- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
29 czerwca 2014, 16:51
Kasiulka, musisz miec niska samoocene jesli myslisz, ze jedyna metoda na utrzymanie faceta to dogadzanie mu jak tylko sie da w lozku i kuchni. To a propos drugiego topicu, w ktorym wypowiadasz "madre" kwestie. A jak zachorujesz i nici z seksu na pol roku, to co sie stanie z taka relacja oparta na seksie? Facet spieprzy, bo nie dostanie tego, do czego sie przyzwyczail.
29 czerwca 2014, 16:59
Kasiulka, musisz miec niska samoocene jesli myslisz, ze jedyna metoda na utrzymanie faceta to dogadzanie mu jak tylko sie da w lozku i kuchni. To a propos drugiego topicu, w ktorym wypowiadasz "madre" kwestie. A jak zachorujesz i nici z seksu na pol roku, to co sie stanie z taka relacja oparta na seksie? Facet spieprzy, bo nie dostanie tego, do czego sie przyzwyczail.
A czy autorka sugerowała, ze to jedyna metoda??
Każdy jest inny i lubi co innego, jednak w moim przypadku to się sprawdza!
29 czerwca 2014, 17:08
ty chyba jestes zenska wersja uzytkownika Tiger1/Wolf1
Ja w lozku stawiam na urozmaicenie przede wszystkim, cxasem jest fajnie spontanicznie i jak dzi....wka, czasem romantycznie i przy swiecach, co za durne pytanie
29 czerwca 2014, 18:23
bez sensu watek
29 czerwca 2014, 18:24
prosze nie robic analizy psychologicznej mojej osoby...dalam temat. kto chce niech sie wypowiada kto nie niech opusci ten temat i pusci go w niepamiec...niedlugo tu o nic nie bedzie mozna zapytac..bo mozna zostac pozartym przez sfrustrowane jedze..plujace jadem we wszystkie strony swiata:-)
29 czerwca 2014, 19:15
no coz, chyba cos jest nie tak z twoimi pytaniami, skoro spora wjekszosc odpowiadajacych uwaza , ze sa bez sensu...
29 czerwca 2014, 23:25
prosze nie robic analizy psychologicznej mojej osoby...dalam temat. kto chce niech sie wypowiada kto nie niech opusci ten temat i pusci go w niepamiec...niedlugo tu o nic nie bedzie mozna zapytac..bo mozna zostac pozartym przez sfrustrowane jedze..plujace jadem we wszystkie strony swiata:-)
1 lipca 2014, 15:50
Niekoniecznie, dużo zależy też od tego jaki temperament ma Twój partner. W moim związku powinno być "na co dzień Panem, a w łóżku seksoholikiem" :D.