Temat: Seks na pierwszym spotkaniu ?

pierwsze spotkanie i trach ladujecie w łozku 

jakie macie zdanie w tym temacie  ??,  

zdarzyło wam sie, kategorycznie nie , trzeba sie poznac  ...

ja jestem na nie. po pierwsze bo czesto nie wychodzi z tego nic powaznego (mowie to na podstawie doswiadczen znajomych), a mnie nie interesuja przelotne zwiazki, a po drugie to nie wiem.. jakos bym nie potrafila tak w pelni sie wczuc w calowanie i pieszczenie obcej osoby tak naprawde (tzn zwykle calowanie tak :D, ale wiecie o co chodzi). nawet jakos to by mnie tak nie podniecało.

Pasek wagi

ja jestem calkowicie na nie i nigdy mi sie nie zdarzyło. ale mam koleżankę, która poszła z facetem na seks do lasu, po 1 godzinie znajomości... 

Pasek wagi

Nigdy się nie zdarzyło, rekordowe tempo to 2 miesiące znajomości, raz w życiu całowałam się na pierwszym poznaniu czego potem żałowałam jakbym nie wiadomo co zrobiła :P 

Pasek wagi

Nie zdarzyło mi się, chociaż propozycję miałam, ale się nie zgodziłam. Teraz ciężko mi określić czy bym skorzystała, bo już zamężna jestem :D Pamiętam tylko, że nie skorzystałam z propozycji, bo chciałam go trochę na przeczekanie wziąć, żeby wiedział, że tak łatwo nie będzie. Dziś jest moim Mężem.

No ale to w sumie była pierwsza randka, nie pierwsze spotkanie (mysli) Jeżeli chodzi o kobiety/mężczyzny którzy idą do łóżka na pierwszym spotkaniu - dla mnie luz, jeżeli masz ochotę, zabezpiecz się i baw się dobrze.

nie zdarzyło mi się i pewnie nie zdarzy :)

w większości przypadków nie ma z tego nic dobrego, chociaż znam osoby, które tak zaczęły i dzisiaj mają za sobą 4 lata cudownego małżeństwa... :)

paranormalsun napisał(a):

ja jestem na nie. po pierwsze bo czesto nie wychodzi z tego nic powaznego (mowie to na podstawie doswiadczen znajomych), a mnie nie interesuja przelotne zwiazki, a po drugie to nie wiem.. jakos bym nie potrafila tak w pelni sie wczuc w calowanie i pieszczenie obcej osoby tak naprawde (tzn zwykle calowanie tak :D, ale wiecie o co chodzi). nawet jakos to by mnie tak nie podniecało.

ej, no dokladnie. jak juz znasz faceta, to wiesz gdzie pocalowac, jak mocno ugryźć itp. zeby bylo ok, a z obcym to cholera wie co lubi itp. a jeszcze jak sie okaże, że style calowania sa zupelnie z innej bajki, to moim zdaniem, taki seks to porażka ;)

Pasek wagi

osobiście nigdy bym na coś takiego się nie zgodziła, ale to kwestia moich poglądów. u innych coś takiego zupełnie mi nie przeszkadza, jak ktoś lubi niech się bawi :)

mnie sie zdarzylo na 1 randce z pewnym facetem pozwolic sobie na duzo, ale nie doszlo do seksu ostatecznie. pozniej tego zalowalam( ze zaszlo tak daleko), bo...no coz, nie wyszlam na zbyt trudna zdobycz :D ale to szkolne czasy, bledy mlodosci:P uwazam ze to nie jest dobry pomysl, niektorym sie udaje zawrzec zwiazek po takiej wspolnej nocy, ale osobiscie watpie, ze taki facet w glebi duszy szanuje swoja partnerke tak w 100%

Pasek wagi
tak zdrzylo sie. nawet pierwszy raz byl po godzinie znajomosci. nie wykluczalam tez dalszej znajomosci. ale panowie nie sie odezwali
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.