Temat: Rozmiar penisa

Pytanie do dziewczyn, które sa w związku z przeciętnymi rozmiarami lub mają małe doświadczenie (1, 2 partnerów). Nie macie czasem ochoty spróbować jak to byłoby z dużym penisem? Ja się czasem nad tym zastanawiam. Jest fajniej?

Po latach popęd sie zmniejsza wiec sprawa sama sie rozwiazuje.

sadlo.sadlo napisał(a):

Długi nie, ale właśnie gruby mnie ciekawiJak mam spróbować? Mam pytać każdego o penisa zanim sie umówie? Czy sprawdzać po kolei? hahaha!

Zapisz sie na internetowy portal randkowy. Przynajmniej na zachodzie faceci sa bardzo sklonni do wysylania kobietom zdjec swoich penisow. Do tego stopnia ze kobiety musza zaznaczac w swoich profilach ze sobie nie zycza takich zdjec ale i tak pewnie je dostaja.

Nie długość, nie grubość a figlarność przyrodzenia daje maksimum zadowolenia :). A tak już troszkę poważniej to wszystko zależy od anatomii twoich narządów i ile kobiet tyle różnych doświadczeń i opinii usłyszysz, przeczytasz. Jeżeli twoja ciekawość jest bardzo dużo to po prostu sprawdź ale mimo wszystko przeczytaj jeszcze raz początek mojej wypowiedzi :) 

Narisana napisał(a):

xmargothx napisał(a):

Niestety mam porównanie w kwestii wielkości penisa i jest ogrooomna różnica w jakości stosunku między małym (a nawet średnim), a dużym. Przy małych i średnich część pozycji odpada, bo jest niewykonalna. Przy dużym wszystkie chwyty dozwolone :) 
Moi faceci nigdy nie mieli jakichś wielkich, a wszystkie pozycje dawały radę. :)

Nawet takie? :D

Anneli napisał(a):

Za mały nie dobrze, za duży też nie dobrze. Najlepiej to takie 15-17 cm i fi odpowiednie ;)

Dokladnie. Miałam byłego z małym i tak se nie ciekawie . Dużych to nie lubię a mój mąż ma średniego nawet jak mocniej (tentegos) to juz mnie troszkę boli:) takze ma idealnego;)

xmargothx napisał(a):

Narisana napisał(a):

xmargothx napisał(a):

Niestety mam porównanie w kwestii wielkości penisa i jest ogrooomna różnica w jakości stosunku między małym (a nawet średnim), a dużym. Przy małych i średnich część pozycji odpada, bo jest niewykonalna. Przy dużym wszystkie chwyty dozwolone :) 
Moi faceci nigdy nie mieli jakichś wielkich, a wszystkie pozycje dawały radę. :)
Nawet takie? :D[/quote

Moj tez ma średniego a te pozycje co wymieniłaś to je robimy a nasza ulubiona to właśnie ta ostatnia 3:)

madziutek.magda napisał(a):

sadlo.sadlo napisał(a):

Pytanie do dziewczyn, które sa w związku z przeciętnymi rozmiarami lub mają małe doświadczenie (1, 2 partnerów). Nie macie czasem ochoty spróbować jak to byłoby z dużym penisem? Ja się czasem nad tym zastanawiam. Jest fajniej?
Ja tam jestem w związku z facetem a nie penisem 

(puchar) dokładnie. To jest mój pierwszy partner seksualny i jakoś nic poza jego 15 cm, mnie nie interesowało nigdy

FlatStanley napisał(a):

To rowniez zalezy od przebiegu. Panie z wiekszym potrzebuja wiekszych, chociaz sa podobno na to jakies cwiczenia. Taka świeża 18nastka to sie spokojnie zadowoli srednim.

Hahaha, co za bzdury. To zależy głównie od budowy anatomicznej. Mam swoje lata i swój przebieg (strasznie prostackie określenie) i ja też się skłaniam ku 15-17. Miałam okazję poznać kogoś kto był obdarzony 23cm i oooojj nieeee. To jest już rozmiar dla kobyły, a nie kobiety.

Pasek wagi

Camorrra napisał(a):

Co za chamskie określenie "przebieg", a wam się opiłowuje od przebiegu i przez to jest cieńszy? Boszsz.....Kobiety często po porodzie mają luz w pochwie, a nie od "przebiegu". 

z tym że kobiety po porodzie są luzniejsze to mit jestem tego przykładem mąż jest mną zafascynowany zostałam bardzo dobrze zszyta i jest lepiej nawet niż przed a słowo przebieg to totalna przeginka

FabriFibra napisał(a):

FlatStanley napisał(a):

To rowniez zalezy od przebiegu. Panie z wiekszym potrzebuja wiekszych, chociaz sa podobno na to jakies cwiczenia. Taka świeża 18nastka to sie spokojnie zadowoli srednim.
Hahaha, co za bzdury. To zależy głównie od budowy anatomicznej. Mam swoje lata i swój przebieg (strasznie prostackie określenie) i ja też się skłaniam ku 15-17. Miałam okazję poznać kogoś kto był obdarzony 23cm i oooojj nieeee. To jest już rozmiar dla kobyły, a nie kobiety.

No wlanie, budowy anatomicznej. Jedne sa mniejsze, inne wieksze, jesli ktos jest tak zbudowany, ze jest wiekszy, nie znaczy to, ze jest kobyla.  A mowilas, ze przebieg to prostackie slowo. :?

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.