Temat: Orgazm- macie?:)

Zainspirowana tematem o tym, jakie to uczucie... i tym, że pojawiły się nieliczne wypowiedzi "nigdy nie miałam". 

Przeżywacie orgazm często?:)

Mi kiedyś wydawało się, że mam z tym problemy i że "jak na mnie" dochodzę i tak często. Obecnie- dużo się zmieniło i mogłabym chyba śmiało stwierdzić, że szczytuję w 80% przypadków. A jak to jest u Was?:D Pora nocna to i temat odpowiedni:P

Hmm...to dziwne, ale ja praktycznie zawsze mam orgazm. 

Pasek wagi

Heh też jakoś dzisiaj mam ochote porozmawiać o seksie. Ja pochwowego nigdy nie miałam, tylko łechtaczkowy i to nie w trakcie seksu, a tylko przy oralu albo masturbacji. Już się tak gimnastykowałam, żeby mieć chociaż ten łechtaczkowy w trakcie seksu, ale nic z tego.

laliho napisał(a):

Heh też jakoś dzisiaj mam ochote porozmawiać o seksie. Ja pochwowego nigdy nie miałam, tylko łechtaczkowy i to nie w trakcie seksu, a tylko przy oralu albo masturbacji. Już się tak gimnastykowałam, żeby mieć chociaż ten łechtaczkowy w trakcie seksu, ale nic z tego.

A próbowałaś będąc "na górze"? Mi głównie wtedy się udaje.

Pasek wagi

laliho napisał(a):

Heh też jakoś dzisiaj mam ochote porozmawiać o seksie. Ja pochwowego nigdy nie miałam, tylko łechtaczkowy i to nie w trakcie seksu, a tylko przy oralu albo masturbacji. Już się tak gimnastykowałam, żeby mieć chociaż ten łechtaczkowy w trakcie seksu, ale nic z tego.

Ja mam oba, ale łechtaczkowy generalnie prawie tylko podczas masturbacji. Z partnerem może kilka razy się udało, ale generalnie łatwiej i szybciej przychodzi mi samej...:P

MeggiGirl napisał(a):

laliho napisał(a):

Heh też jakoś dzisiaj mam ochote porozmawiać o seksie. Ja pochwowego nigdy nie miałam, tylko łechtaczkowy i to nie w trakcie seksu, a tylko przy oralu albo masturbacji. Już się tak gimnastykowałam, żeby mieć chociaż ten łechtaczkowy w trakcie seksu, ale nic z tego.
A próbowałaś będąc "na górze"? Mi głównie wtedy się udaje.

A do pochwowego też masz jakieś określone pozycje?:) Bo ja tak i wiem, że w innych za cholerę nie dojdę:P

MeggiGirl napisał(a):

laliho napisał(a):

Heh też jakoś dzisiaj mam ochote porozmawiać o seksie. Ja pochwowego nigdy nie miałam, tylko łechtaczkowy i to nie w trakcie seksu, a tylko przy oralu albo masturbacji. Już się tak gimnastykowałam, żeby mieć chociaż ten łechtaczkowy w trakcie seksu, ale nic z tego.
A próbowałaś będąc "na górze"? Mi głównie wtedy się udaje.

No, ponad połowa seksu była ze mną na górze :B raczej ja byłam zawsze dominująca, miałam większy temperament itp. Próbowałam pod różnym kątem, na wszelakie sposoby, które nie wymagały możliwości gimnastyczki zawodowej xD aż się w końcu pogodziłam ze swoim losem.

sacria napisał(a):

laliho napisał(a):

Heh też jakoś dzisiaj mam ochote porozmawiać o seksie. Ja pochwowego nigdy nie miałam, tylko łechtaczkowy i to nie w trakcie seksu, a tylko przy oralu albo masturbacji. Już się tak gimnastykowałam, żeby mieć chociaż ten łechtaczkowy w trakcie seksu, ale nic z tego.
Ja mam oba, ale łechtaczkowy generalnie prawie tylko podczas masturbacji. Z partnerem może kilka razy się udało, ale generalnie łatwiej i szybciej przychodzi mi samej...:P

Własnie mi też lepiej samej :D ale tak to już jest, swoje ciało poznaje się najlepiej.

Haha, pochwowy mam bardzo rzadko, też na górze i ewentualnie, kiedy ja mam nogi podniesione do góry i złączone :D MAm nadzieję, że wiesz, o czym mówię :)

Pasek wagi

Chyba mogę sobie wyobrazić, o jaką pozycję chodzi ;):D

Takiej nie próbowałam :D, ale na mnie ogólnie najbardziej działają pozycje od tyłu. 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.