Temat: Pęknięta gumka?

Kilka dni temu kochałam się z chłopakiem, on miał prezerwatywę. Nie jestem doświadczona w tych sprawach... i mam pytanie.
Czy możliwe jest to, że pękła nam gumka? Tego wieczoru co jakiś czas wyciekał mi jakiś płyn, następnego przez kilka godzin również mimo, że brałam prysznic. Poza tym, moje spodnie leżały na ziemi, gdy chciałam je ubrać były trochę mokre... A chłopak z pewnością nie wynosił tej prezerwatywy na odwrót żeby się wylało...
Dodam też, że gumka została we mnie, nie wiem to ma jakieś znaczenie i czy wtedy mogła się jakoś uszkodzić...

Czemu nie mogę na to spojrzeć poważnie ?
Miałam taką sytuację, że gumka została we mnie i w ten sam dzień poleciałam po receptę na tabletkę 72h po. Więc lepiej zrób test....;/

wrednababa56 napisał(a):

dalas dupy to co sie na facecie wyzywasz. zgwalcil cie? opanuj sie kobieto. jesli obrecz wystawala to nie moglo sie nic w tobie wylac. po gumce widac czy jest cala czy nie np widac w zbiorniczku plyn. po wyciagnieciu jej nawet z pochwy trudno przeoczyc. gumka nie musiala byc za duza. po prostu jemu opadl z sil a ze on mial mokro to sie zeslizgnela, w tobie przykleila no i tyle. tragedi nie ma. dlatego na opakowaniu albo w instrukcji napisane jest zeby przytrzymac przy wyciaganiu

wyzywa? wez juz nie gadaj głupot. nie no pewnie, to ze facet sobie uciekł potem to jest spoko. A jakby np zaszla w ciaze to tylko jej problem. Ja pier..

Pasek wagi

ale skoro Ci wylatuje to pewnie sperma.Tez tak mam .. chlopak we mnie konczy,a sperma wylatuje mi nawet następnego dnia.

Wiem,ze to nie sluz,bo jesli nie dochodzi do wytrysku w srodku,nie mam takich przykrych następstw.

Jestem pewna,ze sperma Twojego chlopaka dostala się do srodka.


A tak na marginesie .. coz - przespalas się z ćwokiem,który w d*** miał konsekwencje z tejże uciechy cielesnej,tylko postawił na Swoją przyjemność.Każdy facet,który szanuje kobietę z którą idzie do łóżka i nie planuje zostać ojcem,kontroluje sytuacje i w razie zsuwania gumki przyciaga ją do siebie .. przeciez uj jest unerwiony,więc chyba czuje,ze mu spada.

Dlatego prezerwatywy nie są komfortowe,gdyż zamiast oddać się przyjemności trzeba ciągle  się pilnować i reagować,jesli cos jest nie tak.Skoro mu spadla,to facet to zignorował.

paranormalsun napisał(a):

wrednababa56 napisał(a):

dalas dupy to co sie na facecie wyzywasz. zgwalcil cie? opanuj sie kobieto. jesli obrecz wystawala to nie moglo sie nic w tobie wylac. po gumce widac czy jest cala czy nie np widac w zbiorniczku plyn. po wyciagnieciu jej nawet z pochwy trudno przeoczyc. gumka nie musiala byc za duza. po prostu jemu opadl z sil a ze on mial mokro to sie zeslizgnela, w tobie przykleila no i tyle. tragedi nie ma. dlatego na opakowaniu albo w instrukcji napisane jest zeby przytrzymac przy wyciaganiu
wyzywa? wez juz nie gadaj głupot. nie no pewnie, to ze facet sobie uciekł potem to jest spoko. A jakby np zaszla w ciaze to tylko jej problem. Ja pier..


wiedziala z kim idzie do lozka. powinna sie pilnowac a nie na faceta zganiac, przeciez on ani ja z brzuchem nie bedziemy latac
Pasek wagi

wrednababa56 napisał(a):

paranormalsun napisał(a):

wrednababa56 napisał(a):

dalas dupy to co sie na facecie wyzywasz. zgwalcil cie? opanuj sie kobieto. jesli obrecz wystawala to nie moglo sie nic w tobie wylac. po gumce widac czy jest cala czy nie np widac w zbiorniczku plyn. po wyciagnieciu jej nawet z pochwy trudno przeoczyc. gumka nie musiala byc za duza. po prostu jemu opadl z sil a ze on mial mokro to sie zeslizgnela, w tobie przykleila no i tyle. tragedi nie ma. dlatego na opakowaniu albo w instrukcji napisane jest zeby przytrzymac przy wyciaganiu
wyzywa? wez juz nie gadaj głupot. nie no pewnie, to ze facet sobie uciekł potem to jest spoko. A jakby np zaszla w ciaze to tylko jej problem. Ja pier..
wiedziala z kim idzie do lozka. powinna sie pilnowac a nie na faceta zganiac, przeciez on ani ja z brzuchem nie bedziemy latac

No własnie chyba nie wiedziała do konca. Zreszta gdyby w ciaze zaszła to na nim odpowiedzialnosc tez by ciazyła! Przede wsyztskim prawna..

Pasek wagi

dorisek1982 napisał(a):

To co on, wiadro spermy spuścił, że taka powódź była  
Hahhahaha, padłam:P:P

Mogła albo się zsunąć i się wylało, albo to Twoje płyny. 
Czasami facet wydaje sie w porzadku, a dopiero potem okazuje sie *****.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.