Temat: prezerwatywy czy tabletki ?

Nie tyje się od tabletek, tylko od jedzenia. Recepta ważna jest miesiąc, a antykoncepcja jako taka i tak jest 100% płatna. Poza badaniem ginekologicznym bezwzględnie powinnaś mieć badania pod kątem czynników krzepliwości krwi, bada się też ogółem poziom hormonów.

też wam nie podpasowały ? ;)

rzadko który ginekolog to robi, moja ginekolog nie robiła mi czegoś takiego

ja brałam tabletki przez rok, ale odstawiłam ze względu na problemy żylne - nie szkoda Ci zdrowia ? 

a co mam zrobić ? kochac się żeby kochać czy kochać się żeby sprawiało mi to przyjemność ? ;)

A ja się nardzo zniechęciła do hormonów :/ miałam robione badania krwi zanim lekarka przepisała mi antykoncepcje, najpierw był nuvaring - libido spadło do zera, przytyłam parę kilo mimo iż nie jadłam więcej, poszłam do lekarki - zmiana na kontracept - efekt? pochwa była tak sucha że nawet palca ciężko byłoby wsunąć bez żelu nawilżającego, libido nadal zero, puchłam i doszły do tego infekcje, po chyba 8 miechach zrezygnowałam, i teraz już wole zwykłe gumy. 

Moja przyjaciółka zaczęłam brać hormony po pierwszej ciąży, była z nich w pełni zadowolona (to ona mnie namówiła na nuvaring) a pierwsze efekty uboczny wyszły u niej po 6 latach, libido spadło, bóle głowy, suchość pochwy, po odstawieniu po 2 miesiącach wsyzstko wróciło do normy i teraz też z mężem używają prezerwatyw od prawie 2 lat

prawie żaden gin nie robi badań.

Sprawdź sobie krążki nuvaring. Też jakaś alternatywa i mniej hormonów. EDIT - jak widać powyżej każdemu pasuje co innego, a tabsy to praktycznie zawsze jakieś efekty uboczne dla organizmu.

Co do tycia - od tych nowych tabsów się raczej nie tyje, ale można puchnąć przy źle dobranych. No i podobno ciężko zejść do niskiego bodyfatu i nawet o 60% zmniejszone są przyrosty mięśni w czasie treningu. Więc sportsmenki raczej nie stosują.