- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
8 listopada 2014, 21:28
pierwsze spotkanie i trach ladujecie w łozku
jakie macie zdanie w tym temacie ??,
zdarzyło wam sie, kategorycznie nie , trzeba sie poznac ...
8 listopada 2014, 21:52
tak zdrzylo sie. nawet pierwszy raz byl po godzinie znajomosci. nie wykluczalam tez dalszej znajomosci. ale panowie nie sie odezwali
ciekawe dlaczego..
ja jestem na nie,trzeba sobie na mnie zapracować
8 listopada 2014, 21:54
ja jestem na nie. po pierwsze bo czesto nie wychodzi z tego nic powaznego (mowie to na podstawie doswiadczen znajomych), a mnie nie interesuja przelotne zwiazki, a po drugie to nie wiem.. jakos bym nie potrafila tak w pelni sie wczuc w calowanie i pieszczenie obcej osoby tak naprawde (tzn zwykle calowanie tak :D, ale wiecie o co chodzi). nawet jakos to by mnie tak nie podniecało.
Często, ale nie nigdy ;D ja bym swojego już prawie dwuletniego związku przelotnym nie nazwała, a zaczęło się... ostro heheh ;D
8 listopada 2014, 21:59
ciekawe dlaczego..ja jestem na nie,trzeba sobie na mnie zapracowaćtak zdrzylo sie. nawet pierwszy raz byl po godzinie znajomosci. nie wykluczalam tez dalszej znajomosci. ale panowie nie sie odezwali
Edytowany przez wrednababa56 8 listopada 2014, 22:02
8 listopada 2014, 22:09
jezeli chcesz coz powaznego, no to nie. Ale jezeli nie zalezy ci na zwiazku, to czemu nie? Mi sie zdarzylo 2 razy i nie zaluje, nie czuje sie z tym źle, nie uważam że jestem łatwa.
8 listopada 2014, 22:22
Mi też się zdarzyło. Może nie po godzinie ale tak czy siak było ^^ I wg mnie osoby obce otwarciej mówią o swoich zachciankach itp A będąc w związku wstydzimy się często mówić o różnych zboczeniach bo boimy się, że partner uzna to za totalne odchylenie od normy. Ja nie żałuje. Swojego chłopaka poznałam 2,5r temu (nie zwróciłam nawet na niego uwagi a on na mnie tak) a po pół roku spotkaliśmy się ponownie w gronie znajomych i noc zakończyła się seksem. Na który nie narzekam do dziś^^
8 listopada 2014, 22:53
niee wiem. nie pamietam czy mowili czy kogo szukaja na dluzej czy na krotko. jesli ktorys by szukal kogos na powazniee to co szkodzi zadzwonic po numerku. nie rozumiem tegociekawe dlaczego..ja jestem na nie,trzeba sobie na mnie zapracowaćtak zdrzylo sie. nawet pierwszy raz byl po godzinie znajomosci. nie wykluczalam tez dalszej znajomosci. ale panowie nie sie odezwali
Nie zrozumiałaś sarkazmu...
8 listopada 2014, 22:53
Nie zdarzylo mi sie, ale z gory nie potepiam.
8 listopada 2014, 23:00
nie.
8 listopada 2014, 23:18
Często, ale nie nigdy ;D ja bym swojego już prawie dwuletniego związku przelotnym nie nazwała, a zaczęło się... ostro heheh ;Dja jestem na nie. po pierwsze bo czesto nie wychodzi z tego nic powaznego (mowie to na podstawie doswiadczen znajomych), a mnie nie interesuja przelotne zwiazki, a po drugie to nie wiem.. jakos bym nie potrafila tak w pelni sie wczuc w calowanie i pieszczenie obcej osoby tak naprawde (tzn zwykle calowanie tak :D, ale wiecie o co chodzi). nawet jakos to by mnie tak nie podniecało.
no jasne, ze czasem moze cos z tego wyjsc. ale wydaje mi sie, ze zazwyczaj jak facet chce juz seksu to tylko o niego mu chodzi (choc sa przypadki jak twoj).
8 listopada 2014, 23:37
Teraz jak jestem starsza to inaczej podchodzę do takich spraw. Przez kilka lat bardzo się zmieniłam i wydoroślałam, aż wstyd mi czasami jak patrzę na swoje "stare" poglądy, jak miałam 18 lat które miałam jeszcze kilka lat temu. Niemniej zawsze jakiś tam hamulec przed seksem miałam, więc nawet moja młoda wersja pewnie by na takie coś nie przystała no a teraz to już tym bardziej. Ale na pewno nie potępiam tego, każdy zyje według swoich zasad.