- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
21 lipca 2015, 23:19
Zainspirowana tematem o tym, jakie to uczucie... i tym, że pojawiły się nieliczne wypowiedzi "nigdy nie miałam".
Przeżywacie orgazm często?:)
Mi kiedyś wydawało się, że mam z tym problemy i że "jak na mnie" dochodzę i tak często. Obecnie- dużo się zmieniło i mogłabym chyba śmiało stwierdzić, że szczytuję w 80% przypadków. A jak to jest u Was?:D Pora nocna to i temat odpowiedni:P
Edytowany przez sacria 21 lipca 2015, 23:20
21 lipca 2015, 23:29
Heh też jakoś dzisiaj mam ochote porozmawiać o seksie. Ja pochwowego nigdy nie miałam, tylko łechtaczkowy i to nie w trakcie seksu, a tylko przy oralu albo masturbacji. Już się tak gimnastykowałam, żeby mieć chociaż ten łechtaczkowy w trakcie seksu, ale nic z tego.
21 lipca 2015, 23:31
Heh też jakoś dzisiaj mam ochote porozmawiać o seksie. Ja pochwowego nigdy nie miałam, tylko łechtaczkowy i to nie w trakcie seksu, a tylko przy oralu albo masturbacji. Już się tak gimnastykowałam, żeby mieć chociaż ten łechtaczkowy w trakcie seksu, ale nic z tego.
A próbowałaś będąc "na górze"? Mi głównie wtedy się udaje.
21 lipca 2015, 23:33
Heh też jakoś dzisiaj mam ochote porozmawiać o seksie. Ja pochwowego nigdy nie miałam, tylko łechtaczkowy i to nie w trakcie seksu, a tylko przy oralu albo masturbacji. Już się tak gimnastykowałam, żeby mieć chociaż ten łechtaczkowy w trakcie seksu, ale nic z tego.
Ja mam oba, ale łechtaczkowy generalnie prawie tylko podczas masturbacji. Z partnerem może kilka razy się udało, ale generalnie łatwiej i szybciej przychodzi mi samej...:P
A próbowałaś będąc "na górze"? Mi głównie wtedy się udaje.Heh też jakoś dzisiaj mam ochote porozmawiać o seksie. Ja pochwowego nigdy nie miałam, tylko łechtaczkowy i to nie w trakcie seksu, a tylko przy oralu albo masturbacji. Już się tak gimnastykowałam, żeby mieć chociaż ten łechtaczkowy w trakcie seksu, ale nic z tego.
A do pochwowego też masz jakieś określone pozycje?:) Bo ja tak i wiem, że w innych za cholerę nie dojdę:P
Edytowany przez sacria 21 lipca 2015, 23:34
21 lipca 2015, 23:35
A próbowałaś będąc "na górze"? Mi głównie wtedy się udaje.Heh też jakoś dzisiaj mam ochote porozmawiać o seksie. Ja pochwowego nigdy nie miałam, tylko łechtaczkowy i to nie w trakcie seksu, a tylko przy oralu albo masturbacji. Już się tak gimnastykowałam, żeby mieć chociaż ten łechtaczkowy w trakcie seksu, ale nic z tego.
No, ponad połowa seksu była ze mną na górze :B raczej ja byłam zawsze dominująca, miałam większy temperament itp. Próbowałam pod różnym kątem, na wszelakie sposoby, które nie wymagały możliwości gimnastyczki zawodowej xD aż się w końcu pogodziłam ze swoim losem.
21 lipca 2015, 23:36
Ja mam oba, ale łechtaczkowy generalnie prawie tylko podczas masturbacji. Z partnerem może kilka razy się udało, ale generalnie łatwiej i szybciej przychodzi mi samej...:PHeh też jakoś dzisiaj mam ochote porozmawiać o seksie. Ja pochwowego nigdy nie miałam, tylko łechtaczkowy i to nie w trakcie seksu, a tylko przy oralu albo masturbacji. Już się tak gimnastykowałam, żeby mieć chociaż ten łechtaczkowy w trakcie seksu, ale nic z tego.
Własnie mi też lepiej samej :D ale tak to już jest, swoje ciało poznaje się najlepiej.
21 lipca 2015, 23:37
Haha, pochwowy mam bardzo rzadko, też na górze i ewentualnie, kiedy ja mam nogi podniesione do góry i złączone :D MAm nadzieję, że wiesz, o czym mówię :)
21 lipca 2015, 23:41
Takiej nie próbowałam :D, ale na mnie ogólnie najbardziej działają pozycje od tyłu.
Edytowany przez c96938a5d20d709c8315a86845e9d6db 21 lipca 2015, 23:41