Temat: prezerwatywy czy tabletki ?

Co wolicie prezerwatywy czy tabletki ? my od 3 lat używamy prezerwatyw ale po czym czasie jakoś nas znieczuliły, nic kompletnie nie czuję jak założy tą gumę, on mówi, że też totalnie nic i doszliśmy do wniosku, że to nie ma sensu. 4 miesiące temu ginekolog dała mi receptę na tabletki antykoncepcyjne vibin mini czy taka recepta jest nadal aktualna czy muszę iść ponownie na badania i żeby przepisała mi nowe ? tabletek nie używałam, recepta leżała w szufladzie ale chyba pora je wykupić bo taki seks bez przyjemności jest bez sensu. I jeszcze jedno czy jest duże ryzyko, że przytyję ? nasłuchałam się koleżanek chodź gunekolog mi mówiła, że to bujda, ale strasznie się boję takiego skutku bo i tak mam już nadwagę. Bez sensu używać czegoś co dzieli nas od partnera/partnerki ;/ 

Pasek wagi

jurysdykcja napisał(a):

prawie żaden gin nie robi badań.Sprawdź sobie krążki nuvaring. Też jakaś alternatywa i mniej hormonów. EDIT - jak widać powyżej każdemu pasuje co innego, a tabsy to praktycznie zawsze jakieś efekty uboczne dla organizmu.Co do tycia - od tych nowych tabsów się raczej nie tyje, ale można puchnąć przy źle dobranych. No i podobno ciężko zejść do niskiego bodyfatu i nawet o 60% zmniejszone są przyrosty mięśni w czasie treningu. Więc sportsmenki raczej nie stosują.
oo i kolejny powód dla którego nie wrócę do hormonów hehe no mi nuvaring w ogóle nie podpasował :/ koleżanka natomiast stosowała go przez 3 lata (wcześniej stosowała jakieś tabsy) i po tym czasie zaczęły się problemy i odstawiła. Dodam że robiła przerwy w antykoncepcji tak jak jej zalecała lekarka. Hormony to jednak zawsze inicjowanie w organizm :/ ja mam z nimi tylko złe wspomnienia 

Pasek wagi

 Nie wiem, czy w przypadku ostatniej generacji też się tak jeszcze robi, ale przy poprzednich najczęściej dawało się jednemu specyfikowi około 3 miesięcy, o ile skutki uboczne nie były niebezpieczne lub szczególnie uciążliwe. Zwykle po tym czasie jest lepiej - u mnie tyle trzeba, aby tabletki przestały powodować bolesną tkliwość piersi.

Ale fakt, ingerencja hormonalna to nie igraszka. Dziwi mnie jednak, jeśli naprawdę większość lekarzy miałaby być tak nieodpowiedzialna.

Też ostatnio zdecydowałam sie na tabletki anty i Pani Ginekolog mi powiedziała ze to kwestia indywidualna bo każdy organizm inaczej reaguje na tabletki, niektórzy mają po nich wilczy apetyt natomiast inni mniejszy 

czubkowa a sprawia Ci teraz przyjemność kochanie się w gumie ? ;/

Pasek wagi

gumek używałam przez pierwsze 2 tygodnie współżycia....porażka... może po prostu nie umiemy tego robić ;) ale 50%prezerwatyw najpopularniejszej marki po prostu pękało. prawie nic nie czułam, a chłopak mial problem z osiągnięciem pełni sił ;) w tym ustrojstwie. teraz biorę tabsy i zyjemy bez stresu :D

nigdy nie brałam tabletek.U mnie jest wszystko książkowo , jak w zegarku, ciąże , cykle..No i bałabym sie rozchwiać równowagę mojego organizmu który funkcjonuje idealnie. A poza tym i były i aktualny facet uważają to za szkodliwe i nie chcieli żebym brała. Używamy gumek, mi to nie przeszkadza..wszystko czuje. No i znam siebie na tyle  ze wiem kiedy możemy sobie pozwolić bez gumki... jakieś tam minimalne ryzyko jest ale jakby sie  dzidziuś przydarzył to jakoś dalibyśmy rady i cieszylibyśmy sie...tym bardziej ze ja ostanio znowu mam fisia na punkcie bobasków

Pasek wagi

po tabletkach są problemy z zajściem w ciąże, znam kilka takich par które nie mogą mieć przez to dzieci albo kobieta cały czas poroni... no ale - kazdy organizm reaguje inaczej, ja przynajmniej wolalabym nie ryzykowac :) pozdrawiam :)

Pasek wagi

ja bym się nie zdecydowała na tabletki, jak dla mnie to trucizna i hormony powinno się brać tylko przy poważnych schorzeniach i zagrożeniu życia. a nie możecie trochę na żywo i dokończyć w gumce? a poza tym są fajne gumki z prążkami, wypustkami.. nie wiem ja tam zawsze wszystko czułam i było fajnie. wiadomo, że bez gumki fajniej, ale ja bym się mimo wszystko nie zdecydowała. miałam opakowanie tabletek od ginekologa, ale nigdy nie wzięłam ani jednej.

Sfaxy007 napisał(a):

Nie tyje się od tabletek, tylko od jedzenia. Recepta ważna jest miesiąc, a antykoncepcja jako taka i tak jest 100% płatna. Poza badaniem ginekologicznym bezwzględnie powinnaś mieć badania pod kątem czynników krzepliwości krwi, bada się też ogółem poziom hormonów.

Niby tak, tylko mnie przybyło 4 kg. Bez zmiany diety. Woda. Pomimo, że miałam robione badania, dobrane piguły itp. Po zaprzestaniu po tygodniu po tych kilogramach nie było śladu.

Pasek wagi

Tyje się od jedzenia, nie od tabletek ;)

Ja się zdecydowałam na tabletki, mimo że chłopak mi odradzał, nie chciał żebym brała hormony. Sam bardzo mi pomagał w decyzji, bo w końcu to dla dobra nas obojga. Jednak tabletki wygrały. Postanowiłam spróbować i żadnych skutków ubocznych nie mam, a już łykam ponad 2 miesiące. 

Tylko pamiętaj, że decyzja w ostateczności należy do Ciebie. 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.