Temat: Miał ktoś wycinany wyrostek?

Jeśli tak proszę o pomoc!

miałam operację w piątek, metodą klasyczną nie laparaskopową. Ranę mam czyściutką, goi się prawidłowo, nie ma z niej żadnych wycieków itd. Szwy będę miała ściągane w środę, problem polega na tym że strasznie mnie boli to miejsce gdzie jest rana, ciężko mi się wstaję, czasem muszę porządnie się rozchodzić żeby się wyprostować, jedynie pyralgina dobrze działa przeciwbólowo, inaczej bym nie dała rady. Najgorzej jest po nocy.. Czy to normalne? jak długo ten ból będzie się jeszcze utrzymywać?

To normalnie choc niestety im czlowiek starszy tym gorzej. Ja mialam 7 lat jak mi wycinali i mialam operacje o 19 wieczorem a na 2 dzien pamietam ze mnie bolalo ale ordynator powiedzial ze mam wstac i sama pojsc do toalety wiec wstalam z bole i masakra ale po 3 dniach w sumie juz prawie nie bolalo, na sciaganie szwow szlam juz bez zadnego bolu. A za to moja siostra miala wycianany w wieku 23 lat i przez  2 tygodnie ciagle cos od bolu brala tak ja bolalo. Wiec mysle ze to normalne i nie masz czym sie przejmowac :)

Ja miałam ale z 10 lat temu i bólu nie pamiętam. Mogę tylko podpowiedzieć, żebyś przygotowała sobie jakąś dobrą maść na blizny i codziennie smarowała jak już się zagoi. Ja to niestety zaniedbałam (a właściwie moi rodzice, bo sama jeszcze dzickiem w zasadzie byłam) i blizna jest dość widoczna.

miałam 7 lat gdy mi usunięto wyrostek :D niewiele pamiętam ale jedna rzecz tak: na sali operacyjnej krzyczałam: nie wycinajcie mi wyrostka i nie chciałam żeby mi taka maskę przyłożyli do twarzy wiec musieli mi zrobić zastrzyk :D pamiętam, ze cos mi sie ubzdurało, ze to na pewno nie wyrostek i lekarze sie mylą a chcą mi go wyciąć :D ale 7 letnie dziecko może trochę nie ogarniać rzeczywistości :D 

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.