- Dołączył: 2011-01-14
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 275
18 stycznia 2011, 12:11
napisalam w pamietniku, ale warto chyba tez porozmawiac o tym na forum.
ostatnio popularny watek o jednorazowym seksie mnie bardzo poruszył. o ile u doroslych, swiadomych siebie kobiet seks jest czyms oczywistym, to u nastolatek chec przezycia jednorazowych przygod wprawia mnie w osłupienie.
co myslicie? o trendzie na seksualne przygody u osob niepelnoletnich albo nawet i po 18 r.ż., ale ewidentnie niedojrzalych emocjonalnie? bo o doswiadczeniu zyciowym takich osob trudno mowic.
czemu opinie osob nieco starszych ktore krytykuja takie zachowanie jest uznawane za zadrosc (?) albo ciemnogród?
- Dołączył: 2010-08-26
- Miasto: Czekolandia
- Liczba postów: 2672
18 stycznia 2011, 12:36
Polska to dziwny kraj - seks można uprawiać od 16roku życia o oglądać filmy porno od 18roku życia ...
![]()
uważam, że 16latki mają swój rozum ... są bardziej rozgarnięte niż faceci w tym wieku, ale dla mnie to by było za wcześnie ;p tzn może dlatego, że nie byłam wtedy zakochana ... ale jednorazowy seks w wieku 16lat - nigdy
...myślę, że wpływ na to mają też wartości przekazane z domu rodzinnego ;p
z drugiej strony skoro mogą już go uprawiać to droga wolna ... ja mam to gdzieś - ale moją córkę nauczę co to godność itp aby mi przypadkiem w wieku 16lat nie spałą z kim popadnie ;]
- Dołączył: 2010-11-29
- Miasto:
- Liczba postów: 328
18 stycznia 2011, 12:40
ja mam lat 16, w tym 17 i dla mnie to jest chore -,- przeciez mozna sie czyms zarazic! i co z tego ze z prezerwatywa? ona moze peknac... wiec jak juz to robic TO z zaufana , i kochana przez Nas osoba , ktora odwzajemnia nasze uczucia i nie ma przed nami tajemnic
- Dołączył: 2011-01-14
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 275
18 stycznia 2011, 12:41
ja tez zmieniac swiata nie zamierzam, ale szczerze dziwie sie takim osobom. wbrew pozorom pamietam jak sama mialam te nascie lat, nie przyszlo mi do glowy by przed 18 r.ż. myslec o numerkach na jeden raz albo niezobowiazujacym seksie. moze mialam inna sytuacje bo bylam niesmiala i pulchniejsza, ale to chyba ma swoje plusy jak teraz patrze. mialam przynajmniej okazje przezyc swoje dziecinstwo i mlodosc normalnie, bez postarzania sie szpilami i mocnym make upem, przemykajac ze sfałszowana legitymacja do klubow by odwiedzac meskie ubikacje.
18 stycznia 2011, 12:46
Moim zdaniem, jeżeli kobieta czerpie z seksu naprawdę ogromną przyjemność, to takie jednorazowe przygody nie są złe, gdy dodatkowo partnerzy są zabezpieczeni i nie istnieje ryzyko zarażenia się jakimś choróbskiem. Seks jest przyjemnością zarówno dla kobiet i facetów, więc jeżeli kobieta nie ma partnera, to dlaczego ma sobie odmawiać przyjemności?
Osobiście nie preferuję takich "jednorazowych przygód" pod każdym względem, ale wiadomo - ludzie mają różne charaktery no i upodobania, więc dla jednych takie przygody są czymś złym, a dla innych - wręcz odwrotnie. ;)
- Dołączył: 2009-03-16
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 5060
18 stycznia 2011, 12:49
Swiata zmieniac nie zamierzasz a twoje oburzenie na wspomnianym watku i zakladanie nowego swiadczy o tym jak bys jednak chciala. Kazdy ma swoj rozum i niech robi co uwaza, konsekwencje roznych czynow tez poniesie sam a nie ty wiec nie wiem po co te emocje.
- Dołączył: 2011-01-14
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 275
18 stycznia 2011, 12:50
jakie emocje? ze poruszam temat ktory mnie zainteresowal, poniekad oburzyl, i pytam o opinie innych na temat seksu u nastolatek? tak, lepiej pytac co ile ma kalorii, to wiecej wnosi do dyskusji.
- Dołączył: 2011-01-14
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 275
18 stycznia 2011, 12:51
i skad wiesz czego chce a czego nie? grunt to dobra dedukcja, nie?
- Dołączył: 2009-03-16
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 5060
18 stycznia 2011, 12:55
Bo fakt jest taki, ze ten temat zadzialal na ciebie chyba troszke za bardzo :) masz prawo do swojego zdania i wyrazaj je jak najbardziej ale jesli 17-letnia dziewczynka bedzie miala ochote na szybki numerek to jej sprawa, nie oceniaj tak gwaltownie. Sama musi zobaczyc czy na dobre jej towyszlo czy nie.
- Dołączył: 2010-03-04
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 5352
18 stycznia 2011, 12:57
Rozmawiamy o tym w innym wątku (w którym Ci odpisałam), ale w tym naszedł mnie wniosek heh.
Mimo innych charakterów, innych doświadczeń i poglądów w znacznym stopniu się z Tobą zgadzam.
