- Dołączył: 2014-01-23
- Miasto: krasnystaw
- Liczba postów: 294
10 lutego 2014, 07:48
Witam. Zawsze ciekawiło mnie jak dziewczyny spostrzegają ten temat. To że większość z was depiluje okolice intymne to chyba wiem :P Pytanie moja brzmi: Jak spostrzegacie golenie włosów łonowych przez facetów? Jest to fajne czy nie bardzo?
- Dołączył: 2011-05-25
- Miasto: Alderaan
- Liczba postów: 12871
10 lutego 2014, 11:14
Lubię przycięte, ale nie ogolone na gładko. Tam i pod pachami trzeba, tam się człowiek najbardziej poci, a włosy nie sprzyjają utrzymaniu higieny. Wolę włochaczy ogólnie, ale zadbanych włochaczy.
- Dołączył: 2010-03-02
- Miasto: Gliwice
- Liczba postów: 9455
10 lutego 2014, 12:10
przyciete tak - na zero niekoniecznie :O lubie wlochatych facetow - na klatcr bardzo lubie wloski a na dole przyciete - pod pachami tez przyciete ;)
- Dołączył: 2012-01-27
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 8100
10 lutego 2014, 12:12
Milutka21 napisał(a):
Jak Wy możecie pisać, że brzydzi Was własny facet? nie wyobrażam sobie aż tak ingerować w Jego wygląd żeby decydować co ma robić z włosami łonowymi, przesada.
hm, więcej luzu. Mogę pisać, że się brzydzę włosami, co w tym zaskakującego? Jestem bardzo dorosłą laską, mam prawo mieć, hm, uwagi do własnego faceta. Tak jak nie lubię niektórych zapachów perfum, określonych ciuchów, czy fryzur, tak też nie mam ochoty dotykać futra. Wolno mi. I nie napisałam, że mnie facet brzydzi, z takim bym nie była, po prostu wprowadziłam jego higienę na nieco wyższy poziom.
- Dołączył: 2010-11-04
- Miasto: Dubaj
- Liczba postów: 5318
10 lutego 2014, 12:13
AstrologicznaJedenastka napisał(a):
jak sie kocha partnera to chyba ma to małe znaczenie.
Racja ;-) Może i estetyczniej wygląda, ale jakoś różnicy nie robi.
- Dołączył: 2012-01-27
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 8100
10 lutego 2014, 12:13
Wyborna napisał(a):
krolowamargot1 napisał(a):
Vitaliowaladyy napisał(a):
tak całkiem na zero wszedzie to ble.....:P
Hm, czemu ble? Ja z kolei futra nie dotknę, brzydzę się. Co wiecej, nauczyłam mojego faceta depilowac włosy na klacie.
i on się na to godzi?jest mi to obojętne i on też mi niczego w tej kwestii nie narzuca, nie brzydzę się jego ani jego włosów.
Oczywiście. Naprawdę Cię to zaskakuje?
- Dołączył: 2012-01-27
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 8100
10 lutego 2014, 12:14
niedostepnaa napisał(a):
AstrologicznaJedenastka napisał(a):
jak sie kocha partnera to chyba ma to małe znaczenie.
Racja ;-) Może i estetyczniej wygląda, ale jakoś różnicy nie robi.
Chyba jest tu kluczowe. Ma znaczenie w seksie, nawet jak się kogoś bardzo kocha.
- Dołączył: 2010-11-04
- Miasto: Dubaj
- Liczba postów: 5318
10 lutego 2014, 12:18
krolowamargot1 napisał(a):
niedostepnaa napisał(a):
AstrologicznaJedenastka napisał(a):
jak sie kocha partnera to chyba ma to małe znaczenie.
Racja ;-) Może i estetyczniej wygląda, ale jakoś różnicy nie robi.
Chyba jest tu kluczowe. Ma znaczenie w seksie, nawet jak się kogoś bardzo kocha.
Jeszcze nie uprawiamy seksu, więc w tej chwili mi to bez różnicy :-) Może to też taka sprawa, że nie ma on prawie wcale włosów, ani na klacie, ani na plecach, na rękach też cienkie, pod pachami mało, niżej może trochę więcej, ale schludnie przycięte na razie nie stanowią problemu :-P
- Dołączył: 2013-07-17
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 130
10 lutego 2014, 12:54
W tym temacie zostawiam mu dowolność ;) bo to indywidualna sprawa... szczególnie że on i tak goli resztę ciała - nawet ma do tego specjalną maszynkę bodygroom (prezent ode mnie więc tylko by spróbował nie używać :D) także nie ma żadnego problemu z niechcianymi włosami :)
- Dołączył: 2010-08-10
- Miasto: Hokkaido
- Liczba postów: 6384
10 lutego 2014, 13:09
Kto co lubi. Ogolone miejsca są okej, wolę tak niż busz. I wg mnie jest praktyczniej i przyjemniej.
- Dołączył: 2012-08-06
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 2843
10 lutego 2014, 13:34
włosy na klacie to przesada! odbiera to facetowi męskości ..ale pachy i tam na dole TAK , nie wyobrażam sobie aby było inaczej, to nie higieniczne