Temat: Wysyłanie nagich zdjęć

zależy... ja osobiście nie chciałabym wysyłać. Kiedyś moja koleżanka była z chłopakiem, który chciał mieć zdjęcie jej tyłka. Przyznał się po jakimś czasie, że "kolekcjonuje zdjęcia pup swoich byłych". No i miał galerię zdjęć w kompie, które pokazał tej mojej koleżance.... Na szczęście się nie zgodziła, bo teraz pewnie inna dziewczyna oglądałaby jej tyłek na komputerze tego kolesia. Ale jak kto lubi :)

Moja koleżanka z licencjata miała taką sytuację, że nagrali sobie filmik podczas seksu jego telefonem, on poszedł do pracy i z szafki zamykanej na klucz ukradli mu telefon, a tam był filmik, nie wiem co się z tym filmem stało ale myślę że wyciekł bo jej zdjęcia pojawiły się na wrzuta.pl i wszyscy mogli je tam oglądać, ale z chłopakiem jest dalej mimo iż minęły już trzy lata

nie

zupelnie normalne. Ja lubie mojemu facetowi raz na jakis czas wyslac jakies ladne zdjecie. Ale tak jak pisaly dziewczyny wczesniej - bez twarzy

jesli mu ufasz to czemu nie ;)

Dla mnie to normalne.

moim zdaniem i tak trzepie do komputera a twoje chce po prostu umiescic na jakims portalu erotycznym by zachwycac sie komentarzami (jesli jestes atrakcyjna) i dostac za to jakies dodatkowe bonusy, kpunkty czy co tam maja na tych wszystkich erodate i zbiornikach.

Ja nie bardzo rozumiem po co facetom takie fotki. Niby się zachwyca jak wysyłam, ale nie widać na nich ani twarzy ani nagości, żebym w razie wycieku nie musiała z kraju uciekać, a przecież wygodniej i więcej do zobaczenia jest w pornosie o.O

Moj maz sie cieszy jak dostanie zdjecie w bluzce z dekoltem i rozpuszczonymi wlosami lol Nie wysylamy sobie golych bo to malo romantyczne i bardzo uprzedmiotawia druga osobe.

Jeśli ty tak robisz to pozostało mi tylko współczuć twojej obecnej lub przyszłej partnerce