- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
8 października 2015, 12:23
Hej :)
Co myślicie o takiej sytuacji: dziewczyna poznaje się z chłopakiem podczas wyjazdu ze wspólnymi znajomymi, spędzają ze sobą trochę czasu, dobrze im się rozmawia i przebywa ze sobą, po czym po powrocie wiszą wieczorami na telefonie i wymieniają wiadomości. Po spotkaniu lądują w łóżku, a w perspektywie mają wspólny trzydniowy wyjazd.
Dodam, że zarówno on i ona są po zakończonych, długich związkach.
Co byście pomyślały?
8 października 2015, 14:39
łatwa to byś była gdybyś przespała się z nim tego samego dnia co się poznaliście :P a tak to widać, że coś jest na rzeczy i macie się ku sobie
8 października 2015, 15:11
zależy ile to trwało czasu? wyjazd ze znajomymi - dzień - dwa, a tydzien-dwa? róznica, itd. Zależy też po ile oboje mają lat chociażby, bo różnica jest też między np 16latkami, a osobami chociażby w przedziale 20-25 lat. sama z obecnym mężem wylądowałam w łóżku po miesiącu znajomości, ale to było takie 'bum'. Wspólni znajomi właśnie, na jednej z imprez się zapoznaliśmy dzięki własnie znajomym i jakoś tak zaiskrzyło, że na drugi dzień się też spotkalismy i tak co kilka dni się widywaliśmy i jakiś miesiąc po tej właśnie imprezie 'się stało' :D teraz jesteśmy małżeństwem, mamy dwójkę dzieci :D chociaż tego nie planowaliśmy, ale jesteśmy szczęśliwi :D
8 października 2015, 15:22
zależy ile to trwało czasu? wyjazd ze znajomymi - dzień - dwa, a tydzien-dwa? róznica, itd. Zależy też po ile oboje mają lat chociażby, bo różnica jest też między np 16latkami, a osobami chociażby w przedziale 20-25 lat. sama z obecnym mężem wylądowałam w łóżku po miesiącu znajomości, ale to było takie 'bum'. Wspólni znajomi właśnie, na jednej z imprez się zapoznaliśmy dzięki własnie znajomym i jakoś tak zaiskrzyło, że na drugi dzień się też spotkalismy i tak co kilka dni się widywaliśmy i jakiś miesiąc po tej właśnie imprezie 'się stało' :D teraz jesteśmy małżeństwem, mamy dwójkę dzieci :D chociaż tego nie planowaliśmy, ale jesteśmy szczęśliwi :D
wyjazd tygodniowy, mamy po 23-24 lata, dwa tygodnie kontakt non stop i bum :P
8 października 2015, 18:00
lee tam to co się martwisz :P dla mnie to nie łatwa dziewczyna. Gorzej bym na to patrzyła gdybyście mieli po 16 lat i znali się kilka dni. ;) tez sb czasem myślałam czy nie jestem jakaś łatwa ze po miesiącu przespalam się z obecnym już mężem, wcześniej byłam w związku ponad 2 lata i doszło do czegoś po prawie ze dwóch latach dopiero ( to był mój pierwszy), później rozstanie i gdy spotkałam obecnego męża to już wiesz .. ;) nawet mu powiedziałam kiedyś o tym ze tak trochę Wyszlam na łatwa ale on stwierdził za w żadnym wypadku i ze zna laski które biorą się za 'takie' sprawy po dwóch godz znajomości i to są dopiero łatwe laski. Coś w tym jest ;)
Edytowany przez c37e11355b014303a1b76121e786e40d 8 października 2015, 18:02
8 października 2015, 19:47
Nic bym nie pomyslala. A juz na pewno nie powiedzialabym, ze jest latwa.
8 października 2015, 22:17
skoro nie ma łatwych facetów (w sumie dlaczego?) to wg mnie nie ma też łatwych dziewczyn.. zupełnie nie czaję tego określenia.. poza tym wisiałoby mi to w sumie :) jeżeli oboje są wolni, oboje tego chcą to po kiego szukać dziury w całym ?:P
8 października 2015, 22:46
Na pewno nie pomyślałabym, że to łatwa dziewczyna. Co innego pójść z kimś nieznajomym do łózka, po paru piwach, na imprezie, a co innego jednak znać tę osobę, A z resztą, skoro są to dwie dorosłe osoby stanu wolnego, to mają prawo robić to, na co mają ochotę :)
Edytowany przez BridgetJones52 8 października 2015, 22:47
8 października 2015, 22:49
Właśnie właśnie. A ja źle się wcześniej wyraziłam. Poznałam swojego chłopaka 3miesiące wcześniej, a na drugim spotkaniu (przez te 3misiące ze sobą nie gadaliśmy) zdarzyło się to co się zdarzyło :p
9 października 2015, 06:00
pamietam gdy przyjechałam pierwszy raz do mojego męża na weekend ... dzieliło nas wtedy 100km i ledwo co zaczęty zwiazek, oboje bylismy tez po długich zwiazkach, pierwszej nocy spaliśmy tylko obok siebie , strasznie nas do siebie ciagneło , ale powiedziałam ze nie ....bo osobie pomysli jaka to ja łatwa .... a potem mnie żuci ...no ale juz drugiej nocy ... powiedział że i tak wie że bede jego żoną wiec nie ma na co czekac :)
9 października 2015, 11:15
takie sytuacje się zdarzają i jeśli są szczere to jak najbardziej popieram. Tym bardziej, że są to osoby dojrzałe, po związkach, a nie nastolatkowie zaślepieni drugą osobą co miesiąc. Dlaczego łatwa dziewczyna? Romantyczna, może mało rozważna, ale serce i samotność robi swoje, ze każdy chce mieć kogoś. Choc jak się nie uda będą cierpieć, ale to juz ryzyko wliczone w życie. Czas nie jest taki ważny, bo ile się zdarza, że po długim czasie znajomości się nie układa lub ktoś robi coś przykrego z premedytacją. Nie wszyscy szanują ludzi, neistety, taki świat.
Edytowany przez bedziedobrze90 9 października 2015, 11:18