- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
11 czerwca 2014, 19:36
Dziewczyny proszę Was o opinie, bo albo ja za mało wiem o życiu, albo jestem zacofana i staroświecka.
Może są tutaj bardziej doświadczone ode mnie. Otóż piszę z takim jednym kolesiem. Ja zawsze byłam zdania, że jak facet miał dużo partnerek seksualnych to po prostu hmm większość traktuje jak przygody.
Trafiłam kiedyś na takiego co miał około 25.
I jak już wspomniałam piszę z tym kolesiem. Ma 30 lat. Szuka niby dziewczyny na stałe. Ja zwykle jestem bezpośrednia i pytam wprost o niektóre rzeczy. I np. napisał mi, że ma już dość lasek, bo są niezdecydowane, najpierw się spotykają a potem ucinają kontakt bez powodu mimo, że były czułości itd. Spał też z wieloma. I np.dla niego jest obojętne czy laska spała z 5 czy z 30.
I tutaj kilka wiadomości od niego:
„a myslisz ze jak poznajesz kobiety chcac znalezc te jedna zajebista i ci ciagle nie wychodzi to przez kilka czy kilkanascie lat nienormalne jest miec 30 kobiet albo wiecej?”
„myslisz ze nie ma kobiet ktore przespaly sie z 30 facetami np w ciagu 10 czy 15 lat dlatego ze mialy pecha tak jak ja i liczyly na cos wiecej niz przygode?”
Chodzi mi o to, że np. dla mnie spanie z taką ilością partnerek jest nie na miejscu, ale on ma swoje zdanie.
I tak myślę, czy jemu chodzi o to, żeby kolejną zaliczyć, czy co?
Jakie macie na ten temat zdanie, bo ja chyba jestem zacofana. Np. nie wyobrażam sobie spać z 30 facetami.
11 czerwca 2014, 19:41
nie wyobrazam sobie,zeby moj facet wkladal swojego f***a w 30 c*p przedemna..paranoja..
11 czerwca 2014, 19:41
troche mi sie wierzyc nie chce ale moze i faktycznie tyle miał , szczerze to bym sie bała raczej ze beda jego nr 31 a potem zacznie sie ogladac za numerem 32 ,
11 czerwca 2014, 19:45
nie wyobrazam sobie,zeby moj facet wkladal swojego f***a w 30 c*p przedemna..paranoja..
ej no bez przesady, facet 30 lat, zaczął współżyć mając powiedzmy 18 lat, nie był w jakims stałym związku to dlaczego miał nie sypiac z kobietami? czy dla was seks to coś złego? Ja rozumiem jakby zdradzał, a tym samym ranił te kobiety...
11 czerwca 2014, 19:47
ma rację facet, czasami wszystko fajnie a sex marny i szuka się dalej
kiedys tu był taki kciuk ale juz go nie ma, gdyby jednak byl to bym go teraz wstawiła bo zgadzam sie z tobą :)
11 czerwca 2014, 19:47
ej no bez przesady, facet 30 lat, zaczął współżyć mając powiedzmy 18 lat, nie był w jakims stałym związku to dlaczego miał nie sypiac z kobietami? czy dla was seks to coś złego? Ja rozumiem jakby zdradzał, a tym samym ranił te kobiety...nie wyobrazam sobie,zeby moj facet wkladal swojego f***a w 30 c*p przedemna..paranoja..
tylko mi chodzi o to, że on szuka na stałe a najdłuzej z laską był w związku 4 miesiące, więc nie wiem czy to wina dziewczyn czy jego, bo dziwne, że mając 30 lat nie znalazł sobie nikogo z kim byłby dłużej.
11 czerwca 2014, 19:48
Według mnie w perspektywie kilkunastu lat to nie jest kwestia nieszanowania się :)