Temat: nagość w saunie

wielkie oczy

Serio? Wszyscy nago latają? Śmiesznie... U mnie można być w ręczniku, ale nie trzeba, jeśli ktoś lubi chodzić nago. W życiu bym nie poszła do sauny, gdzie TRZEBA siedzieć nago. Lubię chodzić na saunę - człowiek może w końcu wygrzać swoje kości, ale denerwują mnie takie gołe obwisłe dziady (babki rzadko kiedy się rozbierają do naga jakimś dziwnym trafem). Raz byłam sama w saunie, wiec się położyłam (w ręczniku), podkuliłam nogi i tak sobie leżałam. Za chwilę do sauny wszedł jakiś dziadzio - MUSIAŁ usiąść akurat u szczytu moich nóg (było naprawdę dużo wolnego miejsca) i co chwilę zerkał mi na moje łono. Obleśne to było. Po chwili wyszłam. 

OMG, u mnie w saunie siedzi sie nago. Prysznic na basenach/silowniach tez bierze sie nago. Aczkolwiek dodam, ze sauny i prysznice sa osobne dla pan i panow.

Jak sie bardzo wstydzisz owin sie recznikiem ale w zadnym wypadku nie wchodz do sauny w kostiumie kapielowym czy innym ubraniu ze sztuczna domieszka, bo pod wplywem temperatuy bedzie wydzielal do Twojego ciala toksyczne substancje.

Pozdrowienia ze skandynawii i udanego saunowania :)

Ja zawsze w saunie siedzę nago, nie mam z tym problemu (ręcznik biorę tylko ze sobą do siedzenia na nim). Jesteśmy tylko ludźmi, radzę wyluzować i porządnie się w saunie zrelaksować :) 

nie wyobrażam sobie sauny nago z obcymi facetami. mówcie co chcecie, że jestem zacofana, nie światowa itd., ale w życiu bym nie siadła nago przy kilku facetach w saunie i dobrze mi z tym.

dziwna sauna... ja wiele odwiedziłam i zawsze w kostiumie, ewentualnie w ręczniku. Ostatnio byłam z partnerem w spa i siedział rozkraczony 60-latek z obwisłym brzuchem i innymi narządami... Partner zwrócił mu uwagę i okrył się ręcznikiem... 

Szkoda, że u nas nie ma takiej kultury saunowania jak w Skandynawii. Jeśli wszyscy korzystaliby nago i bez skrępowania to i pewnie u mnie wszelkie opory by ustały. Najgorsza sytuacja jaką sobie wyobrażam to taka, że wchodzę do sauny nago, a tam kobiety w ręcznikach. Wtedy to tylko zapaść się pod ziemię. :) 

W ramach przygotowania zerknęłam na regulamin świata saun w Termach Maltańskich w Poznaniu i tam jest wyraźna sugestia, żeby do saun parowych wchodzić nago, a w suchych kłaść się na ręczniku. Kostiumy kąpielowe są calkowicie zabronione. Czy któraś z was może jest z Poznania i sprawdziła na własnej skórze, że tak faktycznie to wygląda? Kurcze, im dłużej zgłębiam ten temat tym bardziej mnie tam ciągnie. :)

O Termach Maltanskich slyszalam tylko tyle, ze sa znanym miejscem schadzek i uciech homoseksualistow plci meskiej. Swego czasu nawet jakas afera z tego wynikla, nie wiem jak jest teraz. 

Ja bym na Twoim miejscu poszla i w zanadrzu miala po prost recznik. Im cienszy tym lepszy. W saunie jest prawie calkiem ciemno. 

Duzo czasu od przeprowadzki do Skandynawii uplynelo zanim sie przyzwyczailam, ale teraz nie mam juz krepacji :) No ale generalnie ja to dziwna jestem, bo jak mam isc na plaze tez wybieram FKK

no tak, ponoć tylko wieśniaki chodzą do sauny w kostiumach i ręcznikach według fanów sauny. istnieje coś takiego jak kultura saunowa i jest tak, jak mówisz, ale dla mnie to jest totalnie nielogiczne naciąganie prostej chęci pooglądania sobie kobiet nago przez facetów pod jakieś teorie z dupy. skoro mamy razem siedzieć w saunie to czemu nie korzystamy też z jednej toalety?