© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
14 czerwca 2015, 10:14
Mam 21 lat, mój facet 27 lat. Tak naprawdę jesteśmy w oficjalnym związku od 2 dni, spotykaliśmy się prawie 3 tygodnie. Są pocałunki, ale nie jestem jeszcze gotowa na seks, z racji tego, ze jestem jeszcze dziewicą. Ja się nie chcę z niczym spieszyć i nie wszędzie pozwalam mu się dotykać. On myśli że pierwszy raz mam dawno za sobą. To nie jest tak, że on chce mnie do czegoś zmusić, ale napomyka od czasu do czasu, co będziemy robić. A ja się trochę boję tego wszystkiego, wiem że są zabezpieczenie, ale w głowie ciągle mam schizy- co jeśli zawiodą? Jak ja mam stanąć przed nim nago? Przyczyna tego jest taka, że byłam z facetem i to był dla mnie poważny związek, dla niego niby też, ale zastałam go w łóżku ze jego byłą...
A co do obecnego, uwielbiam spędzać z nim czas, kręci mnie, ale nie tak bardzo i nie na tyle, żebym miała już z nim pójść do łóżka... Co o tym myślicie? Też tak miałyście? Jak mu to wytłumaczyć??
14 czerwca 2015, 10:18
Powiedz po prostu, ze nie jedtes na to gotowa. Sportkacie sie bardzo krotko. On powinien to zrozumiec, jezeli nie to niestety zalezy nu tylko na jednym a nie chcesz miec przeciez takiego faceta. Nie rob niczego wbrew sobie. Pierwszy raz jest wazny, wiec powinnas czuc sie komfortowo w tej sytuacji. Ka mam 30 lat i ze swoim obecnym chlopakiem kochalam sie po raz pierwszy po 3 miesiacach od poznania ;-) wytrzymal. Jestesmy bardzo szczesliwi. Pamietaj, ze to Ty jestes najwazniejsza dla siebie. Uszy do gory, jezeli chlopakowi zalezy to zrozumie, pewnie bedzie sie staral namowic Cie do zmiany decyzji ale macie jeszcze czas ;-)
Edytowany przez Mariettaa 14 czerwca 2015, 10:25
14 czerwca 2015, 10:19
No to jeśli myśli, że masz 1 raz za sobą, to może go uświadom, a podejdzie do sprawy zupełnie inaczej. Jak ma Cię zrozumieć, skoro nie zna sytuacji?
14 czerwca 2015, 10:35
szczerze po twoich słowach "kręci mnie, ale nie tak bardzo i nie na tyle, żebym miała już z nim pójść do łóżka" śmiem sądzić że to może być nieodpowiedni gość, albo za krótko się znacie...
14 czerwca 2015, 10:35
Nie rozumiem manii oklamywania facetow w kwestii dziewictwa, a potem lament, ze jak mu wytlumaczyc... Moze szczeroscia, ktora jest w zwiazku wazna?
14 czerwca 2015, 10:41
powiedz mu prawde
Edytowany przez aska1277 14 czerwca 2015, 10:42
14 czerwca 2015, 11:16
Powiedz mu prawdę, opowiedz o byłym, jak jest w porządku to zrozumie. 2 lata to już dlugo czekania jak na faceta, a i Ty nastolatką nie jesteś.
14 czerwca 2015, 11:29
porozmawiaj z nim o tym, piwinien zrozumieć.
Ja ze swoim partnerem poszłam do łóżka po 6 miesiącach od pierwszego spotkania. I nie naciskal, po trzech miesiącach związku powiedział, że da mi tule czasu ile będę potrzebowała ;)
14 czerwca 2015, 12:06
Powiedz mu o tym, jeśli nie jesteś gotowa to on to zrozumie (no a jeśli nie to przynajmniej nie będziesz sobie pluła w brodę, że poszłaś do łóżka z facetem, który Cię chciał tylko przelecieć). A co do Twoich obaw, są normalne. Chyba większość dziewczyn przed pierwszym razem ma wątpliwości. Jeśli martwisz się o zabezpieczenie to przede wszystkim idź do ginekologa, zapytaj jaka metoda będzie dla Ciebie najbardziej odpowiednia.
I pamiętaj, nie rób niczego wbrew sobie. Jak poczujesz się gotowa to nie będzie Ci w głowie to, że się wstydzisz, że nie wiesz co i jak itp. Kwestia czasu :)
14 czerwca 2015, 12:26
Dziękuję Wam, jesteście niesamowici! Naprawdę mi pomogliście, bo lepiej się poczułam. Dziękuję za każdą opinię, nie jestem pierwsza lepsza i nie chcę później żałować, że zrobiłam coś wbrew sobie. Macie rację, jak będzie mu zależało na mnie- to poczeka, jak tylko i jedynie na seksie- to niech spada :)
