tego bez takiej riposty 

U mnie jest podobnie tylko w sprawie ud :) Doskonale wiem, że podobałoby mu się gdybym miała mniejsze uda (i słyszałam to kiedyś), ale kocha mnie w całości a nie na części i nawet one mu w żaden sposób nie przeszkadzają. Także nie przesadzaj - każdy ma swój ideał i nigdy go nie spełniamy w 100%. Gdybyś miała krzywe nogi i garba też pewnie by mu się to nie podobało, ale i tak by cię kochał - nawet za to.

A u mnie z kolei jest na odwrót- to ja stękam na swoje uda, a on twierdzi, że są super ;O

Autorko, faceci czasem ''chlapną'' coś bez zastanowienia, bo dla nich wszystko jest proste. On pewnie nawet nie wiedział, że weźmiesz to do siebie ;) 

mi kiedyś mój były powiedział ze mój duży biust go przeraża.   Miałam z tego powodu mały kompleks ale przeszło mi z czasem 

Ja chyba z kosmosu się urwałam, nie widzę nic dziwnego w tym, że tak powiedział, każdy ma jakieś preferencje, a ideałów nie ma. Mój facet woli większe biusty i nie przyszło mi do głowy mieć kompleksy z tego powodu, ponieważ ja swój biust lubie i akceptuje, najwyraźniej to Ty sama jesteś jeszcze niepewna swojego ciała, skoro aż tak zareagowałaś. Ja swojemu z kolei czasem w żartach mówie, że mógłby troche podrosnąć i śmiejemy się z tego. 

Faceci w ogóle nie zastanawiają się, co mówią, olej to. Ja też nie jestem 100% ideałem dla swojego, ale wiem, że ogólnie się mu podobam, po co więc zwracać uwagę na jakieś pierdoły? Porozmawiaj o tym, co powiedział, a następnym razem strzel focha i wyjdź z pokoju, żeby wiedział, czym w przyszłości poskutkuje równie głupi komentarz.