- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
19 września 2014, 11:04
Idąc tropem nazewnictwa...:) jestem ciekawa jak nazywać przyrodzenia swoich facetów? :)
22 września 2014, 11:39
Kutango, wojownik, penis, mój przyjaciel, pyton :D różnie bywa, w zależności od sytuacji i kontekstu. O mojej po prostu cipka, ja tak mówię od dawna, a mój TŻ akceptuje i przejął nazewnictwo ode mnie (a ja od niego ;))
20 kwietnia 2017, 13:32
Ptaszek, fiut, fiutek, sprzęt, kutas, kutasek, pisior, siurek, siusiak, siusiaczek, on, berło, dźwignia, Pan Kierownik - zależy od sytuacji, atmosfery, nastroju i humoru. Ogólnie lubię żartobliwe określenia.
A czy Wy też czasami dla żartów mówicie do penisa partnera i "rozmawiacie" z nim? :-)
Edytowany przez Mocoa 20 kwietnia 2017, 13:33