Temat: Swinger Club - byl ktos ?

Tak sie ostatnio zastanawiam jak to wszystko wyglada w takim clubie i kusi mnie troche aby pojsc :D Czy ktos moze z Was byl w takim klubie ? Jak wrazenia ? Wlasnie widze, ze kobiety maja wstep za darmo...ale samej chyba tak troche dziwnie isc...

Jak chcesz to idź sama, może poznasz kogoś ciekawego :P Są opaski na ręce w zależności od tego co chcesz robić. Kiedyś się wybiorę (z ciekawości popatrzeć, a nie żeby próbować), pewnie też sama, bo wątpię żeby któraś z koleżanek była na tyle otwarta i chciała iść ze mną.

Chyba jestem mało nowoczesna, bo dla mnie to chore :P Jestem otwarta, absolutnie nie jestem żadną konserwą, ale praktyki typu swingers to dla mnie przegięcie :P

Idź może w końcu tego orgazmu zaznasz 

Mimelka napisał(a):

Idź może w końcu tego orgazmu zaznasz 

przeciez nie mowie, ze pojde z kims do lozka...gdyby o to mi chodzilo to moglabym kogos wyrwac gdziekolwiek...(loser)

Agata7049 napisał(a):

Chyba jestem mało nowoczesna, bo dla mnie to chore :P Jestem otwarta, absolutnie nie jestem żadną konserwą, ale praktyki typu swingers to dla mnie przegięcie :P
                                                                                                            a ja z kolei uwazam,  ze lepiej pojsc do takiego miejsca gdzie sa scisle okreslone zasady niz robic to na disco z pierwszym lepszym albo jezdzic na panny pod lasem

Ja bym chciała popatrzeć , ale tam chyba tylko raz można iść tylko w celach obserwacyjnych. Potem trzeba się włączyć.

P.S. raczej ciężko wśród wypaczonych osób które się dymają w takich miejscach trafić na partnera dla siebie. No chyba że też jest się wypaczonym 

a mnie jakos nie kreci ani patrzenie ani branie udzialu...jestem otwarta na rozne seksualne "ekseprymenty",ale akurat swingersi i dogging mnie obrzydzaja.

figurowa_kobieta napisał(a):

Agata7049 napisał(a):

Chyba jestem mało nowoczesna, bo dla mnie to chore :P Jestem otwarta, absolutnie nie jestem żadną konserwą, ale praktyki typu swingers to dla mnie przegięcie :P
                                                                                                            a ja z kolei uwazam,  ze lepiej pojsc do takiego miejsca gdzie sa scisle okreslone zasady niz robic to na disco z pierwszym lepszym albo jezdzic na panny pod lasem

Zgadzam się, ale jak dla mnie to ani jedna, ani druga opcja nie jest dobra :P Tak czy inaczej nie wyobrażam sobie iść na imprezę konkretnie w celu wylądowania z kimś obcym w łóżku podczas ogólnej orgii w całym klubie. Brzydziłabym się siebie po czymś takim.

Tym bardziej nie rozumiem par, które tam chodzą. Jak można patrzeć na to jak żona/mąż uprawia seks z kimś innym, dołączać się do tego lub iść do drugiego pokoju i robić to samo z jakąś osobą z innej pary. To chore

Przecież ludzie to nie zwierzęta żeby seks był jedynie zaspokojeniem potrzeb bez żadnych emocji

Milutka21 napisał(a):

Ja bym chciała popatrzeć , ale tam chyba tylko raz można iść tylko w celach obserwacyjnych. Potem trzeba się włączyć.P.S. raczej ciężko wśród wypaczonych osób które się dymają w takich miejscach trafić na partnera dla siebie. No chyba że też jest się wypaczonym 

Nic nie trzeba tam. Nie sadze aby ktos szukal tam partnera xD

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.